Fani mogą mieć konkretne odczucia co do kariery Denzela Washingtona w Hollywood, ale prawda jest taka, że miał całkiem niezłą passę. Po dziesięcioleciach spędzonych w filmie Denzel jest szanowanym aktorem, który nie otrzymuje prawie takiej ilości negatywnej prasy, jak inne gwiazdy.
Nie tylko to, ale jest również uważany za poważnego profesjonalistę, zwłaszcza, że nie wykorzystywał własnych powiązań, aby jego syn zaczął działać w branży. Problem, jak mówią fani, polega na tym, że talenty Denzela Washingtona nie są w pełni wykorzystywane.
Fani mówią, że Denzel jest jednym z największych żyjących aktorów
Fani są zdezorientowani dotychczasowymi wyróżnieniami Denzela Washingtona. Wydaje im się, że jest on po prostu pomijany w Hollywood, po części dlatego, że jest tak silnym głównym aktorem; nie potrzebuje głównych ról, aby zarabiać na życie.
To prawda, że za kulisami miał pewne problemy z innymi celebrytami. Plotka głosi, że Quentin Tarantino przez lata nie lubił Denzela, chociaż fani nie mogą pojąć, dlaczego.
Ale kiedy Ellen Pompeo wygłosiła kilka obraźliwych komentarzy na temat reżyserii Denzela na planie „Grey's Anatomy”, prawie nikogo nie było w jej kącie. Zamiast tego ogólnie założono, że Ellen była divą, a Denzel miał rację.
Dlaczego Denzel jest tak „niewykorzystany”, jak twierdzą fani?
Fani uważają, że Denzel jest ostrożny w swojej karierze
Podobnie jak inni czołowi aktorzy, fani uważają, że Denzel „podchodzi do swoich projektów i ról w bardzo wyrachowany sposób”. W rzeczywistości niektórzy fani spekulują, że Denzel ma specyficzną „formułę” na role, które przyjmuje.
Po pierwsze, podkreślają, Waszyngton ma tendencję do wybierania koncertów, na których pracuje z tymi samymi reżyserami. Następnie wydaje się, że lubi być głównym aktorem w „bohaterskiej” roli.
Kombinacja pracy z ludźmi, z którymi się kontaktuje (i którzy mają dobrą reputację) i akceptowanie tylko głośnych, głównych ról oznacza, że Denzel jest bardzo wybredny jeśli chodzi o swoją trajektorię aktorską.
Poza tym, mówią fani, to nie jest tak, że potrzebuje pieniędzy, więc musi zaakceptować każdą oferowaną mu rolę. I rozumują, gdyby przyjął drugorzędną rolę, to po prostu by nie zadziałało; wydmuchałby „ołów” z wody.
Ale w ostatecznym rozrachunku? Denzel Washington ma swobodę „wybierania roli w celu zdobycia nagród, lojalności lub wyróżnienia” i jest to strategia, która mu się sprawdza.
To powiedziawszy, jego formuła nie jest bezbłędna; nie każda z jego ról jest wielkim hitem, więc nawet jeśli jest niewykorzystany, nie jest też doskonały.