Jest najbardziej znany z „Władcy Pierścieni”, ale poza czasem spędzonym jako Frodo Baggins, wielu ludzi nie widziało wiele Elijaha Wooda.
A jeśli tak, to tak naprawdę go nie zauważyli.
Ale to się ostatnio zmieniło, ponieważ fani w końcu odkryli Woodsa, z kilku powodów.
Elijah Wood słynął z jednej rzeczy
Kiedy dołączył do „LOTR”, Elijah Wood pracował w branży dopiero od około dziesięciu lat. Jego wcześniejsze prace obejmowały jednak wiele reklam telewizyjnych, występów w teledyskach i mniej znanych, ale klasycznych filmów, takich jak „Przygody Hucka Finna”.
Zanim Elijah wyruszył w swoją podróż w „LOTR”, po prostu wdzierał się w bardziej dorosłe role. Okazja wydawała się przejściowa dla Wooda; granie hobbita nie było efektowną rolą, ale okazało się, że jest to jego najsłynniejsza.
I chociaż nie był wtedy tak dobrze znany, niektórzy twierdzą, że Elijah otrzymał zaniżone wynagrodzenie za „LOTR”, biorąc pod uwagę jego status celebryty w dzisiejszych czasach. Wcześniej zdobył uznanie za bycie utalentowaną dziecięcą gwiazdą, więc może jest coś w narzekaniach fanów, że nie został wystarczająco rozpoznany.
Ale co zmieniło rzeczy dla Eliasza?
Typ się odwrócił, gdy fani odkryli inne filmy Eliasza
Dla kogoś, kto widział Elijah Wooda w „LOTR” i polubił jego występ, nie było zbyt wiele do szukania. W końcu jego seria filmów jako hobbita ugruntowała reputację Wooda i tak naprawdę sposób, w jaki postrzegali go widzowie.
Ale miłośnicy filmów, którzy byli wystarczająco otwarci, by dać szansę innym pracom Wooda, byli mile zaskoczeni.
W rzeczywistości, zamiast tylko podziwiać Elijah za jego rolę Froda, fani zaczęli się rozrastać i zdawać sobie sprawę, że aktor jest mimo wszystko dość wszechstronny. Od jego roli w „Nie czuję się już w domu na tym świecie” do jego starszej pracy w „Ulotce radiowej” (Wood miał około 11 lat), widzowie byli zaskoczeni, jak bardzo podobała im się praca Wooda.
Wood był również bardzo zajęty od ostatniego opakowania „LOTR”, użyczając głosu postaci w „Star Wars Resistance”, kręceniu serialu Netflix „Dirk Gently's Holistic Detective Agency” i nie tylko.
Dla wieloletnich fanów Eliasza, orzeźwiające jest widzieć go w różnych rolach, które nie wymagają zakładania protez hobbitowych stóp. I nie wydaje się, żeby Wood w ogóle zamierzał zwolnić (mimo że jest w branży od ponad 30 lat!).
Jego następny projekt? Trwają zdjęcia do „Toksycznego Avengera”, a „L. A. Rush” jest w fazie postprodukcji.