Gra o tron mogła mieć jedno z najgorszych zakończeń w całej historii telewizji, ale to nie znaczy, że serial nie jest godny postrzegania go jako mistrzowskiego osiągnięcia. W rzeczywistości odcinki takie jak The Red Wedding dowodzą, że Game of Thrones była naprawdę wyjątkowa. W rzeczywistości w każdym aspekcie serialu włożono tak wiele szczegółów, troski i talentu, że powinno to być postrzegane jako zdumiewające. Nawet zestawy zostały wykonane delikatnie i misternie. A to było kluczowe w przypadku ogromnych stałych fragmentów, takich jak największe bitwy serialu.
Podczas gdy Bitwa Bękartów i Bitwa pod ścianą przyciągają najwięcej uwagi, te epickie momenty byłyby niczym bez pierwszej telewizyjnej bitwy w serialu, Bitwy o Blackwater Bay w sezonie drugim. Ten odcinek podniósł widowisko serialu i umieścił go wśród sekwencji akcji o jakości filmowej. Dzięki fantastycznej ustnej historii powstania odcinka przez GQ, teraz wiemy, co dokładnie w to wpadło.
George R. R. Martin był odpowiedzialny za adaptację pierwszej wielkiej bitwy w serialu
Podczas gdy w pierwszej książce George'a R. R. Martina „Pieśń lodu i ognia” doszło do wielu bitew, HBO dało serialowi tylko tyle pieniędzy, by zająć się jedną w drugim sezonie. W jego książce „A Clash of Kings” Bitwa o Blackwater Bay rozgrywa się na lądzie i morzu w ciągu sześciu całych rozdziałów. Współtwórcy Game of Thrones, Dan Weiss i David Benioff, zlecili George'owi zaadaptowanie tych sześciu rozdziałów do godzinnej bitwy o 9. odcinek drugiego sezonu.
Wiedzieli, że sukces lub porażka tej sceny bitewnej ostatecznie określi reakcję na cały sezon i program posuwający się do przodu, według GQ. Tak więc twórca historii był tak naprawdę jedynym człowiekiem, który się nią zajął.
„Dave i Dan dali mi najtrudniejszy odcinek sezonu” – powiedział GQ George R. R. Martin. „Myślę, że to była ich subtelna zemsta za stworzenie tak trudnego do wyprodukowania serialu. Gdybyś zrobił wszystko tak, jak było w książce, miałbyś budżet zbliżony do jednego z filmów Petera Jacksona Władca Pierścieni. bitwa, bitwa na lądzie, most statków, przez które przepływa armia, łańcuch, który Tyrion buduje, aby utrzymać łodzie na rzece, wiele scen na koniach… wszystko to byłoby gigantycznie drogie. Ale moja filozofia jako scenarzysty zawsze było: „Włóż to. Zawsze możesz to wyjąć później, jeśli nie możesz sobie na to pozwolić. Ale jeśli nie włożysz go na początek, nigdy go nie będzie."
Niestety dla George'a, nie mogli sobie pozwolić na zrobienie połowy tego, co napisał, włączając w to cięcie sceny z Tyrionem i łańcuchem.
Aby zrobić więcej z tym odcinkiem, David i Dan zdołali wycisnąć trochę więcej pieniędzy z HBO na nakręcenie odcinka. Pod koniec dnia zrobili to z budżetem około 2 milionów dolarów po poproszeniu o 2,5 miliona dolarów.
Filmowanie bitwy o Blackwater Bay
Reżyser Neil Marshall został zatrudniony, aby ożywić oskryptowaną bitwę. Pochodził z niskobudżetowego środowiska filmowego i wiedział, jak robić wielkie rzeczy praktycznie bez pieniędzy. I tak właśnie podszedł do tego odcinka. Znalazł sposoby na użycie tylko kilku statystów w kadrze każdego ujęcia i oszukał kamerę i montaż, aby wyglądało to tak, jakby w tle działo się o wiele więcej. Pod koniec dnia mieli 200 statystów i sprawili, że wyglądało na to, że dwie (a ostatecznie trzy z Tywinem i Tyrellami) całe armie ścierają się na brzegach Królewskiej Przystani.
„Zdecydowaliśmy się to zmienić [z książki] i przeprowadzić całą bitwę w nocy, ponieważ nasi faceci od FX powiedzieli, że będzie o wiele łatwiej. W ciemności można się dużo ukryć” – wyjaśnił David Benioff.
To ostatecznie sprawiło, że sekwencja stała się bardziej nastrojowa i „beznadziejna”, chociaż kręcenie filmu w Belfaście w deszczu w Belfaście… w październiku… było niesamowicie trudne… Ale statyści byli twardzi i wytrzymali.
"Planując sceny batalistyczne, byliśmy pod wpływem Szeregowca Ryana, ale oglądaliśmy też wiele starszych filmów - Lawrence z Arabii, Spartakus, El Cid, Zulu - ponieważ pod wieloma względami te filmy były najbliżej estetyka serialu” – powiedział David. „Nie mieli dostępu do efektów wizualnych, aby osiągnąć swoje cele. My mieliśmy, ale nasz budżet był ograniczony i używaliśmy efektów wizualnych do rzeczy, których bez nich nie moglibyśmy osiągnąć, takich jak elementy morskie i eksplozja Wildfire. stworzyli około dziesięciu milionów płonących strzał."
Powiedzielibyśmy, że udało im się stworzyć o wiele więcej, ponieważ „Blackwater” jest często postrzegany jako jeden z najlepszych odcinków serii i na pewno imponująca bitwa w historii Game of Thrones.