Tom Holland jest w tym biznesie dopiero od dziewięciu lat, a już jest jednym z czołowych hollywoodzkich ludzi. Jak to się stało?
W 2016 roku MCU wyrwało go z zapomnienia i wcisnęło w garnitur Spider-Mana, zaszczyt, który wcześniej przyznano tylko doświadczonym aktorom Tobeyowi Maguire i Andrew Garfieldowi.
Teraz jego talent naprawdę zaczyna świecić. Wszyscy kochamy go jako Petera Pakera, ale ciekawie było ostatnio patrzeć, jak odgrywa mroczniejsze role. Z powodzeniem zrzuca ten „przyjazny” wizerunek Spider-Mana, odchodząc od MCU i przyjmując bardziej złożone role, które pokazują jego zasięg. Wszyscy nie spuszczają z niego oczu i próbują postawić na nim swoje roszczenia. Wkrótce może nawet odegrać swoją wymarzoną rolę.
Ale talent, który teraz widzimy, mógł już być w nim przez cały czas. Kiedy został obsadzony jako Peter Park, wszyscy zastanawialiśmy się, kim był ten nieznany angielski chłopak. Co zrobił, by zwrócić na siebie uwagę Kevina Feige'a i całego Marvela?
Zachwycił się swoją pierwszą rolą.
Holandia dokonała niemożliwego
Zanim zaczarował drogę do naszych serc jako Peter Parker, Holland zaimponował nam jako młody nastoletni chłopak w swoim pierwszym filmie z 2012 roku The Impossible.
Holland zagrał Lucasa, najstarsze dziecko Naomi Watts i Ewana McGregora, Marii i Henry'ego Bennettów. Oparta na prawdziwych wydarzeniach gra The Impossible to opowieść o przetrwaniu, która opowiada o rodzinie Bennettów, która niestety postanowiła spędzić święta Bożego Narodzenia w Tajlandii, gdy nadchodzi katastrofa. Zostały złapane przez tsunami na Oceanie Indyjskim w 2004 roku i dosłownie wymyte od siebie.
Lucas odnajduje swoją matkę, która jest ciężko ranna, i ratują malucha, który w podobny sposób został odsunięty od swojej rodziny. 12-letni chłopiec musi zebrać wszystko w całość, aby ocalić siebie, swoją matkę i malucha, i staje się bohaterem, gdy doprowadza ich wszystkich w bezpieczne miejsce.
Holland, który miał około 16 lat, kiedy kręcił film, udowodnił, że w tych scenach miał charyzmę superbohatera. Nie wspominając o tym, że udowodnił, że ma wszystko, czego potrzeba do nakręcenia tak technicznego filmu, mimo że sam był nowy w kręceniu. To, co osiągnął w Niemożliwym, zwróciło na siebie uwagę.
Otrzymał uznanie krytyków za swoją rolę
Publikacje takie jak The Hollywood Reporter ujrzały gwiazdorską potęgę Holland wiele lat temu. „Tom Holland musiał pływać – lub tonąć” – napisali. A chłopiec pływał, dosłownie iw przenośni. W swoim pierwszym filmie podszedł do płyty. Nie tylko jego aktorskie kotlety były do zera, ale także fizycznie był w stanie wykonać tę pracę.
THR napisał, że Holland „spędził tygodnie w zbiorniku wody o pojemności 35 000 galonów wielkości boiska piłkarskiego w Hiszpanii, miotany i obracany przez sztuczne fale, aby symulować następstwa niszczycielskiego tsunami”.
"Pamiętam, że [Naomi Watts i ja] przytuliliśmy się do tego drzewa, ale z powodu prądu wysadziłoby nam to nogi pod spodem, więc jeśli spojrzysz na niektóre odrzuty, będziemy robić scenę i nagle jeden z nas znikał i strzelaliśmy w poprzek”- powiedział Holland w publikacji. „To było dość trudne technicznie i mieliśmy kilka zabawnych momentów.”
To, co Holland osiągnął technicznie lub nie, zdobyło uznanie krytyków. THR zwrócił uwagę, że chociaż McGregor był technicznie głównym bohaterem filmu, to jego ekranowy syn ukradł serial. „Niezależnie od tego, czy otrzyma nominacje, jego występ jako silny i zdeterminowany najstarszy syn cieszy się uznaniem krytyków” – powiedzieli.
Holland powiedział, że jedynym wyzwaniem związanym z występem w jego debiutanckim filmie fabularnym było to, że chodził ze sceny na ekran. Od 11 roku życia grał główną rolę w londyńskiej produkcji Billy'ego Elliota na West Endzie i był nominowany do nagrody Broadcast Film Critics Association Awards dla najlepszego młodego aktora. Zdobył już nagrodę dla najlepszej przełomowej gwiazdy od National Board of Review oraz nagrodę Spotlight na Hollywoodzkim Festiwalu Filmowym.
Ale w Niemożliwym Holandia musiała zamienić publiczność na żywo na reżysera, ekipę i kamery. „Nastąpiła ta zmiana techniczna, ale podobieństwa są na początku, a na scenie tworzysz rodzinę i bardzo silne zaufanie ze wszystkimi” – powiedział.
Zagranie bohatera filmu również było nie lada wyzwaniem. Mówiąc o podróży Lucasa, Holland powiedział: „Zaczyna jako typowy nastolatek, a kiedy rzeczywiście dochodzi do tsunami i widzi, jak ranna jest jego mama, bardzo dorasta. Dosłownie przechodzi z jednej skrajności w drugą. Bycie aktorem i granie tej różnorodności było bardzo ekscytujące. A także dość przerażające i wymagające."
Co ciekawe, Holland musiał przejść przez podobną sprawę, grając w Peter Park. Może Lucas przygotował go do przejścia „z jednej skrajności w drugą”, zarówno w swojej karierze, jak i jako Spider-Man. Tak jak Lucas przeszedł od bycia chłopcem do mężczyzny, Holland przeszedł tę samą przemianę po wejściu do MCU, aby zagrać postać bardzo podobną do Lucasa. Prawdopodobnie to właśnie było tak atrakcyjne w graniu w superbohatera.
Ostatecznie granie Lucasa przygotowało go do męskości i grania w Spider-Mana. Oglądając go w The Impossible, nie wiedzieliśmy, że pewnego dnia będzie Spider-Manem, ale wiedzieliśmy, że po jego roli Lucasa zrobi wielkie rzeczy. Było jasne. Teraz zamiast wisieć na drzewach podczas tsunami i pomagać ratować matkę, huśta się z budynków i ratuje MJ.