Biuro to bez wątpienia jeden z najlepszych programów telewizyjnych wszechczasów! Chociaż wersja amerykańska jest repliką brytyjskiej serii, jasne jest, że obsada pokazu z 2005 roku, która pilnie pracowała w biurze Scranton, sprawiła, że pokaz był dość spektakularny. Chociaż Michael Scott był gwiazdą wyróżniającą się, stało się oczywiste, że Jim i Pam byli na drugim miejscu!
Para na ekranie była ulubieńcami fanów i słusznie! Jenna Fischer, która notorycznie grała rolę Pam Beesly, ujawniła podczas swojego podcastu z przyjaciółką i byłą gwiazdą The Office, Angelą Kinsey, że była szczególna scena, w której Jenna musiała nakręcić 30 razy!
Podczas dyskusji Fischer poruszyła „emocjonalną” scenę, w której była jednocześnie zła, smutna i zdezorientowana, co ostatecznie sprawiło, że kręciła ją tak wiele razy. A więc, którą scenę Jenna Fischer musiała powtarzać w kółko? Wskoczmy!
Jenna sfilmowała swoją scenę strzelania 30 razy
Jenna Fischer znakomicie zagrała rolę Pam Beesly w przebojowym serialu Biuro. Fabuła Pam obracała się wokół jej romansu z Jimem Halpertem, podczas gdy była recepcjonistką i asystentką menedżera Scranton, Michaela Scotta.
Podczas pierwszego sezonu w firmie Dunder Mifflin wymagana jest seria cięć, a Michael Scott musiał niestety porzucić Pam. Cóż, w tym napiętym momencie Michael informuje Pam, że została wypuszczona za kradzież karteczek samoprzylepnych, mimo że to nieprawda, jednak kiedy Pam zaczyna płakać, Scott ujawnia, że tylko żartuje, podczas gdy w rzeczywistości nie jest t.
Na szczęście dla Pam udało jej się zachować pracę, jednak dla Jenny Fischer ta jedna scena bardzo utrudniała jej pracę! Podczas swojego podcastu z Angelą Kinsey, The Office Ladies, Fischer ujawniła, że scena zwolnienia została nakręcona nie raz, nie dwa, ale TRZYDZIEŚCI razy!
Według samej Fischer scena zajęła aż 30 razy, zanim dostała idealne ujęcie. Dodatkowo była to również scena, w której przesłuchiwała ją do roli Pam, i kiedy zmiażdżyła ją po raz pierwszy, okazało się, że ma trochę więcej trudności, jeśli chodzi o faktyczne sfilmowanie sceny.
Jenna powiedziała dalej, że była to scena, którą musiała powtarzać najwięcej razy w Biurze, a biorąc pod uwagę wymagany do tego zakres emocjonalny, od zmieszania, smutku, po złość, Fischer w końcu ją przybił., zapewniając nam moment w biurze, którego fani nigdy nie zapomną.
Angela Kinsey wtrąciła się, twierdząc, że występ Jenny był „genialny” i wystarczająco zabawny, że tak naprawdę miała ją zagrać! Kinsey powiedziała, że początkowo brała udział w przesłuchaniu do roli Pam Beesly, jednak po znakomitym występie Jenny we wszystkich 9 sezonach jasne jest, że naprawdę została stworzona do tej roli.