W dzisiejszych czasach większość ludzi pragnie przede wszystkim dwóch rzeczy: sławy i fortuny. Mając to na uwadze, bardzo łatwo jest poczuć, że każdy, kto osiągnął te rzeczy, nie ma na co narzekać. Oczywiście, jest to śmieszne myśleć, ponieważ sławni aktorzy to ludzie, którzy mają wzloty i upadki, tak jak reszta z nas.
Jeśli chodzi o sławnych aktorów, z pewnością jest wiele aspektów ich pracy, które są co najmniej wyjątkowo wygodne. Jednak każdy, kto uważnie śledzi hollywoodzki krajobraz, prawdopodobnie wie, że czasami aktorzy są wzywani do robienia rzeczy przed kamerami, których większość ludzi odmówiłaby, nawet gdyby chodziło o DC Comics
W większości jasne jest, że Margot Robbie powinna podziękować swoim szczęśliwym gwiazdom. W końcu odniosła ogromny sukces, a miliony ludzi rozłożyły swoje ciężko zarobione pieniądze, aby zobaczyć, jak ożywia postać Harley Quinn. Jednak ujawniła, że kręcenie jednej sceny z Legionu samobójców z 2016 roku było dla niej nieszczęśliwym doświadczeniem.
Podbijanie Hollywood przez burzę
Lata zanim Margot Robbie stała się międzynarodową supergwiazdą, robiła już fale w australijskim przemyśle aktorskim. Po swoim debiucie na dużym i małym ekranie w 2008 roku, Robbie pojawiła się w kilku niezapomnianych programach i filmach, a następnie stała się regularnym serialem w legendarnej telenoweli Sąsiedzi.
Decydując się na przyjazd do Hollywood na początku 2010 roku, wszystko zmieniło się dla tej utalentowanej młodej aktorki, kiedy dostała jedną z głównych ról w filmie Martina Scorsese Wilk z Wall Street. Zdolna przyćmić Leonarda DiCaprio w kilku scenach z The Wolf of Wall Street, Robbie zdołała zmienić się w aktorską supergwiazdę praktycznie z dnia na dzień.
Odkąd Margot Robbie udowodniła, że jest gwiazdą banków, w pełni wykorzystała możliwości, które sobie zasłużyła. Na przykład po tym, jak Robbie otrzymał stosunkowo niewielką sumę za rolę w Wilku z Wall Street, może teraz żądać dużo więcej pieniędzy za swoją pracę. Oprócz zarabiania fortuny w dzisiejszych czasach, Robbie udowodniła, że jest jedną z najlepszych aktorek swojego pokolenia, kiedy otrzymała nominację do Oscara za rolę I, Tonya.
Rola życia
Z łatwością jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów ostatniej dekady, jest wiele osób, które uwielbiają Legion samobójców z 2016 roku i prawdopodobnie jeszcze więcej widzów bardzo go nie lubi. Jeśli jednak jest jedna rzecz, z którą zgadza się większość ludzi, którzy widzieli ten film, to jest to, że Margot Robbie wykonała świetną robotę, przedstawiając Harley Quinn. Oczywiście wciąż są ludzie, którzy uważają, że inni aktorzy powinni grać Harleya, ale wielu ludziom trudno jest wyobrazić sobie kogoś innego w tej roli.
Odkąd Margot Robbie po raz pierwszy zagrała Harley Quinn na dużym ekranie, stało się jasne, że darzy ją wielkim uczuciem i lubi ją ożywiać. W końcu zagrała tę postać ponownie w Ptakach drapieżnych (i Fantastycznej emancypacji jednej Harley Quinn) i ma zamiar powrócić do roli w nadchodzącym filmie The Suicide Squad.
Jeśli fakt, że Margot Robbie kilkakrotnie grała Harley Quinn, nie był wystarczającym dowodem na to, że lubi grać tę postać, dała to jasno do zrozumienia podczas wywiadów. Na przykład w 2020 roku Robbie mówiła o tym, dlaczego lubi grać tę postać podczas wywiadu Variety. „Harley ma ten nieprzewidywalny charakter, co oznacza, że może reagować w dowolny sposób na każdą sytuację, co jako aktorka jest tylko prezentem.”
Okropne doświadczenie
Jako istoty ludzkie wszyscy wiemy, że większość rzeczy nie jest pocięta i sucha. Z tego powodu nie powinno nikogo dziwić, że nawet osoby, które dostaną wymarzoną pracę, znajdą w niej aspekty dalekie od ideału. Doskonałym tego przykładem jest fakt, że chociaż Margot Robbie wyraźnie uwielbia grać Harley Quinn, ujawniła, że miała naprawdę zły czas, kręcąc jedną scenę jako postać.
Podczas jednej z najbardziej pamiętnych sekwencji Suicide Squad Harley Quinn wpada do ogromnej chemicznej kadzi. Fascynująca wizualnie sekwencja, większość widzów mogła założyć, że jakiś rodzaj cyfrowych sztuczek pozwolił na sfilmowanie tej sceny bez zanurzania głowy w mazi Margot Robbie. Niestety dla Robbiego tak się nie stało i podczas wywiadu dla Washington Post mówiła o tym, jak zły czas miała kręcenie tej sceny.
„Ta chemiczna [scena] była najbardziej nieprzyjemną rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem w całym moim życiu. Więc to był zdecydowanie mój najmniej ulubiony. To było jak ta lepka farba, która była tak daleko w moich uszach i nosie, i krztusiłam się nią pod wodą, nie mogłam oddychać i próbowałam otworzyć oczy, a to zaszkliło mi się na gałki oczne, i widziałem tylko biel. To było okropne.”