Kim była Elizabeth Olsen, zanim została Wanda Maximoff

Spisu treści:

Kim była Elizabeth Olsen, zanim została Wanda Maximoff
Kim była Elizabeth Olsen, zanim została Wanda Maximoff
Anonim

Od początku było oczywiste, że aktorka Elizabeth Olsen zawsze miała dobrą głowę na ramionach. Można powiedzieć, że to wynik bycia spokrewnionym z dwoma najbardziej utytułowanymi dziecięcymi gwiazdami Hollywood (bliźniakiem Mary-Kate i Ashley Olsen). To powiedziawszy, był czas, kiedy rozważała niedziałanie w ogóle (Olsen powiedział kiedyś Glamour: „Myślałem, że będę na Wall Street…”).

Jednak gdy zdecydowała się zostać aktorką, Olsen nigdy nie obejrzała się za siebie. Dziś jest najbardziej znana z roli Wandy Maximoff w Marvel Cinematic Universe (MCU) Jeszcze przed dołączeniem do MCU, Olsen już zwracała uwagę na niektóre z ekranowych prac, które zrobił.

Elizabeth Olsen zarezerwowała swoje pierwsze role, gdy była jeszcze w szkole

Scena z filmu Miłość, pokój i nieporozumienie
Scena z filmu Miłość, pokój i nieporozumienie

Olsen uczęszczała do Tisch School of the Arts na Uniwersytecie Nowojorskim i kiedy była jeszcze w szkole, rzeczy „naturalnie się dla niej wydarzyły”. „Kiedy Atlantic Theatre Company wystawia sztukę, którą produkuje, uczniowie biorą udział w przesłuchaniach do ról drugoplanowych” – wyjaśnił Olsen podczas rozmowy z IndieWire. „Moja agentka usłyszała o mnie, gdy pracowałam nad tymi naprawdę kiepskimi warsztatami w Nowym Jorku, a ona przyjechała, zobaczyła je i zaczęliśmy razem pracować.”

Olsen zaczęła brać udział w przesłuchaniach w 2010 roku. Niemal niedługo potem zaczęła też rezerwować role, zaczynając od komediodramatu Peace, Love & Misunderstanding. W filmie była otoczona przez hollywoodzkich weteranów Jane Fondę, Catherine Keener i Kyle'a MacLachlana.

Elizabeth Olsen w Cichym Domu
Elizabeth Olsen w Cichym Domu

Ponadto Olsen dostał także główną rolę w horrorze Silent House. Co ciekawe, reżyserzy filmu, Chris Kentis i Laura Lau, postanowili ją obsadzić, nawet jeśli nie było portfolio, na którym mogliby oprzeć swoją decyzję. „Nie było na niej taśmy, ale wiedzieliśmy, że jest poważną aktorką” – powiedział Lau Slant Magazine. „Jest taka świetlista, a jednocześnie ma techniczne umiejętności rzemieślnicze”. Kentis dodał: „Ona była pierwszym wyborem i to naprawdę zawsze była jej rola”.

Otrzymała uznanie krytyków za jeden ze swoich najwcześniejszych filmów

Scena z Marthy Marcy May Marlene
Scena z Marthy Marcy May Marlene

Mniej więcej w tym samym czasie Olsen został także obsadzony w dramacie psychologicznym Martha Marcy May Marlene. Film był debiutem reżyserskim Seana Durkina, a w tym filmie dał jasno do zrozumienia, że chce, aby ktoś nieznany zagrał główną postać. Kiedy Durkin spotkał się z Olsenem, wiedział, że ma swoją główną damę. „Lizzie przeczytała pierwszą scenę i natychmiast wydarzyło się coś innego” – wspominał Durkin podczas rozmowy z New York Times. „Mogła wiele przekazać, nie robiąc nic. Tyle się działo za jej oczami.”

Olsen ostatecznie zarezerwował tę część, gdy film przygotowywał się do produkcji. To ostatecznie dało jej niewiele czasu na przygotowanie, ale nie przeszkadzało jej to. „Dostałem obsadę około 2-3 tygodnie przed rozpoczęciem kręcenia filmu” – ujawnił Olsen Daily Actor. „Więc myślę, że to faktycznie działało na moją korzyść, że tego nie zrobiłem. „W końcu skupiła się na tym, aby portret był tak „ludzki i konkretny, jak to tylko możliwe”.

Pracowała również nad kolejnym krytycznym hitem z Danielem Radcliffe

Wkrótce po tym, jak zaczęła chodzić na przesłuchania, Olsen prawie bez przerwy rezerwowała role. W pewnym momencie trafia również do dramatu biograficznego Kill Your Darlings. W filmie zagrała Edie Parker, pierwszą żonę Jacka Kerouaca (w filmie Jacka Hustona). Trzeba przyznać, że postać Olsena nie była głównym tematem opowieści. Niemniej jednak powiedziała Interrobang, że całe to doświadczenie było „zabawne”.

W końcu Elizabeth Olsen wyszukała role przypominające dzieciństwo, prowadząc ją do MCU

Początkowo Olsen chciał dostać się do Gwiezdnych Wojen. Aktorka przypomniała sobie nawet, że rozmawiała na ten temat ze swoim agentem i menedżerem, mówiąc Colliderowi: „I powiedziałam im:„ Chcę być brana pod uwagę przy projektach, w których dorastałam…”- jak, jako dziecko, patrząc na Gwiezdne Wojny i miałem obsesję na punkcie Gwiezdnych Wojen”. Rady, których jej udzielili, były raczej praktyczne. „Powiedzieli, że chodzą na spotkania z ludźmi, którzy prowadzą te firmy, więc dosłownie to zrobiłem”. Olsen spotkała się z nikim innym, jak szefem Marvela Kevinem Feige i nie minęło dużo czasu, zanim zarezerwowała rolę, która prawdopodobnie sprawiła, że jej kariera eksplodowała.

Ostatecznie do dołączenia do MCU przekonało ją również pragnienie Olsen do wzięcia na siebie bardziej mięsistych ról. Przed podpisaniem kontraktu aktorka odbyła kilka owocnych dyskusji z reżyserem Jossem Whedonem.„[Joss Whedon] wyjaśnił mi, że Wanda Maximoff zawsze była filarem walki o zdrowie psychiczne, od bólu, depresji i traumatycznych doświadczeń po to, jak całkowicie zmienia rzeczywistość komiksów” – wspominał Olsen podczas rozmowy z Elle. „Po przeczytaniu pierwszego scenariusza trzymałem się tego, że była potężna nie tylko ze względu na swoje umiejętności, ale także z powodu swoich emocji.”

Olsen powtórzy swoją rolę jako Scarlett Witch/Wanda Maximoff w nadchodzącym filmie Doctor Strange in the Multiverse of Madness.

Zalecana: