MCU fani wciąż nie wiedzą, jak Shuri (Letitia Wright) będzie wyglądać jako Królowa Wakandy, poza kreacjami stworzonymi przez fanów, które trafiły do sieci od niewczesnego występu Chadwicka Bosemana przechodzący. Jednak nadchodząca gra mobilna Marvel's Realm of Champions dała nam realistyczne wyobrażenie o tym, jak mogłaby wyglądać królowa Wakandy, działająca na żywo na dużym ekranie.
Z tego, co możemy powiedzieć, garnitur z Vibranium Shuri ma pewne podobieństwa do kostiumu jej brata z filmów MCU. Obaj mają wyszczuplające czarne wzory, wydatne kocie uszy i oczywiście tytułowe pazury. Ale kostium Shuri różni się na kilka subtelnych sposobów.
Po pierwsze, królowa Shuri jest ozdobiona czymś, co wygląda jak ceremonialne koraliki spływające po jej torsie i talii. Ma na sobie również drapowaną spódnicę, która wydaje się być dodatkowym elementem garderoby. Może być wyłożony włóknami Vibranium, działającymi jako część jej zbroi, ale to jeszcze nie zostało potwierdzone.
Po drugie, co najważniejsze, dolna część twarzy Shuri jest widoczna w jej masce Czarnej Pantery. W przeciwieństwie do garniturów MCU, które całkowicie zakrywały twarze T'Challa (Chadwick Boseman) i Killmongera, nos, usta, policzki i szczęka Shuri są widoczne. Jej oczy są również przezroczyste, podczas gdy ekranowe wizjery Black Panther wbudowane w maskę.
Pochodzenie królowej Shuri już się ujawniło
Oprócz realistycznego przedstawienia Shuri (Letitia Wright) jako królowej Wakandy, Marvel’s Realm of Champions zapewnia również fanom głęboką historię, która uwzględnia rodzaj reakcji, których będziemy świadkami MCU, jeśli Shuri przejmie tron. Biografia na przykład wskazuje, że księżniczka doskonale zna plemiona Wakandy, które nie będą pewne jej objęcia tronu. Jest bardziej niż zdolna, ale powiedziała, że strach prawdopodobnie podziela także wcielenie żywych aktorów plemion Wakandy.
Krótka biografia królowej Shuri pasuje również do narracji MCU, w której adaptacja na żywo będzie miała to samo zadanie przed nią w sequelu Czarnej Pantery. Postać Wrighta musi dać do zrozumienia, że nie jest tylko siostrą T'Challa. Jest także wojowniczką zdolną do obrony królestwa, a co ważniejsze, kimś godnym zostania kolejną Czarną Panterą. Ale żeby to zrobić, będzie potrzebować błogosławieństwa jej przodka.
Dodatkowo, przedstawienie królowej Shuri w grze mobilnej zapewnia Marvelowi plan nadchodzącej kontynuacji Czarnej Pantery. Ryan Coogler, reżyser kierujący projektem, prawdopodobnie ma własny pomysł, jak poradzić sobie ze śmiercią T'Challa i jej następstwami, ale w sytuacji, gdy Coogler jest przegrany, może pożyczyć kilka elementów z Realm of Champions do wypełnienia w pustych miejscach.
Czy Coogler pożyczy elementy z „Realm of Champions”
Zakładając, że Coogler zagłębi się w mobilną grę Marvela w poszukiwaniu wskazówek, ma ona również unikalne wyjaśnienie, w jaki sposób Shuri konsoliduje swoją władzę, gdy mieszkańcy Wakandy początkowo jej nie akceptują.
Według biografii królowej Shuri, wynajduje nową technologię, która pozwala jej spotykać się z przodkami jej ludu. Co więcej, Shuri wykorzystuje również technologię skanowania umysłu, aby wszyscy mieszkańcy Wakandy mogli zobaczyć to, co ona widzi. W ten sposób królowa zyskuje niepodważalny dowód na to, że jej wizja przyszłości jest taka sama jak jej przodek, a przynajmniej przez nich zaakceptowana.
W każdym razie szanse, że królowa Shuri zostanie częścią MCU, wydają się wysokie. Marvel Cinematic Universe potrzebuje nowego króla lub królowej, aby wypełnić pustkę pozostawioną przez Chadwicka Bosemana, a posiadanie Letitii Wright jako nowej władczyni królestwa brzmi jak kolejny logiczny krok w historii. Pytanie brzmi, czy Coogler i Disney zgodzą się na taki sposób działania? A może zaangażowane strony będą zamiast tego ścigać innych kandydatów, takich jak M'Baku (Winston Duke)?