Big Mouth' zachwyca fanów Natashą Lyonne Cameo

Spisu treści:

Big Mouth' zachwyca fanów Natashą Lyonne Cameo
Big Mouth' zachwyca fanów Natashą Lyonne Cameo
Anonim

Czwarty sezon Big Mouth to prezent, który wciąż daje, błogosławiąc fanów specjalnym występem Natashy Lyonne.

Pomarańczowa to nowa czarna aktorka występująca w kreskówkowej formie w odcinku nowego sezonu, w którym wciela się w postać z Rosyjskiej lalki. Lyonne zagrała główną bohaterkę Nadię Vulvokov w pierwszym sezonie programu Netflix.

Koncepcja serii kręci się wokół narracji w pętli czasu. W rzeczywistości Nadia przeżywa na nowo ten sam dzień – swoje urodziny – w kółko i musi wymyślić, jak uciec z pętli.

Nieoczekiwany crossover „duże usta” i „rosyjska lalka”

Vulvokov pojawia się w odcinku nowego rozdziału Big Mouth. W animowanej komedii dla dorosłych bohater Nick utknął w narracji w pętli czasowej, w której przeżywa ten sam dzień, aż do śmierci w jakiś dziwaczny sposób.

Gotta Get Up, czyli piosenka, którą widzowie słyszą w segmencie Big Mouth, jest również ukłonem w stronę Russian Doll. W programie z 2019 roku za każdym razem, gdy Nadia budzi się na przyjęciu urodzinowym, odtwarzany jest hit Harry'ego Nilssona z 1971 roku.

Lyonne użycza również głosu Nancy, terapeutki Jessi, a także poduszkę motelową o imieniu Suzette.

To nawiązanie do Russian Doll to tylko jedna z wielu popkulturowych pisanek, które fani Big Mouth mogą znaleźć w nowym sezonie.

‘Big Mouth’ zawiera również ukłon w stronę ‘The Room’

Program zapożyczył również kultową linię z kultowego filmu Tommy'ego Wiseau, The Room.

Premiera w 2003 roku zdobyła generalnie negatywne recenzje krytyków ze względu na złe zachowanie i niespójną fabułę. Jednak od tego czasu weszła do popkultury jako hit usypiający.

W filmie Wiseau występuje jako Johnny, odnoszący sukcesy bankier z San Francisco mieszkający ze swoją narzeczoną Lisą. Znudzona związkiem kobieta uwodzi najlepszego przyjaciela Johnny'ego, Marka.

W jednej z najsłynniejszych scen Johnny wchodzi na dach. Protagonista chce się wyszaleć po tym, jak twierdzi, że został niesłusznie oskarżony o uderzenie Lisy. Kiedy Johnny rozważa oskarżenia swojej narzeczonej, ze zdziwieniem zauważa swojego przyjaciela Marka, od niechcenia odpoczywającego na dachu. Właśnie wtedy Johnny wymawia kultowy teraz jednolinijkowy „Och, cześć Mark”.

To jest linia, którą Big Mouth używa, gdy postać Jessi trzyma pudełko tamponów, a jeden z nich przedstawia się jako Mark. Absurdalistyczna linia skłania Jessi do odpowiedzi, mówiąc „Och, cześć Mark”.

Big Mouth transmituje na Netflix

Zalecana: