Niewielu ludzi takich jak James Corden, a każda akcja gospodarza talk show zdołała sfrustrować część internetu. Na początku tego miesiąca 90 000 osób podpisało petycję, aby trzymać go z dala od filmu Wicked, a Corden nawet nic nie powiedział.
Ale ostatnio, gdy gospodarz zażartował o południowokoreańskim chłopięcym zespole BTS i ich fanach to banda „15-letnich dziewczyn”, znalazł się na końcu, w którym odbierają ogromną nienawiść.. Kiedy 23 listopada gwiazdy K-popu odwiedziły Cordena w jego talk show, Namjoon, znany również jako Rap Monster, subtelnie zawołał go o jego komentarze i zapytał go, jak się miewa po tym, jak był w „gorącej wodzie” z ARMYS. fandom BTS).
Fan czy hejter?
"James, jak się masz? Byłeś w gorącej wodzie z ARMYS. Wszystko w porządku?" zapytał zadowolony z siebie Namjoon. Publiczność w studiu wybuchnęła wiwatami i śmiechem, a zakłopotany James Corden ukrył twarz.
Corden szybko zaktualizował resztę publiczności, opowiadając o wydarzeniu. „Zrobiliśmy dwa dowcipy, które moim zdaniem nie były w żaden sposób obraźliwe dla kogokolwiek”. Kontynuował: „A my powiedzieliśmy, że to jest miejsce, w którym myślę, że to było złe, powiedzieliśmy, że twoimi fanami były 15-letnie dziewczyny”.
Następnie gospodarz próbował zachować twarz, udowadniając swój status wielkiego fana BTS. „To oczywiście nieprawda, ponieważ mam 43 lata i uważam się za jednego z największych fanów BTS na planecie Ziemia.”
Corden nadal wyjaśniał, że grożono mu śmiercią z powodu swoich komentarzy, które uważał za bardzo „ekstremalne” odpowiedzi na jego „dwa nieszkodliwe żarty”.
James dalej bronił swoich komentarzy, ujawniając, że fandom BTS był jego ulubieńcem na świecie, ponieważ byli pełni pasji i „prawdziwą siłą dobra”, ponieważ w przeszłości wspierali organizacje charytatywne. Corden nie "nie cieszył się", że fani BTS czuli się "zdenerwowani".
Na swoją odpowiedź RM uśmiechnął się i dodał: „James, w porządku, doceniamy twoje przeprosiny. Chcieliśmy tylko oczyścić powietrze”. Następnie raper wyciągnął rękę do Jamesa i wszystko było dobrze między nimi.
Fani BTS mieli dzień na Twitterze i nie mogą uwierzyć, że raper zdecydował się upiec Jamesa Cordena w swoim własnym programie i powiedział, że zespół „docenia” jego przeprosiny zamiast je przyjąć.