Jak „Władca Pierścieni: Powrót Króla” faktycznie zdobył 11 Oscarów

Spisu treści:

Jak „Władca Pierścieni: Powrót Króla” faktycznie zdobył 11 Oscarów
Jak „Władca Pierścieni: Powrót Króla” faktycznie zdobył 11 Oscarów
Anonim

„To czyste zamiatanie”, powiedział Steven Spielberg, ogłaszając zwycięzcę najlepszego filmu na 76. dorocznej gali rozdania Oscarów. Z 11 nominacjami i 11 wygranymi, Władca Pierścieni: Powrót Króla pobił wszelkie rekordy, umieszczając go wśród nielicznych filmów z największą liczbą wygranych i nominacji wszechczasów.

Do dziś fani mają obsesję na punkcie zakulisowych szczegółów tworzenia arcydzieła trylogii Petera Jacksona. Chcą wiedzieć, którzy aktorzy doznali kontuzji na planie i dlaczego film o trzech Władcach Pierścieni był tak trudny do sfilmowania. Ale wielu fanów nie wie, jak dokładnie Peterowi Jacksonowi i jego zespołowi producentów i kierowników marketingu w New Line Cinema udało się zdobyć rekordowe nominacje do Oscara, które ostatecznie wygrali…

Dzięki fantastycznej historii mówionej z Vanity Fair, mamy teraz odpowiedzi…

Oto prawda…

Oscary Petera Jacksona
Oscary Petera Jacksona

Nowa linia sprowadzona do armii publicystów

Prawie niemożliwe jest, aby film fantasy ogarnął nominację do Oscara poza kategoriami technicznymi, takimi jak charakteryzacja, kierownictwo artystyczne czy efekty specjalne. Ale wszystkie trzy filmy Władca Pierścieni to zrobiły… Ale Powrót Króla był jedynym, który wygrał w każdej kategorii, w której był nominowany, w tym w kategorii Najlepszy reżyser i Najlepszy film.

Prawda jest taka, że dwaj ówcześni dyrektorzy generalni New Line Cinema nie tylko wierzyli w projekt, ale także w to, że może on wygrać na Oskarach. Oczywiście wielu, wielu, wielu producentów i studiów myślało, że Władca Pierścieni upadnie podczas produkcji, ale tak nie było w przypadku Boba Shaye'a i Michaela Lynne'a. a także ich prezes marketingu teatralnego Russell Schwartz i wiceprezes wykonawczy marketingu Christina Kounelias.

„Pytanie dotyczące kampanii Akademii brzmiało, czy warto było to zrobić?”, powiedział Russell Schwartz w wywiadzie dla Vanity Fair. „Teraz, gdy masz trylogię, bardzo trudno jest przynajmniej nie oddać pierwszej należnej jej treści. Ale znowu chcieliśmy się upewnić, że mamy poziom pewności siebie z wczesnych projekcji. Kiedy zaczynasz czuć się komfortowo, wtedy myśli o Akademia zaczyna wkradać się do twojego umysłu."

Jak wyjaśniła Christina Kounelias w wywiadzie, firma dołożyła wszelkich starań, aby promować Drużynę Pierścienia i Dwie Wieże, doskonale wiedząc, że „Powrót Króla” będzie ich najlepszym ujęciem podczas rozdania Oskarów. Do tego czasu mieli już globalną publiczność zafascynowaną filmami i chcieli zobaczyć, jak będzie wyglądał wielki finał. Na szczęście dla nich był to prawdopodobnie najlepszy film z całej trójki… chociaż fani prawdopodobnie będą dyskutować o tym punkcie.

Powrót króla plakat
Powrót króla plakat

„Największym problemem – a zaczęło się to od Drużyny – było to, że mieliśmy przerażające słowo na F; byliśmy filmem fantasy i nie było filmów fantasy, które kiedykolwiek wygrałyby za najlepszy obraz” – powiedział Russell Schwartz.

