Po zagraniu w takich filmach jak Upiór w operze i Dzień po jutrze, aktorka i piosenkarka Emmy Rossum odważyła się wejść do serialu telewizyjnego z nagrodzonym Emmy dramatem Bez wstydu. W serialu Showtime występuje Rossum jako Fiona, najstarsza siostra zmuszona do wychowania pięciorga rodzeństwa po tym, jak ich matka odeszła (zmarła później, a Fiona pobiła jej zwłoki), a ich ojciec, Frank (William H. Macy) został bezrobotnym alkoholikiem. Fiona prawdopodobnie pozostała centralną postacią serialu aż do jej odejścia.
Zgodnie z oczekiwaniami fani byli załamani odejściem Rossum z programu (chociaż niektórzy uważają, że nadszedł czas, aby Fiona odeszła). Po latach nadal zastanawiają się, dlaczego Rossum zdecydowała się odejść z programu i czy jej mąż, pan. Sam Esmail, twórca robotów, przekonał ją do tego.
Początkowo program nawet nie brał jej pod uwagę za rolę
Kiedy po raz pierwszy usłyszała o Bezwstydnej, Rossum wiedziała, że będzie idealna do roli Fiony, chociaż producenci najwyraźniej nie czuli tego samego. „Nie chcieli mnie widzieć; nie pozwoliliby mi nawet przesłuchać” – ujawniła aktorka podczas wywiadu z magazynem Manhattan. Okazuje się, że nie sądzili, by Rossum wyglądało tak dobrze. „Uważali, że mój wizerunek jest zbyt efektowny, że nie mogę nie być ładna.”
W końcu Rossum zrobiła wszystko, aby przekonać producentów. „Niestrudzenie przygotowywałam przesłuchanie z moim trenerem Terrym Knickerbockerem” – wspomina aktorka w poście na Facebooku. „Szedłem na spotkanie w deszczu, więc wyglądałem na rozczochranego”. Wydawało się, że to załatwiło sprawę, ponieważ Rossum dostał tę rolę.
Prawie opuściła przedstawienie
Nie tak dawno temu Rossum odmówiła podpisania nowego kontraktu na ósmy sezon serialu, chyba że otrzyma tyle samo wynagrodzenia, co jej partner, William H. Macy (która gra patriarchę Gallaghera Franka). Tymczasem, zgodnie z raportem z Variety, program został przygotowany do zaoferowania parytetu Rossum z Macy. Jednak zespół Rossum podobno prosił o więcej, aby zrekompensować fakt, że w poprzednich sezonach otrzymywała mniej niż jej koleżanka.
Jeśli chodzi o Macy, weteran, który za show płaci Rossum więcej, jest „bez myślenia”. „To po prostu oczywiste” – powiedziała Macy także People. „Emmy występuje w większości scen, pracuje ciężej niż ktokolwiek inny, jest genialną aktorką. Ona jest klejem obsady. Rossum ostatecznie zawarła nową umowę płacową z Warner Bros. w grudniu 2016 r. To powiedziawszy, aktorka pozostanie tam tylko do dziewiątego sezonu serialu.
Dlaczego więc zrezygnowała z serialu?
Dla Rossum nie potrzebowała nikogo (nawet jej męża), aby przekonać ją, że nadszedł czas, aby się pokazać. Aktorka zawsze uważała, że najlepiej jest odejść, gdy sprawy wciąż szły świetnie.„Zrobiłam 110 odcinków, grając postać Fiony i była to niesamowita podróż” – powiedziała aktorka Shape. „Chcę opuścić program, póki nadal go kocham, i wiem, że drzwi są otwarte, aby wrócić, jeśli to właściwe”. W tym samym czasie, rozmawiając z Entertainment Weekly, Rossum zwróciła również uwagę: „Nie jestem pewien, co jeszcze można jej opowiedzieć”.
Jeśli chodzi o twórcę Shameless Johna Wellsa, ostatnią rzeczą, jakiej chciał, było odejście Rossum. Nie był jednak specjalnie zaskoczony, gdy aktorka sfinalizowała swoje odejście z serialu. „Rozważa to już od jakiegoś czasu” – ujawnił Wells podczas wywiadu z The Hollywood Reporter. Dodał również, że Rossum miała już „inne rzeczy, którymi jest podekscytowana”.
Niespełna rok po tym, jak Rossum ogłosiła swoje odejście, okazało się, że aktorka podpisała umowę na pierwsze spojrzenie z Universal Content Productions. W ramach umowy serwis streamingowy NBCUniversal Peacock odebrał limitowaną serię Rossum, Angelyne. Rossum występuje jako tytułowa bohaterka serialu, tajemnicza ikona hollywoodzkiego billboardu. Tymczasem aktorka jest również producentem wykonawczym programu wraz z Esmailem.
Czy mogła wrócić w ostatnim sezonie?
Nawet gdy fani przygotowywali się do pożegnania z Fioną w programie, Rossum dała jasno do zrozumienia, że zawsze istnieje możliwość jej ponownego pojawienia się. „Nigdy nie zamknęłabym drzwi przed rodziną” – wyjaśniła. „Tak jak powiedziałem w tym, co napisałem i co im wielokrotnie powtarzałem, powinni po prostu pomyśleć o tym, że jestem na dole. Jestem tylko w Nowym Jorku. To nie tak, że już nigdy nie będę w Los Angeles czy Chicago, więc nie jestem tak daleko.”
Kiedy pandemia ogarnęła Stany Zjednoczone i nałożono ograniczenia w podróżowaniu, Rossum nagle znalazło się za daleko, aby dotrzeć do produkcji serialu. Oznaczało to, że aktorka nie mogła nawet pojawić się w ostatnim sezonie serialu. „Tak, a ona bardzo chciała [wrócić], a my pracowaliśmy i pracowaliśmy nad tym” – ujawnił producent wykonawczy John Wells podczas rozmowy z TVLine.„Mieszka w Nowym Jorku ze swoim mężem i niestety udało nam się ustalić czas w niewłaściwym czasie.”
Dzięki obowiązującym protokołom kwarantanny nie było mowy, aby Rossum mogła wypełnić swoje obecne obowiązki i mimo to dostać się na plan programu. „To było rozczarowujące dla nas wszystkich, a zwłaszcza dla Emmy, ale z powodu jej innych zobowiązań nie mogła wrócić i poddać się kwarantannie przez dwa tygodnie w Nowym Jorku po pobycie w Los Angeles”. Gdyby Rossum udało się wrócić, Wells ujawnił, że fani widzieliby Fionę „zajmującą się opieką Liama (Christian Isaiah)” po śmierci Franka (zmarł na COVID podczas finału).
W tej chwili nie jest jasne, kiedy Peacock planuje wydać nową serię Rossum. W międzyczasie aktorka cieszy się macierzyństwem. Ona i jej mąż powitali swoje pierwsze dziecko w maju.