Jeśli istnieje jeden pisarz, który jest znany z pisania horrorów dla dzieci, to z pewnością jest nim R. L. Stine. Po jego kultowych książkach o „Gęsiej skórce” (i programie telewizyjnym) wielu jego fanów przeczytało jego serię „Ulica strachu”, która łączyła problemy życia nastolatków z elementami horroru. Fajnie było oglądać filmy Netflix Ulica strachu latem 2021 roku i miło wiedzieć, że autor R. L. Stine uwielbia trylogię.
Od pierwszego filmu stało się jasne, że Shadyside nie jest łatwym miejscem do życia, a to miasto jest idealnym miejscem. Ponieważ trylogia była tak popularna, a R. L. Stine jest znanym pisarzem, czy wzbogacił się sprzedając prawa do tej serii książek? Przyjrzyjmy się, ile Netflix zapłacił R. L. Stine za serię książek o Ulicy Strachu.
Co zrobił R. L. Stine dla opcji filmowych „Ulica strachu”?
Ponieważ trylogia Fear Street Netflixa jest oparta na książkach R. L. Stine'a, wygląda na to, że autor otrzymałby niezłą sumę.
Chociaż nie jest znana dokładna liczba, którą R. L. Stine otrzymał za serię Fear Street, istnieją pewne ogólne dane.
Według magazynu Writer's Digest scenarzyści otrzymują 2 lub 3% budżetu filmu. Witryna zauważa, że jeśli film ma budżet 10 milionów dolarów, ktoś może zarobić 200 000 dolarów, gdy rozpocznie się główna fotografia.
Janefriedman.com zauważa: „Chociaż wszystko można negocjować, opcja może wynosić od 500 do 500 000 USD. Dobry wskaźnik to 10% ceny zakupu, jeśli prawa do historii zostaną później kupione”.
Podczas gdy fani nie wiedzą, ile R. L. Stine otrzymał za opcję tych trzech filmów, wartość netto R. L. Stine'a wynosi 200 milionów dolarów, więc radzi sobie naprawdę dobrze w swojej karierze pisarskiej.
Według Celebrity Net Worth na całym świecie sprzedano ponad 400 milionów książek R. L. Stine'a.
Autor otrzymałby również zapłatę za prawa do swojej serii książek o gęsiej skórce, ponieważ są to dwa filmy: Gęsia skórka i Gęsia skórka 2: Nawiedzone Halloween.
Jak dobrze poradziły sobie filmy „Strachu strachu” w serwisie Netflix?
The Hollywood Reporter podzielił się, że w lipcu 2021 r. dwa filmy odniosły duży sukces, ponieważ znalazły się na liście 10 najlepszych materiałów przesyłanych strumieniowo na Netflix.
Reżyser Leigh Janiak powiedział, że chociaż Netflix zwykle nie mówi o „liczbach” w programach telewizyjnych, usłyszała „pozytywne” rzeczy z serwisu streamingowego: „Był czas, gdy część 2 była numerem 1 tam strumieniowe filmy, a część 1 była nr 2. To było niesamowite."
Filmy spisały się dobrze na Rotten Tomatoes, pierwszy film uzyskał 83 procent oceny w Tomatometer, drugi film uzyskał 88 procent, a trzeci 90 procent.
R. L. Stine o pisaniu serii książek „Strach strachu”
W wywiadzie dla The Huffington Post RL Stine powiedział, że nigdy nie chciał napisać przerażającej historii, która miała miejsce w Nowym Jorku, który był jego domem odkąd skończył studia.
R. L. Stine powiedział: „To przesąd. Nigdy tego nie robiłem. Wiele dzieci nie zna Nowego Jorku. Znają ładne podwórko na przedmieściach, ale nie znają Nowego Jorku. Myślę, że pod pewnymi względami to elita. Myślę, że sprawiłoby to, że historie byłyby bardziej niejasne dla dzieci.”
Autor powiedział również o książkach o Strachu Street: „Oczywiście, zawsze się zastanawiam, dlaczego nie przenoszą się na Happy Street”.
R. L. Stine wyjaśnił, że on i jego wydawca myśleli o wydaniu przez niego serii książek i uważał, że posiadanie historii rozgrywających się na przerażającej ulicy byłoby świetnym pomysłem. Powiedział: „A potem zaczęliśmy myśleć o lokalizacji i tego typu rzeczach, i pomyślałem, że jeśli wymyślę dobrą nazwę dla serii, będę miał dobry początek.”
Fani są ciekawi procesu pisania R. L. Stine'a i powiedział, że nie lubi przestać pisać na dłużej niż dwa tygodnie. Powiedział: „Mój przyjaciel zapytał mnie kiedyś: „Jak długo możesz wytrzymać bez pisania? Pisarze nie przechodzą na emeryturę?” Wyjaśnił, że nie ma nic przeciwko dwutygodniowej przerwie w pisaniu lub podróży gdzieś, i czuje się „niekomfortowo”, gdy zbyt długo nie jest w stanie pisać.
W wywiadzie dla Mental Floss, R. L. Stine powiedział, że nazwa przyszła łatwo. Powiedział: „To była pierwsza myśl, o której pomyślałem: Strach I pomyślałem:„ To byłoby miejsce, w którym dzieją się złe rzeczy. To będzie bardzo normalne, podmiejskie miasteczko, ale będzie jedna przeklęta ulica. Ludziom, którzy przejdą na Ulicę Strachu, albo ludziom, którzy przeniosą się na Ulicę Strachu, przydarzyłyby im się straszne rzeczy. I to byłby sposób na zrobienie serialu”. I tak się zaczęło, opierając się na lokalizacji, a nie na postaciach.”
R. L. Fani Stine mogą spodziewać się jego nowej książki Stinetinglers. Według Entertainment Weekly seria ukaże się w sierpniu 2022 roku, a książka będzie zawierać 10 przerażających opowieści.