Fani Pink przesłali muzykowi miłość po tym, jak podzieliła się łamiącym serce hołdem dla swojego ojca, Jima Moore'a, który niestety zmarł.
Pisząc na Instagramie, obok zdjęcia, na którym tańczy ona i jej ojciec, piosenkarka „Portret rodzinny” napisała do snapa cytat z Emily Dickinson.
"„Jeśli zdołam powstrzymać jedno serce przed złamaniem, nie będę żył na próżno; jeśli zdołam ulżyć jednemu życiu w bólu, ostudzić jeden ból lub pomóc omdłemu rudzikowi wrócić do jego gniazda, nie będę żyj na próżno”. - Emilii Dickinson. Tak, tato. Zrobiłeś. Do następnego tańca, tato-Sir.'"
W lipcu 2020 r. Pink – prawdziwe nazwisko Alecia Beth Moore – ujawniła, że jej ojciec ma raka prostaty.
Udostępniając zdjęcie swojego taty w szpitalu, zdobywczyni Grammy napisała:
„To mój kochany tata, który dziś rano udał się na operację” – napisała zdjęcie. „Właśnie skończył drugą rundę chemii na raka prostaty, spadł z drabiny i złamał plecy, stracił funkcje nóg, dopóki mój poobijany i posiniaczony mąż nie podzielił się swoim genialnym lekarzem.”
W 2007 roku mama dwójki dzieci przerwała koncert, który kręciła dla MTV/VH1, aby pozwolić swojemu tacie zaśpiewać piosenkę, którą napisał i zaśpiewał dla niej jako dziecko.
Różowa pieszczotliwie nazwała go swoją „pierwszą gwiazdą rocka”.
Piosenka "I Have Seen The Rain" była dodatkowym "ukrytym utworem" na albumie "I'm Not Dead".
„Napisał piosenkę około czterdziestu lat temu w Wietnamie” – powiedziała do nowojorskiej publiczności. „I myślę, że jest to dziś ważne, ponieważ to krzyk żołnierza, a my produkujemy je tysiącami. A dziś wieczór jest naprawdę wyjątkowy, ponieważ pierwszy raz, kiedy mój tata wystąpił przed grupą, będzie właśnie teraz."
Wcześniej w tym roku Pink opublikował na Twitterze wzruszające wideo z tego koncertu z wiadomością.
„Tęsknię za tatą dziś wieczorem i żałuję, że nie jestem z nim”, napisała w tweecie.
Wiadomości z kondolencjami od przyjaciół, rodziny i fanów zalały sekcję komentarzy Pink po tym, jak ogłosiła śmierć Jima.
„Och moja piękna siostro. Czuję cię. To takie trudne. Wysyłanie tak dużo miłości. Tak wiele. Pieprzyć raka”, jedna osoba napisała online.
„Myślę o Tobie i Twojej rodzinie wysyłającej modlitwy i miłość z Edynburga w Szkocji”, druga dodana.
„Wysyłam miłość i światło do ciebie, mężulek twojej mamie, twojemu bratu i dzieciom i reszcie rodziny, która opłakuje tę piękną duszę. Spoczywaj w miłości, proszę pana” – skomentował trzeci.