Alec Baldwin robi świetnego Donalda Trumpa, ale fani SNL nie są pewni co do Joe Bidena Jima Carreya

Alec Baldwin robi świetnego Donalda Trumpa, ale fani SNL nie są pewni co do Joe Bidena Jima Carreya
Alec Baldwin robi świetnego Donalda Trumpa, ale fani SNL nie są pewni co do Joe Bidena Jima Carreya
Anonim

Szkicowy portret Donalda Trumpa autorstwa Aleca Baldwina w Saturday Night Live był szeroko chwalony, a nawet przyniósł mu nagrodę Emmy. Jest ulubionym głosem satyry na prezydenturę Trumpa, a we wczorajszym programie nie zawiódł.

Ale co z parodiami Bidena? Wydaje się, że SNL ma problem ze znalezieniem odpowiedniego aktora, który będzie konsekwentnie grać Bidena. Do niedawna ich gościem był Woody Harrelson, ale wczorajszy program to zmienił. Szkic otwierający wczorajszy odcinek SNL był parodią niedawnych pojedynków w ratuszach między prezydentem Donaldem Trump i wiceprezydentem Joe Bidenem. grać rolę.

Szkic zawierał również Mayę Rudolph w jej nagrodzonej Emmy roli jako nominowanej do wiceprezesa Kamali Harris oraz Kate McKinnon jako moderatora NBC Savannah Guthrie.

Biden nie jest postacią łatwą do parodiowania, ponieważ jego idosynchroje nie zawsze są spójne, w przeciwieństwie do Trumpa – a debiut Bidena Carreya w premierze 46. sezonu SNL nie został dobrze przyjęty.

W rzeczywistości, wczorajszy portret Bidena przez Carreya w tym jednym szkicu zapoczątkował trend fanów na Twitterze wzywających do jego zastąpienia.

Skit z SNL opowiedział o pojedynkach w ratuszach, przedstawiając je jako niemal przeciwne programy, przy czym Biden Carreya nudził publiczność, podczas gdy Trump Baldwina był przedstawiany jako zawodowy zapaśnik walczący z Savannah Guthrie McKinnona na WrestleManii.

W pewnym momencie akcja wróciła do ratusza Biden, gdzie Carrey zaczęła śpiewać słynne „Won’t You Be My Neighbor?” Rogera Rogera. podczas zakładania bordowego swetra, parodiując odcinek Mister Rogers Neighborhood jako Pan Rogers.

Carrey-as-Biden-a-Rogers może być typowym ekscentrycznym, przesadnym występem, z którego znana jest Carrey, ale dodało koloru i kontrastu do ogólnej przezabawnej parodii obecnego stanu spraw politycznych.

Nie można zaprzeczyć, że przynajmniej zachował to, co może być bardzo nudną postacią, całkiem interesujące – niestety fani nie sądzili, że był to bardzo dokładny portret, a niektórzy użytkownicy Twittera twierdzili, że nawet nie myśleli, że Carrey kiedykolwiek widziałem Bidena w telewizji.

Pozostaje pytanie, czy SNL znajdzie nowego Joe Bidena, ponieważ krytycy nadal są niemili wobec interpretacji Bidena przez Carreya, ale wiemy, że krytyka nie powstrzymała Carreya w przeszłości. Krytycy rzucili Ace Ventura, kiedy po raz pierwszy się ukazał, ale teraz jest uważany za kultową klasyczną komedię i jedną z najlepszych prac Carreya.

Być może fani SNL przyzwyczają się do nowego fałszywego Bidena i docenią podejście Carreya - tylko czas pokaże.

Zalecana: