Regina King to rodzaj aktorki, o której wiesz, że widziałeś w czymś, ale nie pamiętasz dokładnie co, dopóki ktoś nie wspomni o filmie, który z nią oglądałeś. Potem uderza cię prosto między oczy. To znak prawdziwego kameleona – aktora, który jest tak dobry, że zapominasz, że grająca postać to nie tylko zupełnie inna osoba.
Jej opanowanie nigdy nie było bardziej przejmujące niż w ciągu ostatniego roku lub dwóch, kiedy rozmowy o rasizmie i napięciach rasowych wyszły na pierwszy plan w rozmowach publicznych.
W niedawnym wywiadzie dla Directors on Directors usiadła z równie utalentowaną Meliną Matsoukas, aby omówić swój debiut reżyserski, One Night In Miami, i dlaczego muzyka jest tak ważna w sposobie celebrowania czarnych ludzi.
Film przybliża to, co wydarzyło się pewnej konkretnej nocy, którą Sam Cooke, Jim Brown, Muhammed Ali i Malcolm X faktycznie spędzili razem w Miami. Bokser, piosenkarz, przywódca rewolucji i gwiazda futbolu wyszedł na ulice miasta, a film podkreśla doświadczenia, które mogli mieć, rozmowy, które mogły się wydarzyć.
Matsoukas rozpoczął wywiad, wskazując, jaka musiała być odpowiedzialność za tę historię.
"Dlaczego ten film? Tyle powodów. Po pierwsze, nie wiedziałem, że ta noc istnieje. Nie miałem pojęcia. To był scenariusz, Kemp Powers napisał sztukę, zaadaptował ją na scenariusz. przeczytałem [adaptację] i pomyślałem: „To jest pierwszy scenariusz tego brata?”. Nie, nie ma mowy. Niemożliwe."
"Więc kupiłem sztukę, aby zobaczyć, jakie zmiany zostały wprowadzone. Byłem pod wielkim wrażeniem. I tak jasno zrozumiałem jego zamiar. Że chociaż ci mężczyźni są gigantami, te rozmowy były rozmowami, które masz, bez względu na twój czas. Było to również świętowanie bycia czarnym mężczyzną."
King rozwinęła dalej, że ponieważ nie mogła zagrać jednej z postaci w filmie, jej kolejną najlepszą opcją było wyreżyserowanie tego filmu.
Podczas dyskusji na temat muzycznej strony filmu, King próbował wyjaśnić głębię kulturowego i duchowego związku Czarnych z muzyką.
"Ja…czuję się w ten sposób i chcę wiedzieć, czy ty…Czarni ludzie to muzyka. Mówimy, rytmizujemy…wszystko w naszych głowach jest jak rytm, wiesz? Trudno mi sobie wyobrazić jakikolwiek utwór to celebracja czarnych ludzi w żaden sposób bez silnego elementu muzycznego, nawet jeśli, jak w moim utworze, nie jest to ciężka ścieżka dźwiękowa… ale kiedy muzyka tam jest, jest bardzo celowa."
Ci, którzy chcieliby zobaczyć cały wywiad Kinga z Matsoukasem, mogą obejrzeć wideo na stronie internetowej Variety.