Netflix jest domem dla niesamowitych oryginalnych ofert, z których wszystkie pomogły zmienić usługę przesyłania strumieniowego w molocha w telewizji. Porzucili kilka niewypałów i przedwcześnie odwołali niektóre programy, ale ogólnie Netflix jest znany z wysokiej jakości rozrywki.
Stranger Things od lat jest w najlepszym programie telewizyjnym, a jego czwarty sezon ponownie podniósł stawki. W sumie było 9 odcinków, z których dwa ostatnie miały wydłużony czas trwania, a ostatnio dowiedzieliśmy się, że sezon mógł być jeszcze dłuższy.
Rzućmy okiem na to, dlaczego czwarty sezon Stranger Things został zamknięty przez Netflix w 9 odcinkach.
'Stranger Things' to fenomen
W lipcu 2016 zadebiutował Stranger Things na Netflix. Seria horrorów science-fiction, stworzona przez braci Duffer, szybko stała się jednym z najpopularniejszych programów na Netflix.
Z niezwykle utalentowaną młodą obsadą, a jednocześnie z doświadczonymi weteranami, takimi jak Winona Ryder i David Harbour, Stranger Things było wspaniałą podróżą science-fiction dla fanów w pierwszym sezonie. Skupienie się na Dungeons and Dragons było świetnym akcentem ze strony twórców serialu, a po udanym pierwszym sezonie fani nie mogli się doczekać kolejnego rozdziału serialu.
Sezony drugi i trzeci poszły w ślady pierwszego sezonu, odnosząc w mgnieniu oka dynamiczny sukces. Netflix zainwestował mnóstwo pieniędzy w program i opłaciło się to bardzo, ponieważ Stranger Things jest jednym z najgorętszych programów telewizyjnych od 6 lat.
Wciąż pozostało trochę historii do opowiedzenia, a ostatnio fani dostali czwarty rozdział serialu.
Sezon 4 zdominował rynki światowe
Na początku tego roku czwarty sezon Stranger Things oficjalnie trafił na Netflix i jak można się spodziewać, całkowicie zawładnął sferą popkultury.
Netflix podjął decyzję o wydaniu sezonu w dwóch różnych odsłonach, coś, czego niektórzy nie byli fanami. W końcu Netflix zazwyczaj odrzuca wszystkie odcinki programu naraz, a ludzie przyzwyczaili się do oglądania swoich ulubionych programów za jednym razem. Niemniej jednak czwarty sezon serialu był wielkim hitem.
Według IndieWire, „Teraz z 1,15 miliarda godzin oglądania w ciągu pierwszych 28 dni od dostępności, „Stranger Things 4” jest pierwszą (i oczywiście jedyną) anglojęzyczną serią, która przewyższa ten oszałamiający miliard -próg godzinowy."
To niewiarygodne osiągnięcie dla serialu, a druga połowa sezonu 4 również przyniosła świetne wyniki.
„Odcinki 8 i 9, dwa ostatnie odcinki sezonu 4 o dużych rozmiarach, zostały wydane przez Netflix w piątek. Te dwa odcinki łącznie dały 235 minut czasu działania i 301,28 miliona godzin oglądania w ciągu zaledwie trzech dni dostępności. Były bardzo długie (finał sezonu trwał około 2 godzin i 20 minut), ale nie tak długo” – kontynuował serwis.
Czwarty sezon Stranger Things był świetny i niedawno dowiedzieliśmy się, że mógł trwać dłużej.
Dlaczego to nie trwało dłużej
Ted Sarandos, dyrektor generalny Netflix, zastanawiał się, dlaczego czwarty sezon Stranger Things nie był tak długi, jak mógłby być.
„Jednym z katalizatorów podziału sezonu na pół było to, jak długo zajęło wyprodukowanie [sezon czwarty]”, powiedział.
Kontynuował, mówiąc: „Wiele z tego zostało zatrzymanych z powodu wczesnego zamknięcia produkcji, a następnie wznowienia produkcji i zachowania wyjątkowej ostrożności z obsadą serialu na początku COVID” – powiedział. „Więc był to większy wpływ finansowy niż w przypadku wielu naszych innych projektów.„
Zgadza się, opóźnienia, którymi zajmował się program, zawyżyły jego budżet, a to odegrało rolę w czwartym sezonie w dziewięciu odcinkach.
„Jeśli zrobiłeś to wszystko jeszcze raz i zabrałeś to [z] góry, możesz nawet uzyskać z tego kilka dodatkowych odcinków”, powiedział Sarandos.
Szczerze, czwarty sezon był świetny i dał fanom wiele do przeżuwania. To powiedziawszy, każdy chce więcej swoich ulubionych rzeczy, a seria mogłaby dodać więcej odcinków, które fani mogą pochłonąć po wydaniu.
Plotki mówią, że sezon kosztował 30 milionów dolarów za odcinek, co jest niedorzeczne w przypadku programu telewizyjnego. Z drugiej strony, nie ma wielu programów, które zmniejszają liczby, takie jak Stranger Things, więc Netflix najwyraźniej nie miał nic przeciwko wydawaniu fortuny.
Program powróci w piątym i ostatnim sezonie i mamy nadzieję, że przetrwają tak długo, jak to możliwe, jednocześnie zachowując jakość, której wszyscy przyzwyczailiśmy się oczekiwać.