Selena: Serial miał swoją premierę właśnie 4 grudnia w serwisie Netflix i ma już zagwarantowany drugi sezon. Każdy ma swoje własne przemyślenia na temat serialu, który śledzi drogę do sławy zmarłej meksykańsko-amerykańskiej piosenkarki Seleny Quintanilla, podobnie jak mąż Seleny, Chris Perez, który podzielił się swoimi prawdziwymi przemyśleniami na Instagramie.
Perez udostępnił na swoim Instagramie zdjęcie Christiana Serratosa, który występuje jako Selena, wraz z długim podpisem, w którym przedstawia swoim fanom swoje przemyślenia na temat nowej serii Netflix i doświadczenia z każdym członkiem zespołu.
W porządku, oto moje zdanie na ten temat. Kochałem jej muzykę, jeszcze zanim dołączyłem do zespołu. Zaintrygował mnie fakt, że jej brat jako producent miał swoje imię na wszystkim. Klawiszowiec Ricky Vela był mój bohater, jeśli chodzi o muzykalność”, podzielił się Perez.
Kontynuował: „Jej tata grał niesamowity dźwięk, kiedy poszedłem ich zobaczyć na imprezie w San Antonio. Tak wiele się nauczyłem, biorąc partie ich gitarzysty Rogera Garcii i starając się je jeszcze bardziej rozciągnąć Mają dziewczynę perkusistę, która to odłożyła (Suzette naprawdę jest twardzielem). Joe i Pete przynieśli „dodatki” i dodali zupełnie inny wymiar PLUS Pete napisał niesamowite teksty… i brzmiały CIĘŻKO.”
„Zawsze będę szanować zespół i zaangażowanych w niego ludzi. Mam nadzieję, że spodoba wam się serial” – zakończył.
Według Justa Jareda, Perez początkowo chciał stworzyć własny serial telewizyjny o swojej zmarłej żonie Selenie i ich związku, ale został pozwany przez ojca Seleny w 2016 roku, twierdząc, że nie ma żadnego prawa.