To „słowo na F” jest powodem, dla którego sprowadził małą armię publicystów, aby pomóc New Line w tym zadaniu. Wśród nich byli Gail Brounstein, która pracowała nad dwoma pierwszymi filmami, a także Johnny Friedkin, Melody Korenbrot, David Horowitz, Ronni Chasen i Allan Mayer, który był ekspertem ds. kryzysu sławy w Hollywood.

Russell Schwartz uzasadnił to wszystko tym, że byłby kryzys, gdyby nie nominowano Powrotu Króla.

Dotarcie do tych, którzy normalnie nie wybraliby filmu fantasy

Największą przeszkodą podczas nominowania jakiegokolwiek filmu do Oscara jest stawanie w twarzach tłumu z lat 50., 60. i 70., który stanowi decydującą większość w Komitecie Nominacyjnym. Ale jest to wykonalne… Musisz tylko mieć czas, pieniądze i odpowiednią strategię.

„Prowadzenie kampanii oscarowej nie różni się aż tak bardzo od prowadzenia małej kampanii politycznej” – powiedział Allan Meyer. „Masz 6 000 wyborców, do których musisz się odwołać, i masz bardzo restrykcyjny zestaw zasad”.

Minas Tirith Powrót króla
Minas Tirith Powrót króla

Aby dotrzeć do potencjalnych wyborców, firma New Line Cinema wydała mnóstwo pieniędzy na budżet kampanii. Jak powiedział Russell Schwartz z New Line:

„Wydaliśmy bardzo agresywnie, ale nie do tego stopnia, że ludzie mówili: „Och, przesadzają, to śmieszne”. Upewniliśmy się, że weźmiemy udział w walce. W pierwszych dwóch było od 5 do 10 [milionów] dolarów, a w trzecim ponad 10 [milionów]”.

„Kiedy wybierasz się do każdej kategorii, którą uważaliśmy, że musimy zrobić, nie mogliśmy nie wydać” – kontynuował Russel. „Musiłeś nadal przedstawiać obraz, że ten film był godny Akademii; brałeś udział w walce, więc nie mogliśmy go zbytnio obniżyć”.

Ich ogromna strategia reklamowa obejmowała mnóstwo reklam prasowych i telewizyjnych. Wszystko to miało wyglądać prosto i elegancko z pewną powagą, przypominając widzom, że był to wyjątkowy i przełomowy projekt.

Powrót różnorodności królewskich Oscarów
Powrót różnorodności królewskich Oscarów

Chociaż udało im się wykazać kreatywność, jak powiedział Julian Hills (agent marketingowy).

"Zbudowaliśmy ścianę z setek i setek obrazów zarówno z fotografii jednostkowej, jak i uchwyconych klatek z samego filmu. A to, co chcielibyśmy zrobić, to stworzyć coś w rodzaju narracji lub łuku postaci. Na przykład Frodo idzie od życzliwego małego hobbita do naprawdę paskudnego, brudnego, uzależnionego od ringu hobbita, którym był w ostatnim filmie… Laura przychodziła i spędzaliśmy godziny przed tą ścianą, przebierając i wybierając to, do czego zmierzaliśmy [użyj] w tym tygodniu."

New Line zorganizowała również serię pokazów prasowych i branżowych filmu, a także ekstrawaganckich kolacji promujących film. Co więcej, cała obsada była zobowiązana do wzięcia udziału w pytaniach i odpowiedziach… Wszystko, aby film był odpowiedni i każdy miał punkt odniesienia.

Kiedy w końcu ogłoszono 11 nominacji do Powrotu Króla 24 stycznia 2004 roku, naprawdę mieli na czym polegać. Ale aż 11 nominacji przemówiło za siebie.

Mimo to ekipa marketingowa była dość niezadowolona z faktu, że żaden z aktorów nie został nominowany do finałowego filmu, zwłaszcza że spędzili dużo czasu na promowaniu twórczości Andy'ego Serkisa, Viggo Mortensena i Sir Iana McKellana szczególnie.

Mimo to film zdobył Oskary i na zawsze zmienił historię.

Zalecana: