Jak Ben Affleck przekonał Red Sox do sfilmowania „napadu na stadion”

Spisu treści:

Jak Ben Affleck przekonał Red Sox do sfilmowania „napadu na stadion”
Jak Ben Affleck przekonał Red Sox do sfilmowania „napadu na stadion”
Anonim

Być może większość ludzi pamięta maski zakonnic z bostońskiego filmu kryminalnego The Town, wyreżyserowanego przez Bena Afflecka. W końcu, kiedy Ben i Jeremy Renner podjeżdżają, by obrabować bank, mając na sobie te maski, jest to całkowicie niepokojące. Ale gwałtowny i zawiły punkt kulminacyjny filmu był również niezapomniany. Głównie dlatego, że odbyło się w jednym z najbardziej kultowych miejsc w Ameryce… Fenway Park, siedziba drużyny Boston Red Sox.

Biorąc pod uwagę, że wiele najlepszych filmów Bena Afflecka rozgrywa się w Bostonie lub w jego okolicach, ma sens, że w końcu chciałby pokazać jeden z najbardziej epickich zabytków miasta. Chociaż istnieje wiele interesujących faktów na temat ról filmowych Bena Afflecka, to jak on jako aktor, współscenarzysta i reżyser zdołał zabezpieczyć i kręcić w tak ogromnym, drogim i wręcz ruchliwym miejscu.

Oto jak to zrobił…

Fenway Park miasto
Fenway Park miasto

Napad na miejsce był absolutnie niezbędny dla Bena

Nie tylko napad na Fenway Park znalazł się w oryginalnej powieści Chucka Hogana, na której oparty był film, ale Ben wiedział, że włączenie go do swojego filmu uczyni go jeszcze bardziej wyjątkowym. A biorąc pod uwagę, że The Town jest absolutnie bostońskim filmem, dom Red Sox musiał zostać przedstawiony.

Ale zorganizowanie sceny napadu i gwałtownej konfrontacji z policją i FBI w parku i wokół niego było absolutnie bezprecedensowe. Dzięki cudownie otwierającej oczy historii filmu autorstwa The Ringer, Ben oraz obsada i ekipa filmu rzucili trochę światła na to, jak udało im się to osiągnąć.

„Upewniłem się, że mamy wystarczająco dużo pieniędzy, aby w sumie zrobić sekwencję napadu na Fenway, co było dużo”, powiedział Ben Affleck The Ringer.„I mieliśmy wiele dni na film, który był stosunkowo niedrogi. Sposób, w jaki to zrobiliśmy, polegał na tym, że dni były niedrogie. To była swego rodzaju sztuczka. Widziałem, jak robią to inni reżyserzy. bardziej przesadzona wersja tego. Często ma bardzo małą ekipę. Zaginiona dziewczyna kręciliśmy sto dni do dwugodzinnego thrillera."

Na szczęście Ben miał dobre stosunki z Boston Red Sox, więc mógł otworzyć drzwi w Fenway Park. Producent David Crockett był szczególnie zaniepokojony tym, jak zamierzają to zrobić, ale Ben wykorzystał swoją wiarygodność w Bostonie i status gwiazdy, aby zawrzeć umowę, aby tam kręcić…. a nawet wyjechać opancerzonym samochodem przez jedną z ich bram…

„Red Sox byli naprawdę mądrzy i rozumieli, jak ważna i centralna jest ich organizacja dla miasta, i uwielbiali ten pomysł” – powiedział Ben. „A Major League Baseball była na to otwarta – tego się naprawdę bałem. Ale Red Sox zdecydowanie byli w duchu:„ To będzie zabawne. To zabawny film o napadach. [Właściciel] John Henry odwiedził plan. [Przewodniczący] Tom Werner jest moim przyjacielem. Byli podekscytowani."

Wiceprezes ds. marketingu i transmisji dla Boston Red Sox, Colin Burch, był również otwarty na filmowanie The Town w Fenway, ponieważ wiele innych filmów zrobiło to samo. Obejmuje to filmy takie jak Moneyball, RIPD, Ted i Fever Pitch. Jednak ze względu na to, jak pełna była akcja pod koniec filmu, był to zdecydowanie największy film nakręcony tam w tamtym czasie.

Jak to było kręcić na Fenway

Sfilmowanie miasta w Fenway Park miało miejsce w czasie poza sezonem baseballowym we wrześniu 2009 roku. Całość zajęła około 15 dni.

„Nie ma nic dziwniejszego niż pusty stadion” – wyjaśnił aktor Jon Hamm. „Zwłaszcza, gdy jesteś w parku, który nie jest otwarty dla publiczności. Więc mieliśmy dostęp do wszystkiego pod spodem, ponieważ tam nakręciliśmy wiele. To było dzikie. Zdecydowanie czułem się, jakbym widział coś, co niewielu ludzi widzi."

Owen Burke, który grał Desmonda Eldena, twierdził, że chodzenie po pustym stadionie jest absolutnie surrealistyczne.

„To trochę postapokaliptyczne uczucie. Gdyby świat był pusty, co byś zrobił? Usiadłbym na Fenway i byłbym tam jedynym facetem”, twierdził Owen.

Jeśli chodzi o ekranowego wspólnika Owena, Sloane'a (który grał w Gloansy), strzelanie do Fenwaya było jeszcze bardziej szalone. To dlatego, że jako dziecko pracował w Fenway Park. To była jego pierwsza rola filmowa i musiał udać się na opuszczony stadion i zacząć strzelać z karabinów maszynowych… Orzechy!

Ale przemoc była najtrudniejsza do ustrzelenia pod względem logistycznym, według wiceprezesa Red Sox ds. marketingu i transmisji, Colina Burcha.

„Kiedy są w bramie D, gdzie była scena strzelaniny, zanim opuścili boisko, to była prawdopodobnie najtrudniejsza część” – powiedział Colin Burch.„Ponieważ jesteś w ograniczonej przestrzeni, a nie w scenie dźwiękowej. A przede wszystkim z punktu widzenia hałasu, było to trochę wyjątkowe. Tylko dlatego, że echo na boisku. Kiedy jesteś pod spodem w przestrzeni hali, może upuścić beczkę na jednym końcu boiska i sprawić, że rozbrzmiewa dookoła."

Jednak filmowanie w kosmosie działało idealnie w przypadku filmu i dało Benowi Affleckowi dokładnie to, czego chciał od filmu.

Zalecana: