Wszystko, co wiemy o produkcji „Resident Evil: Witamy w Raccoon City”

Spisu treści:

Wszystko, co wiemy o produkcji „Resident Evil: Witamy w Raccoon City”
Wszystko, co wiemy o produkcji „Resident Evil: Witamy w Raccoon City”
Anonim

Seria filmów Resident Evil doświadczyła wzlotów i upadków. Dość luźny stosunek do materiału źródłowego nie powstrzymał Paula W. S. Anderson na czele, Mila Jovovich kierował serią, generując szacunkowo 1,2 miliarda dolarów na całym świecie.

Jednak seria, szukając nowego początku, ponownie uruchomiła franczyzę i zbliża się do popularnej serii gier wideo, która była jej inspiracją. Zniknęła postać Alice i jej nadludzkie wyczyny, a nowe spojrzenie na ulice pełne zombie i zaatakowaną przez potworność rezydencję Raccoon City.

6 Powrót do tablicy kreślarskiej

Pisany przez Greg Russo z Mortal Kombat (2021) sława, Resident Evil: Witamy w Raccoon City zaczyna z zupełnie nowym podejściem do rewitalizacji franczyzy. Rozmawiając z Discussing Film.net, Russo powiedział: „Oczywiście jestem wielkim fanem serii, więc praca nad tym była świetną zabawą. Zrobili wcześniej sześć filmów, więc kiedy do tego wrócisz i zrestartujesz, chcesz zrobić coś innego, a nie tylko powtórnie. Dla mnie było to bardzo jasne, że chciałem wrócić i sprawić, że znów będzie strasznie jak w horrorze w stylu klasycznego James Wan, więc taka była wstecz i patrząc, co sprawiło, że gry były przerażające, więc tak, Resident Evil 7 był trochę probierzem dla mojego draftu.”

5 Wierna adaptacja

Chociaż poprzednie części adaptacji filmowej ukochanej serii gier wideo gromadziły dolary kasowe, fani serii zawsze krytykowali odchylenia od materiału źródłowego. Dając fanom pochodzenie wierne niezwykle popularnej grze wideo i traktując fanów niektórymi scenami zaczerpniętymi bezpośrednio z gry, a także znanymi „stałymi” kątami kamery, jajkami wielkanocnymi i fatalną obsadą postaci (o tym później), RE: Welcome To Raccoon City obiecuje dostarczyć krwawe towary.

4 Został nakręcony głównie w Kanadzie

Podobnie jak wiele współczesnych filmów, Resident Evil: Welcome To Raccoon City został nakręcony na Wielkiej Białej Północy. Rzeczywiście, Kanada stała się kolebką przemysłu filmowego od ponad 20 lat, a Toronto i Vancouver zwykle zastępują metropolitalnych tytanów, którymi są odpowiednio Nowy Jork lub Los Angeles. Jednak na ekranie rzadko pojawia się miasto Sudbury (słynące ze złóż niklu i nieżyjącego już Alex Trebek). Stojąc na opustoszałych i niepokojących przedmieściach znanych jako Raccoon City, Sudbury jest bardziej odpowiednią scenerią niż ta używana w poprzednich filmach z serii.

3 Cała obsada rdzenia jest obecna

Jednym z elementów nieobecnych w oryginalnej adaptacji filmowej Resident Evil była główna obsada pierwszej gry wideo. Na ich miejscu stała Alicja Milli Jovovich i szereg innych oryginalnych postaci stworzonych do filmu. Ponowne uruchomienie w 2021 roku kończy ten trend (przepraszamy za niezamierzone rymowanie), zaczynając od huku. W Resident Evil: Welcome To Raccoon City reprezentowane są wszystkie klasyczne postacie z RE 1. Od Claire i Chris Redfield (grany przez Kaya Scodelario i Robbie Amellodpowiednio) aż do wieloletniego antagonisty serii, Wesker (w tej roli Tom Hopper ).

2 Ton jest znacznie ciemniejszy

W wywiadzie dla IGN, reżyser Johannes Roberts chciał wyjaśnić różnicę w tonalności między swoim filmem a jego poprzednikami: „Wielką rzeczą dla mnie w tym filmie jest ton. To, co kochałem w grach, to to, że były po prostu przerażające, a tego właśnie chciałem, tej atmosfery. Ciągle pada, jest ciemno, jest strasznie, Raccoon City to zgniła postać – powiedział. z pierwszej gry. Świetnie się bawiliśmy, użyliśmy nawet stałych kątów, które ma pierwsza gra, gdy postacie są w Spencer Mansion. Roberts kontynuował: „Remake drugiej gry był wspaniałym kinowym doświadczeniem z tonem, ciągłą ciemnością, deszczem, wyglądem gry i po prostu wziąłem to i powiedziałem, że tak, to jest świat, w którym chcę pracować” – powiedział Roberts. "Wybraliśmy ton do remake'u drugiej gry i uczyniliśmy z niego nasz wzór do tego filmu."

1 Inspiracje do filmu są… inspirujące

Inspiracja może pochodzić z wielu różnych źródeł. Ale jeśli chodzi o świat kina grozy, trudno byłoby znaleźć lepsze źródło inspiracji niż John Carpenter Według IGN, reżyser Roberts nie miał problemu z omówieniem swojego miłość do wszystkiego Carpenter, "Jestem wielkim fanem John Carpenter i naprawdę się tym zainteresowałem. Sposób, w jaki opowiada te klaustrofobiczne filmy o oblężeniu, a ja wziąłem filmy takie jak Szturm na posterunku 13 i Mgła i te różne grupy postaci, które spotykają się podczas oblężenia, i wziąłem to jako moją filmową inspirację. Mamy dwie bardzo oddzielne lokalizacje, ale dzielimy ludzi na ich światy. Jeden jest bardziej w stylu filmu oblężniczego z posterunkiem policji, a potem masz rezydencję, która jest przerażająca jak cholera."

Zalecana: