Angielski aktor James Purefoy został pierwotnie obsadzony jako V w „V jak Vendetta”, ale jak wiedzą fani celebryty, nie wytrzymał długo na planie.
I większość teorii na temat jego rzucenia koncentruje się na tym, jak niewygodna była maska i jak Purefoy po prostu nie mógł jej znieść.
Jak się okazuje, to nie mogło być dalsze od prawdy. W końcu musi istnieć lepszy powód do rezygnacji z filmu u boku Natalie Portman niż tylko problemy z kostiumami, prawda?
Kiedy w końcu wyszło „V jak Vendetta”, Hugo Weaving był tytułową postacią. Więc fani zastanawiali się, czy Purefoy zrobił coś, by zostać zwolnionym? Wielu aktorów wystąpiło przeciwko reżyserom i zostało za to skasowanych. I może nie jest to tak wielka sprawa jak zwolnienie z MCU, ale wyrzucenie filmu zawsze jest trochę kłopotliwe.
Dlaczego więc James Purefoy zrezygnował, kiedy dopiero zaczynał projekt?
W rzeczywistości, staromodne dobre różnice twórcze były głównym powodem, dla którego James Purefoy opuścił plan. Nie jest jednak jasne, czy został bezceremonialnie porzucony, czy też decyzja o opuszczeniu projektu była obopólna.
W wywiadzie dla Purefoy, który został podsumowany na Twitterze, osoba przeprowadzająca wywiad zapytała Jamesa wprost, czy zrezygnował z „V for Vendetta” z powodu niewygodnego kostiumu. Odpowiedź Jamesa?
"Nie rozmawiam o tym zbyt wiele, ponieważ zgodziliśmy się tego nie robić." Oczywiście Purefoy wyjaśnił (mocnymi słowami), że może obalić przynajmniej jedną plotkę: „To nie miało nic wspólnego z noszeniem maski”.
Kiedy dziennikarz naciskał, mówiąc, że Joel Silver powiedział, że problem jest „sprawą głosu” i że James nie brzmiał wystarczająco „groźnie”, aktor zaśmiał się „histerycznie”.
Następnie wyjaśnił, że sprowadza się to do „prawdziwych różnic twórczych” i że on i producent/reżyser mają zupełnie inne pomysły na to, jak należy przedstawiać postać.
W wywiadzie dla CBR reżyser James McTeigue skomentował tę sprawę: „No wiesz, James jest świetnym aktorem. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli współpracować. to nie było w porządku, a Hugo jest świetnym aktorem."
Ale kiedy ankieter odpowiedział na to pytanie dodatkowymi pytaniami o to, jak trudne było zachowanie podczas noszenia maski V, McTeigue wydawał się nieco skrępowany.
Pobiegł trochę, wyjaśniając: „Maska jest niesamowicie trudna i nie niewiarygodnie trudna. Jeśli prześledzisz rodowód maski z powrotem do wczesnego teatru, zawsze była w pobliżu. Maska robi również pewne rzeczy [aby aktor]."
Dla fanów brzmi to tak, jakby interpretacja wydarzeń przez Purefoy była bardziej realistyczna: to nie maska , to ludzie stojący za nią mieli konkretne pomysły na to, jak powinna zachowywać się osoba nosząca kostium.