Destrukcyjna wiadomość o przedwczesnej śmierci Chadwicka Bosemana, lat zaledwie 43, wybuchła w piątek wieczorem 28 sierpnia 2020 r. i pozostawiła fanów i gwiazdy opłakujące utratę aktora Czarnej Pantery w mediach społecznościowych.
Boseman zabłysnął w roli T'Challa (AKA Czarna Pantera) w czterech filmach Marvela, w tym Civil War i Avengers: Endgame, i zmiótł fanów jako Król Wakandy w samodzielnym filmie Czarna Pantera z 2018 roku. Film był niezwykle ważny dla fanów Marvela, zwłaszcza fanów Black Marvel, którzy od wielu lat walczą o większą reprezentację.
Fani kibicowali drugiej części i ekstremalnemu sukcesowi filmu, który zarobił 1 dolara.3 miliardy w kasie – doprowadziło Marvel Studios do potwierdzenia pracy nad bardzo pożądaną kontynuacją. Teraz jednak ta nagła, smutna śmierć Bosemana sprawiła, że wielu zastanawia się, co stanie się z planowaną drugą częścią, która miała trafić do kin 6 maja 2022 roku.
Czarna Pantera 2 była na wczesnym etapie swojego rozwoju, zanim pandemia COVID-19 zatrzymała świat. Obsada i opracowywanie scenariusza rozpoczęły się latem 2019 roku, ale niewiele o filmie zostało ujawnionych – poza plotkami, że może okazać się lepszy niż jego prequel.
Biorąc pod uwagę, że pod koniec Czarnej Pantery zmarł Erik Killmonger (Michael B. Jordan), istniała już potrzeba sprowadzenia nowego złoczyńcy do filmu. Wielu fanów myślało, że może to być Doktor Doom, ponieważ ten plakat fanowski przedstawia dość przekonująco:
Teraz jednak, dopóki Marvel Studios nie wymyśli solidnego sposobu na stworzenie kontynuacji Czarnej Pantery bez ukochanego i utalentowanego głównego aktora, te dyskusje są dyskusyjne.
Chociaż przekształcenie jest z pewnością łatwe dla Marvela (jak to było w przypadku zastąpienia Edwarda Nortona jako Hulka przez Marka Ruffalo, a także kilku innych znaczących przekształceń), w tym przypadku wybór nowego aktora do filmu może spotkać się z żalem i oburzeniem. W takich przypadkach potrzeba szacunku i taktu jest najważniejsza, a to może oznaczać, że przekształcenie nie jest właściwym wyborem. Zawsze mogli przekazać tytuł Czarnej Pantery nowej postaci we wszechświecie – takiej jak Shuri, inteligentna i utalentowana młodsza siostra T'Challa – ale w tym momencie nie ma gwarancji, że jakikolwiek sequel będzie w ogóle bez Bosemana na ster.
Fani na Twitterze pozdrawiają Bosemana i sprzeciwiają się pomysłowi przekształcenia T'Challa.
Prezydent i dyrektor kreatywny Marvel Studios, Kevin Feige, powiedział w oświadczeniu:
"Odejście Chadwicka jest absolutnie druzgocące. Był naszą T'Challą, naszą Czarną Panterą i naszym drogim przyjacielem. Za każdym razem, gdy wchodził na plan, promieniował charyzmą i radością, a za każdym razem, gdy pojawiał się na ekranie, tworzył coś naprawdę nieusuwalnego. W swojej pracy uosabiał wielu niesamowitych ludzi i nikt nie był lepszy w powoływaniu do życia wielkich ludzi. Był tak inteligentny, uprzejmy, potężny i silny jak każda osoba, którą przedstawiał. Teraz zajmuje jego miejsce obok nich jako ikona na wieki. Rodzina Marvel Studios głęboko opłakuje jego stratę, a my opłakujemy tę noc wraz z jego rodziną."
Jeśli chodzi o powrót Czarnej Pantery, musimy tylko poczekać na ogłoszenie od Marvela.