Oto dlaczego fani powinni być podekscytowani nowym filmem Jamesa Gunna „Oddział samobójców”

Spisu treści:

Oto dlaczego fani powinni być podekscytowani nowym filmem Jamesa Gunna „Oddział samobójców”
Oto dlaczego fani powinni być podekscytowani nowym filmem Jamesa Gunna „Oddział samobójców”
Anonim

Sequel/reboot do Suicide Squad z 2016 roku ma ukazać się w sierpniu 2021 roku i będzie kierowany przez reżysera Jamesa Gunna, reżysera znanego już fanom komiksów. Po wyreżyserowaniu dwóch filmów Strażników Galaktyki dla Marvela, teraz zwróci swoją uwagę na wszechświat DC z The Suicide Squad.

Mamy nadzieję, że film będzie dobry, ponieważ oryginał z 2016 roku był czymś w rodzaju rozczarowania. Manipulacje w studiu mogą być powodem, dla którego ten film stał się pomieszanym i bezsensownym bałaganem, ale dopóki nie wydarzy się film Davida Ayera, w którym rzekomy reżyser nigdy się nie wydarzy, nigdy nie dowiemy się tego na pewno. Mimo to, pomimo negatywnej reakcji, jaką otrzymał film, zarobił ponad 700 milionów dolarów w kasie, więc sequel nigdy nie budził żadnych wątpliwości.

Z zupełnie nową grupą antybohaterów i reżyserem z rodowodem w filmach komiksowych, nowy film może być znacznie lepszym wysiłkiem niż wcześniejszy film. To tylko dwa powody, dla których fani powinni być podekscytowani nowym wydaniem, ale są też inne powody, by zakręcić się w głowie z podekscytowania.

Ulubione postacie fanów powracają

Margot Robbie
Margot Robbie

Nie każda postać z pierwszego filmu powróci, niestety, ale wraz z nową listą postaci powróci kilka starych twarzy. Margot Robbie, prawdopodobnie najlepsza rzecz w filmie z 2016 roku, powróci jako Harley Quinn z zupełnie nowym kostiumem, bardziej zgodnym z oryginalnym bohaterem komiksu. Jai Courtney wróci do nowego filmu jako Kapitan Boomerang, a Joel Kinnaman również powróci jako Rick Flagg.

Ci starzy faworyci połączą siły z kilkoma nowymi twarzami, w tym Peacemaker Johna Ceny, Blackguard Pete'a Davidsona i Bloodsport Idrisa Elby. Aha, i King Shark też będzie w filmie, więc jeśli fani byli zdenerwowani, że Killer Croc nie był częścią nowego składu, mogą przynajmniej pocieszyć się, że kolejna szalona postać z komiksu z dodatkowym ugryzieniem pojawi się na akcja.

Stare twarze nadadzą filmowi pewną ciągłość, co jest dobrą wiadomością dla tych, którzy obawiali się, że nowy film może w całości pominąć poprzedni. Tak więc, chociaż Will Smith nie wróci jako Deadshot, a Jared Leto raczej nie powróci jako Joker, będzie kilka znajomych twarzy, które uspokoją fanów oryginału.

Film nie będzie nudny

Plakat oddziału samobójców
Plakat oddziału samobójców

Ostatnią rzeczą, jakiej pragną fani komiksów, jest przewidywalny i nudny film, dwa słowa, które można przypisać wielu rozczarowującym filmom o superbohaterach, w tym Mrocznemu Feniksowi i Fantastycznej Czwórce Josha Tranka. Chcą czegoś, co ich podnieci i sprawi, że będą na skraju siedzenia z kilkoma niespodziankami. A według niedawnego wywiadu, którego James Gunn udzielił Empire, może to być to, do czego się spodziewają.

W reżyserskiej wersji filmu najwyraźniej żadna postać nie będzie bezpieczna. Gunn dostał wolną rękę od DC, by robić, co chce, mając do dyspozycji galerię antybohaterów łotrzyka i według reżysera, nie wszyscy mogą dotrwać do końca. W wywiadzie dla Imperium powiedział:

"W The Suicide Squad niektóre postacie są dobre, inne okropne. walczyli i zabijali się nawzajem. Naprawdę nie wiesz, kto będzie żył, a kto umrze. DC dało mi pełną swobodę zabijania każdego – i mam na myśli każdego – przez DC."

Nie oczekuj więc, że wszyscy dotrwają do końca. Może to oferować niespodzianki na poziomie Avengers, gdzie ulubione postacie fanów są zapisywane bez nadziei na dogodne zmartwychwstanie, więc fani nie powinni zbytnio przywiązywać się do antybohaterów na ekranie.

Film może też nie być Twoim tradycyjnym filmem komiksowym. W swoim wywiadzie dla drukowanego wydania Empire, Gunn powiedział:

"Możemy robić, co chcemy. Nie ma żadnych zasad dotyczących seksu, przemocy i tego typu rzeczy."

Więc w przeciwieństwie do pierwszego filmu Suicide Squad, który został oceniony jako PG-13, ten będzie miał ocenę R. Jest to zgodne z listą postaci znajdujących się w samym sercu filmu, a także z dzikim i krwawym komiksem, który jest znacznie bardziej odważny niż pierwsze wcielenie filmu. Fani nie powinni więc oczekiwać kolejnego filmu, takiego jak pierwszy, co jest dobrą wiadomością, jeśli podoba im się materiał źródłowy. A fani komiksów, ogólnie rzecz biorąc, muszą być gotowi na film, który jest bardziej anarchiczny i obalający tabu niż wiele filmów o superbohaterach, które do tej pory trafiły na ekran.

Przygotuj się na „Oddział samobójców”

Szczegóły fabuły nowego filmu są tajemnicą i nadal nie ma potwierdzonych wiadomości, kto może być prawdziwym złoczyńcą tego utworu. Jednak wszystko zostanie ujawnione w nadchodzących miesiącach, kiedy pojawią się nowe zwiastuny, a obsada i ekipa będą mieli więcej do powiedzenia na temat filmu. Mamy duże nadzieje, że film będzie dobry, z reżyserem, który zna się na komiksie, i zespołem antybohaterów, którzy z pewnością będą dobrze wyglądać na ekranie. Gunn obiecał również, że film będzie osobnym dziełem, więc ci, którzy znudzili się wcześniejszym filmem, mają kolejny powód, by oczekiwać na nadchodzące wydanie.

Sierpień 2021 nie nadejdzie wystarczająco szybko!

Zalecana: