James Corden na czarnej liście przez fanów BTS po tym, jak nazwał je „15-latkami”

James Corden na czarnej liście przez fanów BTS po tym, jak nazwał je „15-latkami”
James Corden na czarnej liście przez fanów BTS po tym, jak nazwał je „15-latkami”
Anonim

BTS po raz kolejny zyskuje popularność na Twitterze, a tym razem James Corden może nie być zbyt zadowolony, wiedząc dlaczego.

Corden, który wydaje się myśleć, że ma więcej fanów niż w rzeczywistości, mógł stracić kilku więcej po swoich uwagach na temat BTS Army w The Late Late Show zeszłej nocy.

Mówiąc o supergrupie z Korei Południowej, która odwiedziła ONZ jako specjalny wysłannik prezydenta Korei Południowej Moon Jae-ina, Corden określił ich wizytę jako „niezwykłą”.

„Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych rozpoczęło się dziś rano w Nowym Jorku i zaczęło się od dość nietypowych gości – byli tam BTS”, 43-letnia osobowość telewizyjna rozpoczęła segment.

Ale według Armii nie było nic niezwykłego w tej wizycie. Twitter szybko zwrócił uwagę, że jak stwierdził członek zespołu Jimin, była to właściwie ich trzecia wizyta w ONZ.

„Jimin powiedział: „Wierzę, że to nasza druga wizyta. Łącznie z naszym adresem internetowym, to nasza trzecia wizyta w ONZ”. A teraz powiedz mi, jak do cholery są niezwykłymi gośćmi??? Oczekiwałem dużo lepszego od Jamesa Cordena”- napisał jeden z gniewnych fanów.

Ale Corden tylko jeszcze bardziej sprowokował gniew armii, gdy kontynuował: „Wielu ludzi mówiło, dlaczego są tam BTS? Światowi przywódcy nie mają innego wyboru, jak tylko potraktować BTS poważnie. BTS ma jedną z największych armii na Ziemi."

„Historyczny moment. To właściwie pierwszy raz, kiedy 15-letnie dziewczęta na całym świecie chciały zostać sekretarzem generalnym António Guterresem” – podsumował.

Corden od dawna był przyjacielem BTS, często zapraszając ich do swojego programu, nawet umieszczając jego pseudonim BTS Papa Mochi w swoim biografii na Twitterze. Wydaje się jednak, że jego ostatni ruch przekroczył granice cierpliwości armii.

„Sprawa z Jamesem Cordenem naprawdę przypomina mi, że tak wielu celebrytów udaje, że troszczy się o BTS, podczas gdy tak naprawdę nie…” napisał jeden z niezadowolonych fanów.

"Ostatnim razem, gdy sprawdzałem, zarabiam własne pieniądze, pracuję 8 godzin dziennie, płacę za własne towary itp. CZY SZUKAM 15 DO CIEBIE, JAMES CORDEN?" zakwestionował inny.

James Corden, jako nastolatka chcę tylko poświęcić chwilę, by powiedzieć: zostaw nas w spokoju. Przestańcie wykorzystywać moją płeć i wiek jako sposób na wyśmiewanie innych ludzi i tego, co robią” – napisał inny fan, którego tweet zyskał prawie 20 tysięcy polubień.

Spojenie Cordena przeciwko armii BTS to tylko ostatnia z serii działań, które pozostawiły w Internecie więcej niż wrażenie na gospodarzu telewizyjnym. W zeszłym miesiącu rozgniewał mieszkańców Los Angeles po tym, jak zablokował ruch uliczny, aby nakręcić źle pomyślany skecz promujący jego film Kopciuszek z Camillą Cabello. Wcześniej, latem, krytycy nie byli pod wrażeniem jego udziału w zjeździe Przyjaciół, a także jego pozycji jako odnoszącego sukcesy, heteroseksualnego białego mężczyzny, grającego geja w filmie Ryana Murphy'ego Prom.

Witamy w pociągu nienawiści Corden, wojsko!

Zalecana: