Fani wysadzili umysł Daniela Radcliffe'a jednym pytaniem o „Harry Potter”

Spisu treści:

Fani wysadzili umysł Daniela Radcliffe'a jednym pytaniem o „Harry Potter”
Fani wysadzili umysł Daniela Radcliffe'a jednym pytaniem o „Harry Potter”
Anonim

Większość już wie, że Daniel Radcliffe jest synonimem „Harry'ego Pottera”. Sam Daniel na pewno o tym wie, nie żeby zawsze był zadowolony z tej konotacji.

Pamiętaj, że Radcliffe przyznał, że jest zakłopotany swoim czasem jako Harry, teraz, gdy jest dorosłym i doświadczonym aktorem.

Ale Daniel jest dobroduszny w kwestii swojej sławy, i tak było w przypadku, gdy kilka lat temu uczestniczył w Reddit AMA. Ale jedno pytanie fanów naprawdę go zszokowało, ku uciesze Redditorów.

Czy Daniel kiedykolwiek zmęczył się pytaniami o Harry'ego Pottera?

W AMA Daniela, która odbyła się około siedem lat temu (po ukończeniu wszystkich filmów), większość pytań, które mu zadano, dotyczyła jego roli jako Harry'ego.

Sęk w tym, że Daniel nie wydawał się mieć nic przeciwko, prawdopodobnie dlatego, że wciąż był stosunkowo świeżo po planie. (w tym momencie prawdopodobnie ma już dość pytań o HP, a fani go nie obwiniają!)

Kiedy jeden z fanów zadał pytanie, które naprawdę skłoniło Daniela do myślenia, poprzedził swoją odpowiedź, dziękując im za zadanie pytania, którego nigdy wcześniej nie słyszał.

Daniel wyjaśnił, że zadanie pytania o HP „nie było łatwe” i był pod wrażeniem na tyle, że zaczął od WOW.

Jakie pytanie fanów zaskoczyło Daniela Radcliffe'a?

Pytanie zadane Danielowi brzmiało: "Gdybyś miał horkruksa, co by to było?"

Jak żaden inny fan HP nie pomyślał o pytaniu Radcliffe'a wcześniej? (a może ktoś już to zrobił) W końcu prawie cała seria „Harry Potter” koncentruje się na koncepcji horkruksów.

Plus, sam Harry był dosłownie horkruksem, co czyni to pytanie jeszcze bardziej interesującym.

Byłeś horkruksem na filmie, Danielu, jaki pozornie przypadkowy artefakt byś wybrał, aby pomieścić całą lub część swojej duszy?

Właściwie to całkiem intrygujące pytanie i Daniel wydawał się poświęcić trochę czasu na zastanowienie się nad nim, zanim odpowiedział. Pomachał trochę, mówiąc: „Chciałem powiedzieć, że mój iPod, prawdopodobnie włóż go do tego…”

Wtedy miał lepszy pomysł; „Umieściłbym go w albumie na iPodzie, więc musiałbyś otworzyć ten album. Więc jakoś chcę, aby był połączony z konkretnym albumem, który coś znaczy.”

Więc co oznaczałoby coś dla Daniela Radcliffe'a? Podobno Ziggy Stardust, zauważył aktor.

Fani pokochali odpowiedź Daniela i samo pytanie. Ale rozmyślania Radcliffe'a o swoim iPodzie (pamiętaj, że był to 2014 rok, ale ciekawy wgląd w to, jak Daniel zaczął wydawać swoje 110 milionów dolarów netto!) skłoniły fanów do myślenia o tym, gdzie mogliby przechowywać własne horkruksy, ale w formie cyfrowej.

To ciekawa koncepcja, zwłaszcza że – pomimo całej magicznej technologii w „HP” – filmy poprzedzały wiele technologii. A mimo to magia Harry'ego Pottera żyje, mimo że fani nauczyli się w dzisiejszych czasach traktować Daniela bardziej poważnie.

Zalecana: