Kilka lat temu Thora Birch radziła sobie dobrze. Była nawet u progu supergwiazdy, grając w kilku przebojowych filmach w całej swojej karierze. W krótkim czasie młodej wówczas aktorce udało się również podzielić ekran z takimi osobami jak Harrison Ford, Samuel L. Jackson, Allison Janney, Sarah Jessica Parker, Bette Midler, Benjamin Bratt i Willem Dafoe.
Ale wtedy Birch najwyraźniej zostaje wpisany na czarną listę. Od tego czasu nie była tak widoczna w Hollywood. To powiedziawszy, są powody, by sądzić, że aktorka powraca.
Thora Birch zaczynał jako aktor dziecięcy
Podobnie jak Drew Barrymore, Dakota Fanning, Jodie Foster, Ryan Gosling i Miley Cyrus, Birch zaczynała w Hollywood, gdy była jeszcze dzieckiem. Początkowo zagrała w serialach telewizyjnych, takich jak Dzień po dniu i Rodzicielstwo. Birch pojawił się również na krótko w hitowym programie Doogie Howser, MD
Gdy dorosła, Birch zaczęła również podejmować projekty filmowe. Na początek zagrała w kultowym Hocus Pocus z 1993 roku. Niedługo potem aktorka pojawiła się także w Clear and Present Danger z Fordem. W międzyczasie Birch dołączył także do obsady dramatu o dorastaniu Teraz i wtedy. Zaledwie kilka lat później aktorka została również obsadzona w nagrodzonym Oscarem filmie American Beauty, który wielu uważa za przełomowy film Bircha.
Po sukcesie American Beauty, Birch kontynuował rezerwację kilku ról w różnych filmach. Należą do nich nominowany do Oscara film Ghost World, w którym występują również Scarlett Johansson i Steve Buscemi. Reżyser filmu, Terry Zwigoff, nie był tak naprawdę przekonany, że Birch może zagrać zdenerwowaną nastolatkę Enid, ale aktorka zaangażowała się w tę rolę. „Początkowo nie chciałem zatrudniać jej do roli Enid, ponieważ grała nieco podobną rolę w American Beauty i chciałem rozróżnić te dwie części” – powiedział Zwigoff w wywiadzie.„Ale Thora była naprawdę wytrwała i oddana, naprawdę chciała tej roli i trzymała się mnie”. Birch posunął się nawet do zdobycia 20 funtów za tę rolę.
Od samego początku zaangażowanie Bircha w pracę było zawsze widoczne. To powiedziawszy, aktorka znalazła się trochę odcięta. Wkrótce duże oferty po prostu przestały się pojawiać.
Dlaczego Thora Birch znalazła się na czarnej liście?
W 2014 roku Birch dała jasno do zrozumienia, że nigdy nie zamierzała zniknąć z Hollywood. Prawda, aktorka wciąż rezerwowała pracę (zrealizowała kilka filmów, żadnych hitów). Jednak te, które nadchodziły, nie były takie, do których się przyzwyczaiła. „Jestem zły, kiedy używasz tego wyrażenia, ponieważ nie cofnąłem się” – powiedział Birch nawet The Guardian. „Zawsze pracowałem, po prostu nikt nie zwracał uwagi.”
Pod pewnymi względami Birch wiedziała, dlaczego Hollywood od niej odeszło. „Próbowałam przejść cienką granicę między byciem pociągającym i nieco czarującym, ale zachować silną tożsamość i podążać za rzeczami, które były nieco bardziej przemyślane i chyba nikt tak naprawdę nie chciał, aby kobiety to robiły w tym czasie” – wyjaśniła aktorka.„Po prostu nie skorzystałem z porady i myślę, że ludzie wkurzyli się na mnie, że nie skorzystałem z porady.”
W międzyczasie, lata później, ujawniła również, że w pewnym momencie zdecydowała się na przerwę. Kiedy jednak się cofnęła, Birch również zdała sobie sprawę, że jeszcze nie skończyła z aktorstwem. „Chciałam oddychać i ponownie oceniać rzeczy”, powiedziała W Magazine w 2019 roku. „Uzyskałam dyplom i wszystko to przywróciło mi świadomość, że pod koniec dnia nadal chcę być tylko częścią opowiadania historii”. Od tego czasu Birch nabrała tempa.
Oto jak Thora Birch zainscenizowała swój powrót
W ostatnich latach Birch wystąpił w dramacie Sprawy stanu z 2018 r., a następnie wystąpił w docenionym przez krytyków dramacie z 2019 r. The Last Black Man in San Francisco. To powiedziawszy, pojawia się tylko na krótko pod koniec filmu. Reżyser Joe Talbot (który jest fanem Ghost World) powiedział o swojej „kamei” KQED: „To tak jakby Enid przeprowadziła się do San Francisco i dostała pracę, której nienawidziła w branży technologicznej i nigdy nie wysiadła z autobusu pod koniec film. W międzyczasie Birch pojawił się również w dwóch innych filmach tego roku.
W tym samym czasie aktorka po raz kolejny odważyła się zagrać w epizodyczną rolę, w The Walking Dead jako Mary/Gamma. Jak się okazuje, była to rola, która była po prostu zbyt dobra, by z niej zrezygnować. „Miałem kilka okazji, aby być może wejść i przesłać swoje towary do serialu, ale byłem po prostu związany z tą czy inną rzeczą” – powiedział Birch Entertainment Weekly. „Ale nagle, niespodziewanie, moi ludzie zadzwonili do mnie i powiedzieli:„ Wiesz, dostaliśmy ten telefon z castingu z Walking Dead”, i powiedzieli: „Na pewno chcesz na to spojrzeć”.”
I chociaż fani mogli mieć nadzieję, że Gamma w jakiś sposób powróci podczas ostatniego sezonu serialu, wydaje się to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że Mary już zmarła w rękach Gammy. Co więcej, Kang powiedział także The US Sun, że będzie „ograniczony łuk” dla postaci Bircha. „W każdej wojnie są ofiary na wielu różnych arenach, a będąc osobą, która gra po dwie strony, znajdowała się w wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji” – wyjaśniła.
Tymczasem Birch zagra w thrillerze akcji 13 minut obok Amy Smart, Anne Heche, Paz Vegi i Petera Facinelli. Aktorka jest również związana z spinoffem Netflixa Addams Family w środę. W obsadzie stoją Jenna Ortega, Catherine Zeta-Jones i Luis Guzmán.