Seria Fifty Shades of Grey była dla wielu ludzi uzupełnieniem czasu fantasy, odkąd pojawiła się po raz pierwszy. Jamie Dornan, wraz ze słodkim aniołem czystej rozkoszy znanym jako Dakota Johnson, prowadzi w tej serii i osobiście uważamy, że obaj bardzo dobrze pasowali do swoich ról; szczególnie razem. Po prostu spójrz kiedyś na jego media społecznościowe.
Chociaż w prawdziwym życiu nie jest Christianem Greyem, jest facetem, który wygląda, jakby mógł zmierzyć się z każdym, kto stanie mu na drodze; bez względu na to, czy jest to ktoś, kto porusza się w kolejce w sklepie z pączkami, czy ktoś, kto obraża go i jego rodzinę, jesteśmy prawie pewni, że Dornan nie zniesie żadnego braku szacunku.
Przekłada się to na jego skalę płac za filmy Fifty Shades. Zacząwszy zarabiać zaledwie 250 000 dolarów za pierwszy film, on i Johnson po raz drugi i trzeci zwiększyli swoje dochody. Czy musimy w ogóle wyjaśniać, dlaczego jest wart podwyżki? Tylko spójrz na faceta. Chociaż jest kilka innych celebrytów, którzy są bardziej wysportowani (Jason Momoa, patrzymy na ciebie), zdecydowanie nie był pytaniem po tym, jak zobaczyli go na castingu. To dało mu ogromną moc i ostatecznie zwiększyło jego wynagrodzenie za resztę serii; dokładnie to, czego chciałby każdy aktor.
Nie zarobił wiele
Teraz, kiedy mówimy, że nie zarobił dużo, wciąż mówimy o dniu wypłaty 250 000 $. Na przykład człowiek nie będzie głodował. To solidny kawałek zmiany, który, choć niższy niż dochód wielu gwiazd z przebojów kinowych, dał mu dobry precedens w późniejszych negocjacjach. Jest to ostatecznie jedna z największych rzeczy, których szukają gwiazdy, zwłaszcza gdy jest szansa na serię. Pierwszy film Fifty Shades nie zapłacił dużo ani jemu, ani Dakocie Johnsonowi, ale i tak był to więcej niż większość przeciętnych rodzin zarabia w ciągu roku.
Musisz jednak pomyśleć o tym, przez co przechodzą. Nie tylko godziny są absolutnie śmieszne, ale także emocjonalna żniwo, które to kosztuje. Poza tym ludzie pracujący w filmie i telewizji nie zawsze dostają takie duże dni wypłaty. Czasami muszą żyć z pieniędzy, które zarabiają na jednej pracy przez wiele lat. Chociaż coś nam mówi, że Jamie Dornan już nigdy nie będzie miał problemów z dostaniem pracy. 250 000 USD to niewiele w porównaniu z wieloma płatnościami, które widzieliśmy w filmach i telewizji, ale nie martw się: obaj zarobili DUŻO pieniędzy na sequele.
Rzeczy ulepszone dla innych filmów
Pomogło to, że on i Dakota byli razem w negocjacjach. Gdyby jeden z nich powiedział, że jest zadowolony z 250 000 dolarów, bylibyśmy skłonni uwierzyć, że żaden z nich nie dostałby podwyżki. Aktorzy muszą być zjednoczeni w wynagrodzeniu, zwłaszcza gdy obsada jest równa pod względem obciążenia pracą. I nie popełnij błędu: Dakota Johnson robi tyle samo, co Jamie Dornan, jeśli nie więcej, w tej serii filmów. A dzięki ich wspólnej pracy i stałej firmie Jamie Dornan i Dakota Johnson zarobili o wiele więcej w kolejnych filmach Fifty Shades.
Chociaż nie możemy do końca znaleźć dokładnych liczb, wiemy, że „po tym, jak Pięćdziesiąt twarzy Greya przyniosło na całym świecie ponad 571 milionów dolarów, zarówno Dornan, jak i Johnson poprosili o siedmiocyfrowe podwyżki za dwa ostatnie filmy, które trwały zarobić odpowiednio prawie 377 milionów dolarów i prawie 371 milionów dolarów”. To świetne negocjacje, chłopaki! A także zasłużona gotówka. Nie wspominając już o tym, że rola Dornana w filmach Fifty Shades dała mu silniejszą siłę negocjacyjną i większą siłę przebicia w pozostałych castingach, co ostatecznie opłaciło się na więcej niż jeden sposób. Jego twórczość filmowa naprawdę nabrała rozpędu, a jego najgorsze obawy jeszcze się nie spełniły. Wygląda na to, że podział typu nie zadziałał dla niego, a zwłaszcza dla Dakoty Johnson. Oboje doświadczyli różnych filmów i ról od czasu zakończenia kręcenia Fifty Shades.
W sumie cała praca, którą wykonał Jamie Dornan, całkowicie zasługuje na dzień wypłaty, który miał. 250 000 dolarów, które on i Dakota Johnson otrzymali za pierwszy film Fifty Shades of Grey, były niewielkie w porównaniu z tym, co skończył za kolejne filmy Fifty Shades. Chociaż mógł to być napięty proces negocjacyjny, jesteśmy pewni, że z przyjemnością wyszedł na wierzch (na więcej niż jeden sposób) z późniejszymi filmami. Podwyższenie do siedmiocyfrowej wypłaty było prawdopodobnie całkowicie warte długiego procesu negocjacyjnego. Nie tylko byłoby trudno robić filmy bez niego, ale nie ma mowy, żeby serial był tak lukratywny, jak gdyby poszli z różnymi aktorami. W związku Jamiego Dornana i Dakoty Johnson jest coś, co po prostu działa. Iskry, które płoną między nimi w filmach, są całkowicie warte pieniędzy wydanych przez studio. A poza tym w porównaniu z innymi dniami wypłaty, które niektórzy aktorzy zabierają do domu, siedem cyfr to nic.