Oto dlaczego fani uważają, że spotkanie z Jonah Hill jest rozczarowujące

Spisu treści:

Oto dlaczego fani uważają, że spotkanie z Jonah Hill jest rozczarowujące
Oto dlaczego fani uważają, że spotkanie z Jonah Hill jest rozczarowujące
Anonim

W wieku 37 lat Jonah Hill stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w całym Hollywood. Choć jest to uzupełnienie jego pracy, aktor może myśleć inaczej.

Często fani zapominają, że nie jest tym samym kolesiem z „Superbadu” i zamiast tego są bardzo powściągliwi, gdy nie jest na planie Hollywood.

To doprowadziłoby do rozczarowania kilku fanów, gdy w końcu spotkali aktora. W pewnych okolicznościach nie tylko nie podpisał się pod zdjęciem, ale wręczył wizytówkę…

Omówimy tę taktykę i wyjaśnimy, dlaczego tak wielu fanów poruszyło to w niewłaściwy sposób. Prawdę mówiąc, jeśli fan zobaczy Hilla osobiście, najlepiej pomachać mu z daleka.

Chce, aby fani wiedzieli, że nie jest tą samą osobą, co w filmach

Od czasu do czasu wszyscy jesteśmy tego winni, kojarzymy aktora lub aktorkę na ekranie, jako tę samą osobę. To zasługa ich wspaniałej wydajności, dzięki której naprawdę wierzymy, że jest to postać.

Okazuje się, że Jonah Hill naprawdę chce, aby fani wiedzieli, że nie jest tą samą osobą, którą jest w filmach komediowych, w których gra. W rzeczywistości odszedł od gatunku: „Zrobiłem jedną z największe wyzwania, jakie możesz podjąć w Hollywood, czyli przejście od bycia aktorem komediowym do bycia poważnym aktorem i jestem z tego naprawdę dumny” – wyjaśnił. „Mogłem zarobić miliard dolarów robiąc każdą wielką komedię ostatnich 10 lat i nie zrobiłem tego, aby stworzyć dla siebie całe inne życie. Teraz mam spełnienie, robiąc jedno i drugie.”

Według Naughty Gossip, Hill wydaje się być całkowitym przeciwieństwem tego, co przedstawia na dużym ekranie, o wiele cichszym i bardziej powściągliwym. Ponadto, jeśli chodzi o wywiady, również zachowuje się poważnie, odmawiając odpowiedzi na głupie pytania.

„Nie odpowiadam na to głupie pytanie! Nie jestem tym typem osoby! Bycie w śmiesznym filmie nie zmusza mnie do odpowiadania na głupie pytania. Nie ma to nic wspólnego z tym, kim jestem” – odpowiedział Hill.

Nie tylko ankieterzy zostają zawiedzieni przez aktora, ale okazuje się, że fani doświadczają tego samego traktowania.

Hill dał fanom wizytówki zamiast autografów

"Właśnie poznałem Jonaha Hilla. To było totalne rozczarowanie."

To są dokładne słowa fana, który poznał Jonaha Hilla. W dziwnym obrocie wydarzeń Hill odmówił podpisania czegokolwiek, a zamiast tego postanowił dać fanowi wizytówkę.

„Jonah rzeczywiście je wydrukował i zawsze nosi kilka z nich w kieszeni. Uważa, że jest taki mądry i genialny”, powiedział źródło.

"Kto zadaje sobie tyle trudu? Łatwiej byłoby coś podpisać lub zrobić szybkie zdjęcie. Musi się wyluzować. Uważa, że jest bardzo ważny."

Taktyka może nie pasować do fanów, ale to nie pierwszy raz, kiedy coś takiego ma miejsce. Uwielbiany przez miliony Jim Carrey również woli prowadzić rozmowę niż pozować do selfie czy podpisać autograf.

Jonah przyznałby obok Howarda Sterna, że chociaż jest dobrym aktorem, nie jest najlepszy, jeśli chodzi o radzenie sobie ze sławą.

Stało się to oczywiste ostatnio, kiedy powiedział fanom i mediom, aby przestali komentować pewną sprawę.

Jonah nie chce, aby fani rozmawiali o jego ciele

Postępowanie z mediami to problem, z którym codziennie mierzą się gwiazdy Hollywood. Jonah Hill wreszcie wyładował swoje frustracje. Poprosił zarówno fanów, jak i media, aby przestali komentować jego ciało, niezależnie od tego, czy są dobre, czy złe.

„Wiem, że masz dobre zamiary, ale uprzejmie proszę, abyś nie komentował mojego ciała” – napisał. „Dobrze czy źle, chcę grzecznie poinformować, że nie jest to pomocne i nie jest dobre.”

Hill przyznał się do publicznej kpiny z jego ciała, że zdejmowanie koszuli obok rodziny i przyjaciół zawsze było denerwującym momentem, w rzeczywistości dopiero po trzydziestce zaczął to robić z powodu do całej traumy z jego przeszłości.

W dzisiejszych czasach, w wieku 37 lat, w końcu nauczył się kochać siebie, będąc jednocześnie szczerym w odniesieniu do całej uwagi, jaką jego ciało przyciąga od fanów. Teraz nie sprzedajemy się na wizytówkach, ale szanujemy Hill za to stwierdzenie.

Zalecana: