Czy Michael J. Fox prawie umarł podczas kręcenia „Powrotu do przyszłości III”?

Spisu treści:

Czy Michael J. Fox prawie umarł podczas kręcenia „Powrotu do przyszłości III”?
Czy Michael J. Fox prawie umarł podczas kręcenia „Powrotu do przyszłości III”?
Anonim

Praca nad filmem to ciężka praca dla wszystkich na planie i w większości wszystko powinno przebiegać gładko, bez niebezpieczeństwa poważnego zranienia kogoś. Oczywiście wypadki zdarzają się na planie i są chwile, kiedy poważna tragedia może wydarzyć się, gdy ludzie najmniej się tego spodziewają.

Seria „Powrót do przyszłości” jest uważana za jedną z najlepszych w historii i chociaż fani od lat uwielbiają to, co filmy przynoszą na stół, z czasem pojawiły się przerażające historie o rzeczach, które zabrały miejsce za kulisami. W jednym konkretnym przypadku Michael J. Fox prawie stracił życie podczas kręcenia sceny w trzeciej części serii.

Przyjrzyjmy się bliżej scenie, o której mowa i posłuchajmy wszystkiego o tym, co się stało i jak Michaelowi J. Foxowi udało się uciec z tej sytuacji swoim życiem!

Scena w pytaniu

Podczas trzeciego filmu Powrót do przyszłości widzimy, że Marty wrócił na Dziki Zachód i musi znaleźć sposób na powrót do własnego czasu. To prowadzi go do szalonej przygody, która przychodzi do głowy, gdy konfrontuje się z przodkiem naszego najmniej lubianego łobuza, Bifem Tannenem.

Na Dzikim Zachodzie wszystko wyglądało zupełnie inaczej, a Marty, dzięki byciu sprytnemu i darowi przewidywania po fakcie, radzi sobie całkiem nieźle, przetrwając przeszkody, które rzucają mu się na drogę. Jednak Mad Dog Tannen jest w stanie wykonać poważny ruch, Marty staje twarzą w twarz z szubienicą i dosłownym końcem liny.

Oczywiście fani wiedzieli, że Marty wymyśli sposób na uniknięcie sytuacji, ale z pewnością zauważyli, że Michael J. Fox zapewnił niesamowity występ w wiszącej scenie. To było niewiarygodnie przekonujące i chociaż Fox jest dobrym aktorem, naprawdę wydawał się trafić w miejsce, o którym niewielu aktorów mogło kiedykolwiek marzyć.

Niestety, to miejsce akurat stało się rzeczywistością, ponieważ aktor prawie nie musiał wystawiać spektaklu przed kamerami.

Co się właściwie wydarzyło

W swojej autobiografii Michael J. Fox wspomniał o tym, co faktycznie działo się podczas kręcenia niesławnej już sceny wiszącej z Powrotu do przyszłości III. Pamiętaj, że wypadek, który się wydarzył, miał miejsce po kilku różnych próbach, z których wszystkie okazały się skuteczne, a Fox nie napotkał żadnego realnego zagrożenia.

Fox pisał: „Kołysałem się nieprzytomny na końcu liny na kilka sekund, zanim Bob Zemeckis, choć był moim fanem, zdał sobie sprawę, że nawet ja nie jestem aż tak dobrym aktorem.”

Na szczęście jego zmagania zostały zauważone i ostatecznie został uratowany przed czymś, co było bliskie. Jak wspomnieliśmy wcześniej, wypadki i tragedie zdarzały się już na planie, ale byłby to ogromny nagłówek, gdyby Fox doznał poważnych szkód lub gorzej, w wyniku tego incydentu.

Według WhatCulture, zdjęcia zakończyły się na resztę dnia, a Fox miał czas na odzyskanie sił po tym, co musiało być traumatycznym doświadczeniem. Uderzenia i siniaki to jedno, ale dosłownie konfrontacja z końcem podczas kręcenia filmu to czyste szaleństwo. Na szczęście w miarę upływu lat wdrożono znacznie więcej środków bezpieczeństwa, chociaż nie zawsze gwarantuje to, że osoby wykonujące akrobacje będą wolne od urazów lub wpadek.

To nie był jedyny incydent w serii

Powrót do przyszłości może nie jest najbardziej pełną akcji serią w historii, ale incydent z wytwórnią Fox jest dowodem na to, że na planie wszystko może się zdarzyć. Scena hoverboardu w Back to the Future II to taka, o której mówi się od lat, ale należy zauważyć, że nakręcenie tej sceny prawie kosztowało kogoś życie.

Podczas kręcenia sceny wprowadzono wiele zmian przed kręceniem, a kaskaderka Cheryl Wheeler nie była w pełni zadowolona z tego, co zamierzała zrobić. Dogłębne spojrzenie na to przerażające nieszczęście zostało szczegółowo opisane przez Gizmodo, który oferuje pełny wgląd we wszystko, co weszło w tę sytuację. Okazuje się, że miała rację, jeśli chodzi o rzeczy, które potencjalnie mogą pójść nie tak.

W We Don't Need No Roads autor Caseen Gaines pisze: „Kręciła się jak łyżwiarka figurowa, równolegle do ziemi jak Superman w locie. Uderzyła w kolumnę, ale ponieważ była pokryta nagolennikami, nakolannikami, ochraniaczami na łokcie i innymi dobrze zamaskowanymi gorsetami ukrytymi pod kostiumem, czuła się dobrze. Może trochę zdezorientowany, ale dobrze.”

Michael J. Fox prawie stracił życie podczas tworzenia magii filmowej, podobnie jak Cheryl Wheeler. Ich niebezpieczna praca sprawiła, że seria Powrót do przyszłości stała się klasykiem i może służyć jako ostrzeżenie przed zagrożeniami związanymi z pracą kaskaderską.

Zalecana: