Nominowana do Oscara aktorka Kristen Wiig po raz pierwszy ożywia geparda, największego wroga Wonder Woman!
Wonder Woman 1984 Patty Jenkins to jedna z najbardziej oczekiwanych premier roku, która trafi do kin w Boże Narodzenie. Jest to kontynuacja filmu z 2017 roku i jest znana jako najbardziej ambitna kontynuacja DC.
Gal Gadot powraca do roli Diany Prince, znanej jako Wonder Woman, podczas gdy Kristen Wiig gra archeolog Barbarę Ann Minervę, a później nikczemnego Geparda. Jej przemiana z przyjaciółki Wonder Woman w potężną femme fatale, zanim stanie się jej największym wrogiem, zostanie omówiona w filmie.
Wiig dołączył do Jimmy'ego Fallona w swoim talk show, aby porozmawiać o tym, jak zaangażowała się w film. Aktor ujawnił, że wszystko zaczęło się od supertajnego przesłuchania!
Wszystko o sekretnym przesłuchaniu Kristen Wiig
Jak każde popularne studio filmów o superbohaterach na początku nie dzieli się żadnymi szczegółami, tak samo było z Wonder Woman 1984. Kristen Wiig została poproszona o utrzymanie swojego udziału w sequelu w tajemnicy i nie mogła podzielić się wiadomościami z przyjaciółmi ani agentem!
Podzieliła się: „Patty [Jenkins] skontaktowała się. Mój agent zadzwonił do mnie i powiedział: »Wiesz, że Patty Jenkins chce z tobą porozmawiać«”.
Aktor przyznał, że telefon skłonił ją do myślenia, czy reżyser chce z nią porozmawiać o kontynuacji filmu. Wiig podzielił się: „Moi agenci nie wiedzieli i nie mogłem im nic powiedzieć”.
„Musiałam coś podpisać, zanim jeszcze z kimkolwiek porozmawiałam”, dodała.
Wiig poleciał aż do Londynu na przesłuchanie do filmu, na testowe czytanie. Poinformowała swoich przyjaciół, że to była część i że nie może ujawnić żadnych szczegółów na ten temat.
Mówiąc o swojej postaci, Gepardzie, Wiig powiedziała: „Zaczyna jako przyjaciółka Diany. Jest nieśmiała i niezręczna, a później staje się…” urwała, obawiając się, że rozda spoilery!
Gal Gadot ciężko trenowała, aby sama wykonywać akrobacje w filmie, a proces był taki sam w przypadku Kristen Wiig.
Aktorka ujawniła, że wyobrażała sobie trening „przez godzinę”, ale jej harmonogram był bardzo napięty, kiedy tam dotarła! „To było tak, że trenujesz przez godzinę, potem masz choreografię kaskaderską przez cztery godziny, potem masz lunch, a potem masz zajęcia ruchowe!” udostępniła.
„Było bardzo intensywnie” – powiedział Wiig.