The Marvel Cinematic Universe jest znany z posiadania jednej z największych kolekcji talentów z listy A. Wielu aktorów z listy A, takich jak Stanley Tucci czy Tommy Lee Jones, pojawiło się tylko w jednym filmie Marvela. A niektórzy z nich nie byli największymi fanami swojej pracy w MCU. Ale kiedy spojrzysz na sam wachlarz talentów zaangażowanych w filmy i programy telewizyjne, jest to zdumiewające. I prawie staje się klubem, do którego ludzie chcą dołączyć. W końcu wiele celebrytów chciało być w projektach MCU i nie było w stanie. Tilda Swinton nie jest jednak jedną z tych osób, ponieważ jej mistyczna postać pojawiła się zarówno w Doctor Strange, jak i Avengers: Endgame.
Chociaż Tilda od lat jest ważną aktorką w Hollywood, zdecydowanie zachowuje się tak, jakby była tylko jedną z tłumu. Nie przepada za wielkimi, wymyślnymi strojami, które pasują do Hollywood. Na przykład prawie nigdy nie korzysta z przyczepy, chyba że musi.
Podczas gdy zwiastuny są ważną częścią kręcenia filmów od dziesięcioleci, nie są one przeznaczone dla każdego aktora. Wielkie, piękne, fantazyjne pojazdy, w których gwiazdy śpią, ćwiczą lub robią sobie przerwę podczas filmowania, po prostu nie są dla Tildy. Może nie „odmawiać” ich stanowczo, ale z pewnością robi wszystko, aby ich nie używać. Oto dlaczego…
Czy zwiastuny opowiadają o ego aktora? …George Clooney wydaje się tak myśleć
Temat niechęci Tildy Swinton do zwiastunów pojawił się w wywiadzie przy okrągłym stole dla The Daily Beast TV. To było w 2012 roku przed rozdaniem Oscarów i zawierało wiele gwiazd z listy A, z których część współpracowała z Tildą. Wśród gwiazd byli nieżyjący już Christopher Plummer, Viola Davis, Charlize Theron, Michael Fassbender i George Clooney, którzy rozpoczęli segment od dyskusji na temat ego na planie.
„Ten problem z ego, to zawsze interesująca rzecz”, powiedział George Clooney do swoich rówieśników i dwóch dziennikarzy telewizyjnych Daily Beast. „Co się dzieje, gdy osiągasz odrobinę sukcesu, a potem staje się to najdziwniejszym s, jaki kiedykolwiek widziałeś. Pochodzę z Kentucky, okej? Staramy się nie mieszkać w przyczepach. naczepa o podwójnej szerokości lub największa."
George następnie opisał swoje doświadczenia z innymi aktorami, którzy byli zdenerwowani, że ich przyczepa nie była tak duża, jak chcieli lub tak duża jak jego.
"I mówisz: 'Weź moją przyczepę! Bo szczerze, nie uważam tego za coś, czym można się chwalić.'"
Problem zwiastunów ma tendencję do wychodzenia z ludźmi, którzy właśnie odnieśli mały sukces i to dotarło do ich głowy, lub są kimś, kto traci swój sukces i chce go utrzymać, według George'a i pokój z kiwającymi się aktorami z listy A. Nawiasem mówiąc, wszyscy aktorzy w pokoju wydają się zgadzać z Georgem, że najlepszą częścią kręcenia filmu jest bycie na planie.
„Cała moja kariera i moje życie były… Uwielbiam być na planie” – wyjaśnił George. „Plany są dla mnie ekscytujące. To tam dzieje się cała zabawa. Bycie w przyczepie nie jest zabawne.”
Tilda postrzega zwiastuny jako coś więcej niż tylko aktorskie ego
Pomimo tego, że wysokobudżetowe przyczepy są wypełnione wyrafinowanymi towarami, jedzeniem, prysznicami, łóżkami i wszystkim, czego aktor może chcieć, interakcje na planie wydają się być tym, co przyciąga wielkich aktorów, takich jak George Clooney.
Tilda Swinton zdecydowanie zgadzała się z tym punktem. Jednak była jeszcze inna część tego, czego jej zdaniem brakowało George'a.
„Nie wiem, ale wydaje mi się, że zwiastuny nie są tak naprawdę dla aktorów” – zaczęła Tilda Swinton. "Zwiastuny są po to, by produkcja wiedziała, że towar aktora jest chroniony."
„Absolutnie!” wykrzyknęła Viola Davis.
„To znaczy, w chwili, gdy podpiszemy umowę i jesteśmy w przyczepie, należymy do produkcji” – kontynuowała Tilda. „A my jesteśmy rzeczą, która zostaje przeniesiona na plan. Więc to nie jest… I mówię jako ktoś, kto bardzo, bardzo często nie ma zwiastuna, ponieważ jesteśmy na zdjęciach, które, wiesz, jeśli ty przebierasz się w kawiarnianej toalecie masz szczęście. A jeśli tak jest, możesz przejść przez kawiarnię i napić się kawy, a potem się przebierasz i tak dalej. Stajesz się obiektem należącym do firmy produkcyjnej i dlatego tak naprawdę nie chodzi o ego aktora."
Ostatecznie chodzi o to, że Tilda mówi, że sprawy mogą się komplikować, jeśli aktor nie jest odpowiednio trzymany. Mogą się zabrudzić, uszkodzić lub po prostu zniknąć. Firmy produkcyjne muszą wiedzieć, gdzie się znajdują i trzymać je w pobliżu, aby mogły dotrzymać swoich harmonogramów i zmieścić się w budżetach. Tak więc, chociaż ego z pewnością grają w dyskusji na temat zwiastunów, są one naprawdę znacznie bardziej skomplikowane.
Jednak pozostali aktorzy w wywiadzie powiedzieli, że zdecydowanie istnieje element ego w zwiastunach, ponieważ widzieli, jak niektórzy aktorzy atakują, jeśli nie dostaną zwiastuna, którego chcieli.
Mimo to Tilda bardzo dobrze mówi o tym, co tak naprawdę przedstawiają zwiastuny na planie oraz w branży filmowej i telewizyjnej. Dlatego ma sens, dlaczego unika ich używania, kiedy może. Chociaż, poza projektami takimi jak Doctor Strange, Tilda zdecydowanie wybiera projekty o niższym budżecie, na które nie stać na początek zwiastunów.