Led Zeppelin to jeden z największych klasycznych zespołów rockowych na świecie. Jednak pomimo sukcesu zawsze zmagali się ze swoim dziedzictwem. Wiele zespołów nienawidzi swoich przebojów, głównie dlatego, że mają dość słuchania ich i grania. Ale Led Zeppelin, cóż, a konkretnie Robert Plant, nienawidzi jednej z najsłynniejszych piosenek swojego zespołu, „Stairway to Heaven”. To jedna z najsłynniejszych piosenek na świecie, ale przysparza Plantowi i Zeppelinowi więcej problemów niż cokolwiek innego. Zostali pozwani za plagiatowanie piosenki, co prawdopodobnie wywołało okropny smak w ustach Planta, ale on też po prostu tego nie lubi, głównie dlatego, że uważa, że są o wiele lepsze piosenki Zeppelin.
Robert Plant życzy Led Zeppelinowi, aby zagrał inną piosenkę
Mówiąc do Louder Sound, ponad trzy dekady po wydaniu „Stairway to Heaven”, Plant bez ogródek zastanowił się nad przebojem i ujawnił, do którego utworu wolałby, żeby fani je zapamiętali. „Żałuję, że nie pamiętano nas o Kaszmirze bardziej niż Stairway To Heaven.”
"Kashmir" to ostatni utwór na drugiej stronie podwójnego albumu Zeppelin z 1975 roku, Physical Graffiti. „To takie słuszne; nie ma nic przesadzonego, nie ma histerii wokalnej. Idealny Zeppelin” – dodał Plant. Fani mogą nie myśleć od razu o „Kashmir” jako o największym przeboju zespołu, ale bez wątpienia jest on uważany za jeden z najlepszych hitów Zeppelin. Louder Sound pisze, że stał się „powszechnie rozpoznawany” jako klasyk.
"Prawdopodobnie był to również ostatni raz, kiedy wspinali się na takie wysokości."
Muzyczne i metaforyczne dążenie do nieodpartego dalekiego horyzontu (wykorzystując ten sam charakterystyczny strój DADGAD, którego gitarzysta Jimmy Page używał wcześniej do tworzenia tak pamiętnych prezentacji ze swojego repertuaru, jak White Summer i Black Mountain Side), Kashmir zawierał wielowątkowe podejście Led Zeppelin do tworzenia muzyki rockowej: po części rock, po części funk, po części afrykańska burza piaskowa.„
Początki 'Kaszmiru'
„Kashmir” był początkowo nazywany „Jazda do Kaszmiru”. Plant zainspirował się do jej napisania jesienią 1973 roku po bardzo długiej podróży przez „nieużytki” południowego Maroka. Znaczenie piosenki nie ma nic wspólnego z miejscem, od którego została nazwana, chodzi raczej o tę długą podróż.
Rozmawiając z Cameronem Crowe, Plant powiedział: „To była jednotorowa droga, która ładnie przecinała pustynię. Dwie mile na wschód i zachód były grzbietami piaskowej skały. Wyglądało to tak, jakbyś jechał kanałem, ta zrujnowana droga i pozornie nie było jej końca."
Jeśli chodzi o muzykę, to była ona wynikiem nocnej sesji z gitarzystą Jimmym Page'em i perkusistą Johnem Bonhamem podczas jednego z pobytów zespołu w Headley Grange, posiadłości w East Hampshire, gdzie zespół lubił nagrywać. Miał wysokie sufity, które idealnie nadawały się do nagrywania.
„To tylko Bonzo i ja” – powiedziała Page.„Zaczął grać na perkusji, a ja zrobiłem riff i nakładki, które w rzeczywistości są duplikowane przez orkiestrę na końcu, co jeszcze bardziej ożywiło ten utwór. Wydawał się taki złowieszczy i miał w sobie szczególną cechę. Miło jest wejść w prawdziwy nastrój i wiedzieć, że się udało."
Piosenka została na jakiś czas odrzucona, głównie dlatego, że basista John Paul Jones niedawno zdecydował się opuścić zespół po tym, jak doświadczył niekontrolowanej trasy Zeppelin w 1973 roku po Stanach Zjednoczonych. W końcu odzyskali Jonesa w 1974 roku i wznowiono prace nad „Kashmirem”. Jones był mózgiem orkiestrowych partii utworu.
Jednak Plant nie był szczęśliwym obozowiczem. Był dumny ze swoich tekstów, ale był „skamieniały” i „prawie we łzach”, próbując śpiewać z „niezwykłym rytmicznym wzorem” piosenki.
„To był niesamowity utwór muzyczny do pisania i niesamowite wyzwanie dla mnie” – powiedział. „Cała ta piosenka jest… nie majestatyczna, ale potężna: wymagała pewnego rodzaju epitetu lub abstrakcyjnej lirycznej oprawy o całej idei życia będącego przygodą i serią oświetlonych chwil.„
Po dodaniu prawdziwych smyczków i rogów, operowa epopeja została ukończona. Był uosobieniem piosenek Zeppelin, przynajmniej Plant. Z drugiej strony Page powiedział, że to jedna z najlepszych piosenek Zeppelin, a nie najlepsza. Zagrali go po raz pierwszy na trasie w 1975 roku i szybko stał się ulubieńcem fanów.
W 1977 roku Plant powiedział, że pewnego dnia odwiedzi Kaszmir, kiedy dozna „wielkiej zmiany” i będzie musiał „naprawdę odejść”, aby pomyśleć o „przyszłości jako mężczyzna, a nie rozbrykany chłopiec”. Nie wiemy, czy rzeczywiście dotarł do Indii, ale z pewnością niedługo potem przeszedł duże zmiany.