Najnowszy film Toma Cruise, Top Gun: Maverick, może stać się największym filmem 2022 roku. Jak dotąd , to długo oczekiwany sequel przyćmił już wszystkie poprzednie hity Cruise'a, zarobiwszy co najmniej 160 milionów dolarów podczas weekendu z okazji Dnia Pamięci (Memorial Day).
Top Gun: Maverick widzi, jak Cruise ponownie wciela się w tytułową postać filmu, rolę, którą wcześniej grał prawie trzy dekady temu. Tymczasem, wierny oryginałowi, najnowszy film zawiera również scenę piłkarską, która jest podobna do tej z siatkówki, którą wcześniej nakręcił aktor i pierwotna gwiazda, Val Kilmer.
Tym razem jednak jest więcej mężczyzn bez koszuli (i dużo więcej potu). Wiele osób nie wie, że to właśnie ta scena również wywołała pewien emocjonalny niepokój na planie.
Scena futbolowa miała „popisać się” Tomem Cruisem i jego współpracownikami
Oryginalny Top Gun przedstawił fanom Mavericka Cruise'a jako pilota myśliwca, który nigdy nie boi się podejmować ryzyka w powietrzu, ku irytacji innych pilotów i dowódców. I chociaż jest wiele scen z akcją w powietrzu, najpopularniejszą sceną z filmu do tej pory jest scena siatkówki.
Nieżyjący już Tony Scott, który wyreżyserował ten film, przyznał kiedyś, że chociaż scena była niepotrzebna, była świetnym ucztą dla oczu. „Nie miałem wizji tego, co robię, poza robieniem miękkiego p” – zauważył z lekkim sercem Scott podczas wywiadu na cześć 30. rocznicy filmu.
„Wiedziałem, że muszę popisać się wszystkimi facetami, ale nie miałem punktu widzenia… więc po prostu wystrzeliłem z tego. Kazałem chłopakom zdjąć cały sprzęt i spodnie i spryskałem je oliwką dla niemowląt.”
Oprócz Cruise'a, Kilmer pojawia się również bez koszuli w scenie. Jednak w porównaniu ze swoim partnerem, ledwo miał zdjęcia całego ciała.
„Zawsze podejrzewałem, że Tom Cruise mógł przygotować moje zbliżenia do siatkówki. Jeśli zauważysz, nie mam żadnego – dodał żartobliwie aktor. „Myślę, że Tom wszedł tam, trochę payola [żeby je wyciąć], ponieważ dobrze wyglądałem.”
Nie ma mowy, aby sequel „Top Gun” powstał bez sceny sportowej bez koszuli
Ponieważ scena siatkówki w oryginalnym filmie jest tak kultowa, nie było możliwości, aby można ją było pominąć, gdy Cruise w końcu zgodził się zrobić sequel.
„Kiedy ludzie dowiadywali się, że pracuję nad Top Gun, to było zazwyczaj ich pierwsze pytanie: „Czy będzie scena siatkówki bez koszuli, zaolejona?” A odpowiedź, którą wszyscy chcieli, żebym powiedziała, brzmiała „tak””, wspomina Joseph Kosinski, który wyreżyserował Top Gun: Maverick.
„Więc wiedziałem, że to rodzaj wymogu i jak bardzo rozczarowani byliby ludzie, gdyby go tam nie było.”
Kiedy to zostało ustalone, Kosiński również doszedł do wniosku, że zrobią coś więcej niż tylko kolejną siatkówkową scenę.„Więc wtedy pojawiło się pytanie: Jak wkomponujemy to w naszą historię? Ponieważ nie zrobimy tego tylko po to, by to zrobić. Musi być powód, dla którego Maverick pozwolił na to swoim pilotom” – wyjaśnił.
„Tak więc pisarz Ehren Kruger ukuł termin „piłka nożna walk psów”, jednocześnie atak i obrona, co wydawało się świetnym pomysłem. Znowu wydawało się, że zmieniło to w moment, w którym można się nauczyć, prawda? I tak, gdy poczuliśmy, że jest tam z jakiegoś powodu, bawiliśmy się z nim.”
Członkowie obsady mieli „emocjonalne załamania” podczas kręcenia sceny piłkarskiej bez koszuli
Gdy aktorzy dowiedzieli się, że scena się dzieje, zrozumieli, co należy zrobić dalej. Musiały zostać wzmocnione na czas, a to oznaczało przejście przez intensywny schemat przygotowań.
„Ci aktorzy mieli tę datę w kalendarzu zakreśloną za sześć miesięcy, jak możesz sobie wyobrazić” – powiedział Kosiński. „I ćwiczą na siłowni do północy poprzedniego wieczoru, głodując się.”
Aktor Glen Powell, który również był w kultowej scenie, również przypomniał, że wszyscy przygotowywali się do tego do ostatniej chwili.
„To był każdy członek obsady, do około północy, dzień przed nakręceniem tego, na tej siłowni, próbując odzyskać ostatnią część wszystkiego, co mieli, po prostu próbując zrobić brzuszki i podciąganie się,” aktor wspominał. „W dniu meczu na plaży były [sic] opaski i ciężary. To było takie zabawne.”
Kiedy Kosiński był w końcu gotowy do zrobienia zdjęcia, niektórzy zaczęli mieć „załamania emocjonalne” po odkryciu, że mimo wszystko nie mogą być pokazywani bez koszuli.
„Pierwotnie wyobrażałem sobie scenę jako koszule kontra skórki. I tam dotarłem i zacząłem je dzielić, wiesz, koszula, skóra, koszula, skóry. A każdy, o którym powiedziałem, że jest koszulą, zaczął mieć załamania emocjonalne”- wyjaśnił reżyser.
„Jeden z aktorów podszedł do mnie i powiedział: „Trenuję od sześciu miesięcy! Proszę, proszę, nie zmuszaj mnie do zakładania koszulki.”
W końcu Kosiński zdecydował, że każdy może być skórą. A teraz najnowsza scena futbolowa sprawiła, że wszyscy znowu zaczęli rozmawiać.