16 września 2009, The Beautiful Life miało swoją premierę w CW Network. Była to seria wyprodukowana przez firmę produkcyjną Ashtona Kutchera, Katalyst. Wśród głównych gwiazd znalazły się aktorka Wonder Woman Gal Gadot, Corbin Bleu z High School Musical, Sara Paxton z Aquamarine i kontrowersyjna wówczas aktorka Mischa Barton.
Seria opowiadała o burzliwym życiu modelek w okrutnym świecie mody. Na początku wydawało się, że to dobry serial z wybuchowymi scenami walki kotów i seksu. Bardzo plotkara. I to mógł być dokładny powód, dla którego spadła.
Słabe oceny
14 września tego samego roku wyemitowano pierwszy odcinek Gossip Girl w trzecim sezonie. Przebojowy serial miał 3,5 miliona widzów w swoim odcinku pilotażowym i już w trzecim sezonie stał się kultowym klasykiem.
Wtedy nowy nastoletni gust zaczął podbijać telewizję w tym czasie. To była era gorących wampirów walczących o śmiertelną nastolatkę. A Pamiętniki wampirów miały premierę 10 września tego samego roku również na CW. Jego pierwszy odcinek miał 4,91 miliona widzów.
Tymczasem tylko 1,5 miliona ludzi obejrzało premierę The Beautiful Life, zdecydowanie za nisko dla CW. Kiedy widzowie drugiego odcinka spadły do 1 miliona, sieć zdecydowała, że nadszedł czas, aby odwołać program. Oczywiście nie był to tak duży zarabiacz, jak The Vampire Diaries.
Zdjęcia nagich kampanii
Program był przereklamowany, gdy opublikowano prawie nagie zdjęcia obsady w celu jego promocji. Reklamy te pojawiły się na billboardach w całych Stanach Zjednoczonych. Można by więc pomyśleć, że przyciągnęłoby więcej widzów. Może zespół marketingowy pomyślał, że może zrobić to, co zrobiła Plotkara z negatywnymi recenzjami, które dostały w pierwszym sezonie.
Pamiętasz, kiedy wykorzystali bezczelne recenzje z różnych publikacji na zdjęciach swoich kampanii w sezonie 2? Ikonowy. Ale nie dla kolejnego nastoletniego dramatu, który przed wyemitowaniem był już otoczony kontrowersją.
Skandaliczne życie osobiste Mischy Barton mogło wyłączyć fanów
Piękne życie miało już problemy podczas produkcji. Imprezowiczka z Los Angeles, Mischa Barton, trafiła do szpitala z powodu emocjonalnego wyczerpania, ale podobno była pod przymusowym zatrzymaniem psychiatrycznym.
Prowadząc do tego, Mischa zaczęła przyciągać uwagę tabloidów, kiedy zachorowała na grillu z okazji Dnia Pamięci Nicole Richie w 2007 roku. Według jej przedstawiciela była to po prostu niekorzystna reakcja na wypicie zbyt wielu koktajli.
Miesiące po tym wydarzeniu została aresztowana za jazdę pod wpływem alkoholu i od tego czasu stała się ulubieńcem tabloidów. W końcu zyskała reputację „królewskiego wrzodu w dupie”. Tak opisaliby ją ludzie, z którymi pracuje na pokazach mody i innych wydarzeniach.
Piękne życie miało być jej powrotem. Ale w tym momencie fani byli już zmęczeni jej osobistym dramatem.