Trzy małżeństwa amerykańskiej osobowości telewizyjnej Whoopi Goldberg nie są rekordowe w Hollywood. Niemniej jednak nie byłaby zbyt daleko na liście celebrytów, którzy związali węzeł, aby później wielokrotnie rozwiązać swoje przysięgi.
Przed swoją śmiercią w styczniu tego roku, Larry King był jedną z najbardziej znanych osób z największą liczbą rozwodów. Legenda CNN wyszła za mąż w sumie siedem razy, z których wszystkie zakończyły się rozwodem. Jego ostatni związek był z Shawnem Kingiem (urodzonym w Southwick), którego poślubił w 1997 roku, dopóki nie rozeszły się w 2019 roku.
Goldberg nie zbliża się do takiego obrotu, ale trzech to wciąż znacząca liczba partnerów życiowych. Od tego czasu zadeklarowała, że nie zamierza ponownie wyjść za mąż, ponieważ nie ma zaangażowania wymaganego do działania instytucji. To trafna wskazówka, dlaczego jej małżeństwa nigdy nie działały.
Małżeństwo nie było dla niej
Ostatni ślub Goldberga miał miejsce w latach 1994-1995 z organizatorem związku, Lyle Trachtenberg. Kiedy te szczególne zaślubiny zostały rozwiązane, zasmakowała już wystarczająco małżeństwa, by wiedzieć, że to nie dla niej. Od tego czasu była związana romantycznie z większą liczbą mężczyzn, ale opcja ponownego przejścia do ołtarza jest całkowicie poza stołem.
W 2011 roku aktorka Ghost and The Color Purple pojawiła się w odcinku Piers Morgan Tonight w CNN, gdzie opowiedziała o swojej decyzji o trzymaniu się z dala od małżeństwa. Co ciekawe, program Morgana zastąpił King's Larry King Live w sieci informacyjnej, co spowodowało rozdrażnienie między parą.
Brytyjska prezenterka zapytała o trzy małżeństwa Goldberga, na co odpowiedziała całkiem szczerze.„Przypuszczam, że wiesz, że musisz być zakochany w osobie, którą poślubiasz. Musisz być naprawdę jej oddany” – powiedziała. „A ja po prostu… nie mam tego zobowiązania. Jestem oddany mojej rodzinie, wiesz, i dlatego ten związek trwa, wiesz, najdłużej.”
Goldberg jest córką baptystycznego kaznodziei, który nazywał się Robert James Johnson Jr. Jej matka, była pielęgniarka i nauczycielka, była znana jako Emma Johnson. Odeszła w 2010 roku.
Nigdy nie zakochaj się w byłych mężach
Chociaż nie było zaskoczeniem, gdy Goldberg przyznał, że nie była zbyt dobra w małżeństwie, nieco bardziej nieoczekiwane byłoby przyznanie się, że nigdy nie była zakochana w żadnym ze swoich byłych mężów.
Po raz kolejny nie jest wyjątkowa, jeśli chodzi o poślubienie kogoś, kogo nie kochała. Ale zrobienie tego trzy razy sugerowałoby, że istnieje głębszy problem. Dotarła również do sedna tego w swoim wywiadzie z Morganem. Z perspektywy czasu opowiedziała, jak podjęła te decyzje, aby móc czuć się normalnie.
„Wydawało mi się, że gdybym wyszła za mąż, miałabym znacznie normalne, bardziej normalne życie” – powiedziała. „Ale najwyraźniej tak nie jest. To nie jest dobry powód, by się ożenić. Musisz naprawdę chcieć żyć z kimś przez wzloty i upadki. I właśnie odkryłem, że to nie było dla mnie.”
W osobnym wywiadzie wyjaśniła, że nie ma nic przeciwko małżeństwu jako instytucji, tylko że to nie zadziałało dla niej. „Niektórzy ludzie nie są przeznaczeni do małżeństwa, a ja jestem jedną z nich” – podkreśliła. „Jestem pewien, że jest to wspaniałe dla wielu ludzi, ale nie dla mnie.”
Zapłaciłem hołd za dopasowanie
Dzięki swojej wiedzy o wieku i doświadczeniu Goldberg kieruje teraz całą swoją energię na ludzi, którzy są dla niej najważniejsi. Ma jedną córkę, Alexandreę Dean (z domu Martin), która jest owocem jej pierwszego małżeństwa – z doradcą ośrodka rehabilitacyjnego, Alvinem Martinem.
Alexandrea jest żoną mężczyzny o imieniu Bernard Dean. Przeszli już pojedynczy rozwód, choć pobrali się ponownie w październiku 2011 roku. Razem dali Goldbergowi dwoje wnucząt: córkę o imieniu Jerzey i syna o imieniu Mason. Zanim poznała Deana, Alexandrea miała już jedno dziecko, swoją pierworodną córkę, Amarah Skye.
Sama Goldberg była jedyną córką w jej rodzinie. Miała tylko jednego brata, Clyde Johnsona, który zmarł w 2015 roku z powodu tętniaka mózgu. Zrobiła sobie przerwę od obowiązków gospodarza w programie ABC The View, aby opłakiwać jego stratę, i po powrocie złożyła mu stosowny hołd.
„Mój brat był niesamowitym kotem. Był najśmieszniejszym kotem w rodzinie. Razem z moją matką byli „szaleni” – rzucił Goldberg. Jej ówczesna współgospodarz Rosie Perez skorzystała z okazji, by powitać ją z powrotem, mówiąc, że za nią tęsknili, i nazywając ją „kapitanem tego statku.'