15 Rzeczy o „brudnych pracach” Discovery, które nie są takie, na jakie wyglądają

Spisu treści:

15 Rzeczy o „brudnych pracach” Discovery, które nie są takie, na jakie wyglądają
15 Rzeczy o „brudnych pracach” Discovery, które nie są takie, na jakie wyglądają
Anonim

Brudna praca daje nam całą zmysłową zabawę, której szukamy od reality TV. Widzowie dostrajają się, aby zobaczyć obrzydliwe, brudne, oślizgłe i ogólnie obrzydliwe warunki pracy i po prostu nie mają dość. Wydaje się, że jest coś urzekającego w brudnych warunkach pracy, a Mike Rowe doskonale prowadzi program, dzięki czemu wydaje się, że to „tylko kolejny dzień” w jego obrzydliwych butach.

Nigdy nie wiemy, w jaką niechlujną sytuację wpadnie Mike, ale zawsze jesteśmy gotowi, aby się dostroić i śledzić, gdy wyrusza na jakieś paskudne przygody. Podobnie jak w przypadku innych programów telewizyjnych opartych na rzeczywistości, za kulisami Dirty Jobs dzieje się wiele rzeczy, o których możesz być zaskoczony.

15 Brudne prace nie od razu zakończyły się sukcesem i zostały kilkakrotnie odrzucone

Sukces tego programu w tej chwili jest niezaprzeczalny, ale możesz być zaskoczony słysząc, że nie zawsze tak było. W rzeczywistości serial miał trudności z uzyskaniem rozgłosu na początku i istniały obawy, że nie przetrwa. Po kilku odrzuceniach i wielu nieudanych próbach program w końcu wystartował i odniósł sukces w późniejszych latach.

14 Program ma ograniczenia – nie radzą sobie z miejscami zbrodni

Wygląda na to, że Mike Rowe nie ma zbyt brudnej pracy, ale w rzeczywistości nawet ten najbrudniejszy z brudnych facetów musi gdzieś postawić granicę. Producenci tego serialu w jakikolwiek sposób odmawiają podjęcia jakiejkolwiek pracy związanej z miejscem zbrodni. Po prostu nie chcą być tak obrzydliwi. Najwyraźniej ta misja sprzątania jest po prostu zbyt brudna na Brudne Roboty!

13 Piosenka przewodnia serialu została napisana przez Rowe i jego przyjaciół… kiedy byli pijani

Żałujemy, że nie mamy bardziej efektownej historii, którą moglibyśmy się z wami podzielić, ale prawda jest taka, że piosenkę przewodnią do Dirty Jobs napisał bardzo pijany Mike Rowe. Według Rankera, po nocy upijania się i delektowania się ostrygami ze swoimi kumplami, Mike zaczął śpiewać to, co teraz znamy jako piosenkę przewodnią programu.

12 Producenci nie mają możliwości przygotowania się do kręcenia – absolutnie nic nie jest w scenariuszu

Ten zabawny fakt sprawił, że jeszcze bardziej zainteresowaliśmy się dołączeniem do tego programu. Rzeczy nie zawsze są takie, jakimi się wydają! Jeśli myślałeś, że przyszli producenci, zbadali obszar i kultywowali scenografię do tego serialu, niestety się mylisz. Byliśmy zaskoczeni, gdy dowiedzieliśmy się, że większość tego programu opiera się na zdolności Rowe'a do rzucenia się na nieznane terytorium, aby zobaczyć, co może się wydarzyć.

11 Narracja serialu zostaje dodana po zakończeniu zdjęć

Oto coś, czego nie wiedzieliśmy o tym programie! Entertainment Weekly donosi, że Mike Rowe jest na miejscu, brudzi się w pracy podczas kręcenia scen, ale potem wchodzi do studia i dodaje narrację do scen. Scenariusz jest przygotowywany z wyprzedzeniem, a następnie narracja jest nakładana na siebie. Jest to o wiele mniej oparte na „rzeczywistości”, niż się spodziewaliśmy.

10 Proces filmowania czasami trwa 20 godzin z rzędu

Jest… po prostu… tak… dużo… brudu. Kręcenie serialu jest brudne i czasochłonne, a nakręcenie jednego odcinka może czasami zająć ponad 20 godzin. Ekipa produkcyjna zwykle ciężko pracuje, gdy nadchodzi czas na filmowanie, upewniając się, że wszystkie szczegóły są wyrównane. Filmowanie jest boleśnie powolne.

9 Program spowodował szkody cielesne w Rowe

Nie jest tajemnicą, że Mike Rowe został ranny podczas pracy, kręcąc sceny do tego programu. Chcielibyśmy, abyśmy mogli zgłosić jeden odosobniony incydent, ale wydaje się, że kontuzje zdarzają się tutaj bardzo szybko. Podczas odcinka w pierwszym sezonie Rowe stał zbyt blisko wielkiego pieca i obie jego brwi były opalone. W rezultacie jego soczewki kontaktowe zasadniczo utkwiły mu w oczach.

8 Program odrzucił zakład utylizacyjny z powodu obaw tłumu

Cóż, oto dobry powód, aby powiedzieć „nie” kontraktowi! Mike Rowe został zaproponowany przez zakład utylizacyjny i według wszystkich relacji wydaje się to być naprawdę fajnym segmentem. Jednak niektóre zagrożenia po prostu nie są tego warte. Wiadomo, że takie budynki są własnością mafii, więc producenci serialu „przestali” na tę okazję.

7 Program wystawia załogę na niebezpieczne warunki

Oczywiste jest, że ten program naraża wszystkich na dość niebezpieczne sytuacje. Załoga często ma do czynienia z chemikaliami i truciznami, znajdując się w bardzo niebezpiecznych sytuacjach i nie tylko. Fast Company relacjonowała epizod, w którym załoga została zmuszona do pracy w kopalni soli w otoczeniu materiałów wybuchowych!

6 Kamerzysta został zaatakowany przez małpę

To nie jest historia, którą będziesz słyszeć codziennie, ale zaufaj nam, tak się stało. Podczas kręcenia w małpim sanktuarium w RPA kamerzysta Chris Whiteneck został zaatakowany przez małpę. To nie może być przyjemne i trudno komuś wytłumaczyć, że jest to tylko jedno z potencjalnych zagrożeń tej pracy.

5 Rowe został ugryziony przez rekina z powodu niebezpiecznych warunków

To jest po prostu przerażające. Nazywanie tego „niebezpiecznym środowiskiem pracy” jest zbyt lekkie. Mike Rowe opowiedział Fox News o swoim bardzo przerażającym spotkaniu z rekinem podczas kręcenia Dirty Jobs. Oprócz oczywistego strachu i traumy związanych z tym incydentem, został również ugryziony przez rekina i ranny. Oczywiście Mike uważa to za jedną z najgorszych prac, w jakie był zaangażowany.

4 Serial nigdy nie zdobył nagrody Emmy, ale był wielokrotnie nominowany

Dirty Jobs przyciągnęło publiczność na całym świecie, gotową na zachwyt nad kolejnymi dziwacznymi sytuacjami, w jakich znajdzie się Mike Rowe. Ten wyjątkowy zwrot w zakresie standardów zatrudnienia wszystkich zahipnotyzował, ale z jakiegoś powodu program nie wydawał się zaczepić Emmy. Po wielu nominacjach bez nagrody Emmy pozostaje nam pytanie, jak zmierzyć sukces programu.

3 Program nie mógł ukryć niewłaściwego komentarza Rowe do Oscara Groucha

Nie ma takiej ilości edycji i tuszowania, która może sprawić, że ten incydent zniknie. Jesteśmy prawie pewni, że Mike Rowe żałuje swojego fatalnie niewłaściwego pojawienia się na Ulicy Sezamkowej. Zaczęło się w uroczy sposób, gdy Oscar i Rowe związali się z „brudnymi” pracami, ale skończyło się na tym, że Rowe powiedział, że „zawsze chciał wejść tylnymi drzwiami”. Najwyraźniej wywołało to spore zamieszanie i było wysoce nieodpowiednie dla zdrowego show dla dzieci.

2 Przedstawienie ukrywa fakt, że Rowe wcale nie jest przydatny

Biorąc pod uwagę charakter pracy, w której się znajduje, wszyscy zakładaliśmy, że Mike Rowe byłby całkiem przydatnym facetem. Wydaje się, że dobrze sobie radzi w każdej sytuacji, w jakiej się znajdzie. Szokująco, przyznaje, że w ogóle nie jest przydatny. Ślizga się na pasji i wartości rozrywkowej, którą jest w stanie wnieść do stołu.

1 Program został odwołany, a Rowe wskoczył na statek na naśladowcę

Lojalność najwyraźniej nie jest największą sprawą dla Mike'a Rowe'a. Po 7 udanych sezonach w Dirty Jobs, Mike Rowe zaoferował CNN praktycznie identyczny program naśladujący. Nosiła tytuł Somebody's Gotta Do It i miała zasadniczo taką samą strukturę i format, jak Dirty Jobs. Być może nie był to najbardziej etyczny ruch w jego karierze.

Zalecana: