Oto, co Paul Bettany powiedział o pracy nad „Kodem Da Vinci”

Spisu treści:

Oto, co Paul Bettany powiedział o pracy nad „Kodem Da Vinci”
Oto, co Paul Bettany powiedział o pracy nad „Kodem Da Vinci”
Anonim

Paul Bettany już wcześniej kontaktował się z Bogiem. Zagrał kilku kapłanów, anioła walczącego z demonami i, co najbardziej pamiętne, samobiczującego się mnicha-zabójcę, Silasa w Kodzie Leonarda da Vinci.

Powiedzmy, że albinos prawdopodobnie miałby kilka słów do wyboru na temat nowej postaci Bettany, Visiona powracającego z martwych (i tego, jak jakoś spłodził bliźnięta jako syntezoid). Silas kontra Vision to widok do zobaczenia.

Każdy, kto próbował udowodnić, że Jezus miał syna, trafił na jedną z wymachujących pięściami Sylasa. Kolega Bettany, Tom Hanks, często odczuwał gniew Silasa prawie trochę za bardzo.

Ale Bettany uwielbiała grać tę kultową postać i przyjęła tę rolę, ponieważ był z nim spokrewniony. Pomimo tego, że jako mnich często występował w poważnych scenach życia lub śmierci, Bettany był w stanie znaleźć czas na zabawę na planie ze swoimi gwiazdami.

Oto co Bettany powiedziała o swoim czasie grania grzesznika.

Silas spakował cios Hanks nie był gotowy na

Kod Leonarda da Vinci jest filmem równie poważnym jak sama masa. Fabuła była tak samo kontrowersyjna w prawdziwym świecie, jak w filmie i widziała postać Hanka, Roberta Langdona, pospiesznie podróżującego od katedry do katedry, aby poznać tajemnice Zakonu Syjonu i który zamordował Jacquesa Sauniere'a, kustosza Luwru.

Pomimo poważnego charakteru filmu, były sceny, w których poziom decybeli był wyższy niż szept w kościele… lub głośniejszy niż pierdzenie w kościele.

W 2019 roku, w swoim występie w The Graham Norton Show, Hanks ujawnił, że podczas jednej ze scen walki jego i Bettany, uderzył tak mocno, że drugi aktor naprawdę go uderzył.

„Paul wpadł w pośpiechu i spotkałem go i co musiało się stać – miał powalić mnie na biurko, a potem wylądowałem na ziemi” – powiedział Hanks. „A sposób, w jaki to brzmiało, to [chrząkanie, wrzaski, odgłos pierdnięcia].”

„Pierdłem” – wyszeptał. „Kiedy uderzyłem w podłogę. Pierdnąłem”. Nigdy tego nie zapomni i przez to nie lubi scen walki.

Stephen Colbert przedstawił Bettany niedawno tę historię, a aktor ją potwierdził. Wyjaśnił, że stało się to podczas jego pierwszej sceny z Hanksem i, co zrozumiałe, był bardzo zdenerwowany. Ale to, że przypadkowo puścił bąki, tylko jeszcze bardziej go zdenerwowało. Co może być bardziej żenującego? Dla nich obojga!

„Musiałem go złapać i musiałem uderzyć go w brzuch, a na planie jest bardzo cicho… Zawsze jest ciszej, gdy odbywa się akcja kaskaderska, ponieważ boisz się, że ktoś może zostać zraniony” – powiedziała Bettany.

Więc wszyscy słuchają, a ja uderzyłem go w brzuch, a on pierdnął naprawdę, naprawdę, naprawdę głośno. Ale naprawdę głośno. Nie wiedziałem, jaka jest forma. Co robisz, gdy jest największy film Gwiazda na świecie pierdzi? Trochę na niego spojrzałem… a on na to: „Co się z tobą dzieje? Właśnie zmusiłeś mnie do pierdzenia!” „

Bettany "nigdy więcej nie osiągnęła tych wyżyn."

Bettania związana z Silasem

Bettany nie tylko cieszyła się graniem w Silasa, ponieważ musiał wywalić pierdnięcie Hanksowi. Naprawdę lubił grać zabójcę albinosa, ponieważ był w stanie odnieść się do pewnych rzeczy o nim. Według niego Silas miał satysfakcjonujące zakończenie i to go zainspirowało. „Bardzo mi się przy tym bawiło” – powiedziała Bettany The Guardian o graniu w Silasa. „To po prostu coś mięsistego i skomplikowanego, ale trochę jasnego. Zaczyna swoje życie, a jego tata nazywa go duchem. Kończy się zabijaniem swojego taty. Idzie do więzienia. Ucieka z więzienia. z kolei ratuje i nazywa go aniołem. I nagle pojawia się cel tego, kim jest i jak dobry jest w krzywdzeniu ludzi, i staje się rodzajem broni dla tego człowieka, a potem kończy, jego częścią historii staje się… Uwielbiam część słów! Brzmi to trochę lubieżnie…”„Ale tak czy inaczej Silas kończy swoją część historii nazywając siebie duchem. I faktycznie poczułem się ożywiony tą rolą. To było miłe uczucie. I znowu lubiłem grać – bo nie robiłem tego przez kilka lat”. Bettany wychowywał się jako katolik, ale stracił kontakt z kościołem w wieku dorosłym. w nich na pogrzeby. „Czuję się naprawdę zachwycony architekturą i znaczeniem architektury, jeśli zgubisz się w niej i pomyślisz o roboczogodzinach w najmniejszej małej kaplicy i związanej z nią miłości. Boże, to fantastyczne”.[EMBED_YT]https://www.youtube.com/embed/uLYyYO0ydKA[/EMBED_YT]Zaskoczyło go również to, że „Kod Leonarda da Vinci” stał się filmem, który wywołał takie poruszenie religia.

„Myślę, że obok Ostatniego kuszenia Chrystusa to Tonka Toys” – powiedział. „Nikt nie wydawał się urażony filmem Martina Scorsese, nikt nie wydawał się urażony, gdy Francis Coppola nakręcił film, w którym sugerował, że mafia i Watykan są w zmowie. Nikt tego nie pikietował. Gram mnicha, który morduje ludzi, ale nie jest to bardziej komentarz do mnichów niż do ludzi noszących sandały. Albo duże długie brązowe sukienki."

Pomimo reakcji ze strony filmu, Bettany była po prostu zadowolona, że mogła zagrać postać, z którą mógł się w jakiś sposób utożsamić. Podobało mu się, że oboje potrzebują afirmacji. „Z Silasem on chce afirmacji. A ja potrzebuję niekończącej się afirmacji – jestem neurotycznym aktorem.”

Bettany zawsze był jednym z najbardziej wszechstronnych aktorów w Hollywood, a Silas odegrał dużą rolę w jego sukcesie. To szalone, że powiedziano mu, że jego kariera umarła, zanim dostał Visiona, ponieważ miał kilka świetnych występów i może grać tak wielkiego złego mnicha. Może Marvel usłyszał o historii Hanksa i pomyślał, że również zaatakuje jako Vision. Niestety, Vision nie mógł wybić pierdów Thanosa.

Zalecana: