Smutna prawda o „Nie ma kraju dla tytułu staruszka”

Spisu treści:

Smutna prawda o „Nie ma kraju dla tytułu staruszka”
Smutna prawda o „Nie ma kraju dla tytułu staruszka”
Anonim

Tak jak twórca serialu Vince Gilligan wpadł na pomysł i sprytnie sprawił, że tytuł Breaking Bad znaczy znacznie więcej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka, No Country For Old Men n ma również głębszą historię za swoim tajemniczym tytułem. Nie da się obejść faktu, że jest to film pełen przemocy, ale otacza go smutna prawda.

Niewielu filmowców pracujących w Hollywood ma większy wzajemny szacunek wśród rówieśników, krytyków i zwykłych widzów niż Joel i Ethan Coen. Rzeczywiście, kultowi bracia filmowcy prezentowali każdy gatunek pod słońcem i rzadko robią to samo od jednej pracy do drugiej. Ich najlepsza godzina nadeszła w 2007 roku, po adaptacji thrillera neo-noir Cormaca McCarthy'ego, No Country For Old Men.

O czym jest ten film?

Wspaniały film kryminalny, który zdobył Oscara za najlepszy film, jest adaptacją tytułowej powieści amerykańskiego pisarza Cormaca MacCarthy'ego. Przenosi widzów na granicę między Teksasem a Meksykiem, gdy zwykły człowiek, Llewelyn Moss (Josh Brolin), natyka się na ponad dwa miliony dolarów w opuszczonej furgonetce otoczonej zakrwawionymi zwłokami. A kiedy bierze pieniądze, nie ma pojęcia, do czego to doprowadzi.

Llewelyn wywołał reakcję łańcuchową niesłychanej przemocy, której szeryf Ed Tom Bell, grany przez aktora Tommy'ego Lee Jonesa, starzejącego się mężczyznę, który od dawna jest dla zwykłych „złych facetów”, nie zdoła powstrzymać. Motywem przewodnim filmu jest fabuła szeryfa Bella. To staruszek żyjący w kraju, który staje się coraz mniej bezpiecznym miejscem. W miarę jak świat się zmienia i przekształca w miejsce, którego nie potrafi rozpoznać o wiele mniej zrozumiałym, staje się przestarzałym reliktem, idealnym do tytułu No Country For Old Men.

Ale jaka jest smutna prawda o tytule?

Najwyraźniej tytuł filmu pochodzi z wiersza Williama Butlera Yeatsa Żeglując do Bizancjum. Pierwsza linijka utworu zawiera zdanie: „To nie jest kraj dla starców”. Wiersz mówi czytelnikom, że „ten kraj” to miejsce dla młodych i pięknych ludzi, którzy wciąż potrafią docenić przyrodę i miłość w całej swojej pasji. Wiersz brzmi:

W przeciwieństwie do tego, mówi się, że Bizancjum jest właściwym miejscem dla starych, gdzie mogą przekształcić swoje ciała w obiekt estetyczny, co dosłownie oznacza, że staną się raczej dziełami sztuki niż ciałami. Tematycznie śledzi zbliżającą się śmierć starszego mężczyzny i to, co myśli, czeka go w życiu pozagrobowym. Fabuła szeryfa Bella jest prawie identyczna.

W filmie stary szeryf Ed Tom Bell dowiaduje się, że nie jest już przygotowany do radzenia sobie z całym horrorem i przemocą, z jakim musi się zmierzyć jako stróż prawa. Szeryf Bell odchodzi na emeryturę, gdy zdaje sobie sprawę, że ogrom zbrodni popełnionych przez Antona Chigurha (Javier Bardem) i kartele narkotykowe zrobiły karierę w organach ścigania „nie ma kraju dla starych ludzi.„

Jak to ujął jego jeszcze starszy kumpel, Ellis: „Ten kraj jest trudny dla ludzi”. Po odejściu Eda na emeryturę z organów ścigania jego życie jest dość nudne i bezcelowe – ale tak właśnie jest. W rzeczywistości może nie jest to zbyt dobry kraj dla starszych mężczyzn, ale to jedyny, jaki mają. Nie ma żeglowania do Bizancjum i na pewno wszystko, co możemy zrobić, to powiedzieć własnymi słowami Eda: „Ok. Będę częścią tego świata.”

Co bracia Coen myślą o tytule?

Renomowani filmowcy skorzystali z okazji, aby porozmawiać o tajemniczym tytule filmu. Joel Coen powiedział: „Tytuł dobrze to tłumaczy: część historii dotyczy światopoglądu Bella, jego perspektywy na upływ czasu, na starzenie się, na rzeczy, które się zmieniają.”

Jego brat Ethan dodał: „Myślę, że to dlatego książka jest osadzona w 1980 roku, a nie dzisiaj. Wydarzenia mają miejsce dokładnie w czasie, gdy handel narkotykami przez granicę amerykańsko-meksykańską naprawdę stał się bardzo obecny, co daje szeryfowi do myślenia.”

Tak jak prawie wszystko w filmie, bracia Coen chcą, aby widzowie wiedzieli, że jedyną rzeczą, która nada sens naszemu życiu, jest to, w co zdecydujemy się wierzyć.

Zalecana: