Saturday Night Live słynie z niesamowitego talentu komediowego, który rozwija się w swoich murach. Od czasu debiutu serii szkiców członkowie obsady zrobili znakomite kariery w komedii, a serial nadal jest postrzegany jako barometr dla gorących, nowych talentów. Chociaż Saturday Night Live jest znane z obsady, jest to również poważny powód do dumy, gdy zostaniesz poproszony o poprowadzenie serialu.
Praca hostingowa jest prawdziwym dowodem na to, że zaistniała w popkulturze, a wiele celebrytów pokazało niespotykanie lżejsze strony siebie dzięki tej możliwości. Niektórzy zrobili nawet silną karierę w komedii dzięki temu, co Saturday Night Live pokazało, do czego są zdolni. Hosting SNL może być świetnym koncertem dla niektórych celebrytów, ale wiąże się też z dużą presją i nie każdy zawsze sobie z tym radzi.
15 Adrien Brody obraził talent i zrobił scenę
Adrien Brody jest kompetentnym aktorem i zdobywcą Oscara. Jest idealnym typem celebryty, który można wypuścić w Saturday Night Live, ale Brody podjął kilka dziwnie złych decyzji, które doprowadziły do wyrzucenia go z programu. Brody wygłosił ofensywne, zaimprowizowane wprowadzenie gościa muzycznego, Seana Paula, ubranego w dredy i robiącego marne wrażenie, którego nikt nie był fanem. To była zaskakująca decyzja i wydaje się, że Brody miałby lepszy zdrowy rozsądek, ale niektórzy ludzie nie mogą wytrzymać presji.
14 Sława Justina Biebera stała na drodze dobrego show
Justin Bieber wykazał w przeszłości, że ma talent w różnych dziedzinach, a w przeszłości był nawet wartościowym gościem muzycznym w Saturday Night Live. Jednak w szczytowym okresie Bieber Mania został wprowadzony jako gospodarz, a obsada określiła to jako bolesne doświadczenie. Bieber przejął szkice i nie oddawał niczego w zamian, a ponadto jego wściekli fani na widowni przeszkadzali w komedii.
13 Humor Toma Greena nie przełożył się na medium
Tom Green zdecydowanie miał swój moment w słońcu dzięki swojemu oburzającemu i surowemu stylowi komedii. Green stał się wystarczająco popularny, aby prowadzić Saturday Night Live, ale jego występ jest postrzegany jako jeden z najbardziej niewygodnych odcinków serialu. Green próbuje przenieść swoje szokujące treści do serii szkiców, ale to po prostu nie daje się przetłumaczyć. To bardzo niezręczne doświadczenie.
12 Michael Phelps nie ma odpowiedniej energii na komedię
Gospodarze sportowców zawsze mogą być mieszaną torbą, a na każdą historię sukcesu jest jeszcze więcej, które są po prostu całkowitym martwym ciężarem. Michael Phelps był na fali po swoim sukcesie na igrzyskach olimpijskich, a Saturday Night Live próbował wykorzystać ten sukces. Niestety, okazało się to tylko, że Phelpsowi brakowało charyzmy i że powinien trzymać się tego, w czym jest ekspertem i nie wracać do komedii.
11 Lance Armstrong nie poradzi sobie jako aktor
Lance Armstrong był kolejnym hazardzistą w części Saturday Night Live, ale jest doskonałym przykładem sportowca, który nie ma czasu ani umiejętności komediowych, aby utrzymać energię w nocnym programie komediowym. Armstrong jest jednym z bardziej niezręcznych gospodarzy, którzy starają się być zabawni, a po tym, jak został złapany w ogromny skandal, jest mało prawdopodobne, że zostanie poproszony o powrót.
10 George Steinbrenner jest biznesmenem uwięzionym w pokazie szkiców
Czasami Saturday Night Live lubi uciekać się do naprawdę niekonwencjonalnych wyborów gospodarzy, w których nie chodzi o aktora lub sportowca, ale po prostu o dziwnie godną uwagi postać. Jedną z bardziej rażących i nieudanych prób tego przedsięwzięcia było to, że George Steinbrenner, właściciel New York Yankees, został poproszony o przyjęcie w 1990 roku. Nic dziwnego, że ten człowiek nie robi większego wrażenia i jest to godny pożałowania eksperyment.
9 Koncert hostingowy MC Hammer był ostatnią desperacką próbą zdobycia sławy
MC Hammer miał godną uwagi karierę w przemyśle muzycznym i był bardzo błyskotliwą osobowością, która zyskała sobie sławę. Jednak jego wysiłek gospodarza w Saturday Night Live miał miejsce, gdy jego gwiazda słabła i próbował bawić się innymi opcjami. SNL nie było dla niego właściwym posunięciem, a jego wysiłki, by grać i sprzedawać pointy, były szczupłym bałaganem, który nie pomógł Hammerowi zdobyć żadnych przyszłych występów aktorskich.
8 Rudy Giuliani czuje się nie na miejscu i nie pasuje do komedii
Saturday Night Live to oczywiście bardzo nowojorski program, który z pasją obejmuje miłość do miasta. Ta adoracja może czasami wymknąć się spod kontroli i prowadzić do złych osądów. W 1997 r. gospodarzem został Rudy Giuliani, ówczesny burmistrz Nowego Jorku. Sztuczna gra Giulianiego, brak doświadczenia aktorskiego i niesamowicie oswojony materiał sprawiają, że wszystko to jest niewypałem odcinka.
7 Al Sharpton to niezręczny hazard, który potyka się podczas serialu
Al Sharpton został poproszony o poprowadzenie programu Saturday Night Live w 2003 roku podczas krótkiej suszy w programie. Wygląd gospodarza Sharptona jest szczególnie dziwny, ponieważ czasami wnosi dużo energii, a innym razem wydaje się upokorzony swoim występem. Przede wszystkim jest to po prostu bardzo nerwowy występ Ala Sharptona, który nie pasuje do komedii w sposób, na jaki liczył SNL.
6 Deion Sanders stał się chciwy i wypalił
Deion Sanders to kolejny przykład Saturday Night Live, który zanurza się w basenie sportowców, ale Sanders jest w rzeczywistości całkiem uroczy i ma dobrą energię, która pomogła mu w programie. Sanders nie był niczym odkrywczym, ale nalegał również, aby być gościem muzycznym programu, nawet jeśli był tam inny obecny w programie. To była zła forma i splamiła całe show.
5 Frank Zappa obraził obsadę i nie szanował programu
Frank Zappa jest legendą w świecie muzyki, ale jest doskonałym przykładem gospodarza, który nie traktuje Saturday Night Live poważnie. To prawda, że Zappa pojawił się w 1978 roku, kiedy serial wciąż wyrabiał sobie markę, ale był ciągle nieprofesjonalny. Zappa obraził obsadę i ekipę i m altretował format programu na żywo za to, co uważał za zabawne.
4 Ego Chevy Chase'a sprawiło, że jego powrót stał się koszmarem
Gospodarka Chevy Chase to wyjątkowy scenariusz, jak to się dzieje po jego mocnym biegu w serialu. Chase jest znany ze swojej niestabilnej osobowości, co wyszło na jaw, gdy nie szanował nowego strażnika, który był w programie. Postawa Chase'a zderzyła się z wieloma, a on i Bill Murray nawet doznali fizycznych ciosów w tym wszystkim. Bez względu na to, jaki los może mieć Chase, nie jest to warte dramatu.
3 Steven Seagal nie miał wiele do zaoferowania w swojej komedii
Jest kilka gwiazd akcji, które są pełne osobowości i energii, ale Steven Seagal dziwnie znalazł swoją niszę, robiąc coś, co jest prawie odwrotne. Saturday Night Live zaryzykował z nim i nie stanął na wysokości zadania. Seagal nie obrażał obsady ani ekipy, ale po prostu nie był w stanie zrobić nic poza tym, co oferują jego proste role akcji i nie potraktował serialu tak poważnie, jak tylko mógł.
2 Andrew Dice Clay zmienił przedstawienie w osobistą wizytówkę
Komedia Andrew Dice Claya nie jest w żaden sposób głęboka, ale udało mu się odnieść ogromny sukces w latach 90. i wydawało się, że mógłby pracować nad serialem. Niestety, ego Dice Clay wymknęło się spod kontroli i każdy szkic zamieniał w podobny pomysł, który chwalił go w ten sam sposób. Odmówił wyjścia ze swojej strefy komfortu i rzucił swoje siły.
1 Milton Berle spojrzał w dół na serial i Lorne Michaels
Milton Berle był instrumentalną nazwą we wczesnych dniach telewizji i ma sens, że kiedy miał premierę Saturday Night Live, jego publiczność byłaby fanem Berle. Berle był gospodarzem w 1979 roku i chociaż jest weteranem telewizji na żywo, po prostu nie szanował obsady ani serialu i ciągle źle ich traktował podczas odcinka. Wygląd był najwyraźniej tak kontrowersyjny, że Berle i Lorne Michaels wdali się w wybuchową walkę na krzyki.