Dlaczego, u licha, twórcy Pamiętników wampirów nie powiedzieli Ninie Dobrev, że została obsadzona w głównej roli. Cóż, według artykułu Entertainment Weekly jest ku temu bardzo dobry powód.
Podczas gdy Nina ostatecznie opuściła swoją postać Eleny Gilbert w połowie cyklu „Pamiętników wampirów” w The CW, jest łatwo znana z tej pracy. Oczywiście Nina miała swój start w kanadyjskim programie Degrassi u boku Drake'a. Od tego czasu stała się znana z wielu rzeczy. Ale Elena naprawdę jest jak dotąd najważniejszą rolą w jej filmografii. Dlaczego więc zdobycie tej roli było na początku utrzymywane w tajemnicy przed nią? Odpowiedzią jest kolejny niesamowity zakulisowy fakt dotyczący tworzenia serialu. Rzućmy okiem…
Nina to zarezerwowała… ale nie miała absolutnie żadnej wskazówki
Elena Gilbert była na pewnym etapie sercem i centralnym punktem programu. Na początku serialu zmagała się ze śmiercią swoich rodziców i była w środku dość zimna. A potem poznała braci Salvatore i rzeczy naprawdę się zmieniły. Obsadzenie tej roli, która tak naprawdę zastępowała publiczność, było kluczowe. Ale była to tylko jedna z wielu postaci, o które Nina próbowała podczas sezonu przesłuchań. Była tylko jednym z wielu, wielu aktorów, których współtwórcy Kevin Williams i Julie Plec, a także reżyser Marcos Siega, widzieli w tej roli. Chociaż Nina zrobiła dla nich dwa różne przesłuchania.
"[Nina] weszła i przeczytała, a ona była chora, a my jakby powiedzieliśmy: „Och, wielkie dzięki, miło cię poznać, do zobaczenia wkrótce”, i nie czuła się dobrze z wrażenia, że odeszła”- wyjaśniła współtwórca Julie Plec dla Entertainment Weekly.„Więc wróciła i zapisała się na taśmę, kazała swoim przedstawicielom ponownie przesłać taśmę i poprosiła nas, abyśmy spojrzeli ponownie. Zrobiliśmy to i było po prostu niezaprzeczalne w tym momencie, że to ona była tą jedyną. Więc w zasadzie zarezerwowała rolę oderwała taśmę samoobsługową po tym, jak w jej umyśle wysadziła swoje pierwsze przesłuchanie."
Mimo że Nina była idealną aktorką do roli Eleny Gilbert, twórcy serialu postanowili jej nie mówić. Poważnie, po prostu nie powiedzieli jej, że została obsadzona w serialu i kontynuowali proces.
Więc dlaczego mieliby to zrobić?
„Dostałam program, ale nie powiedzieli mi, ponieważ chcieli przetestować różnych facetów”, twierdzi Nina Dobrev. „Chcieli trzymać mnie w ciemności, ponieważ chcieli trzymać mnie na palcach i kazali mi ciągle przesłuchiwać z wieloma facetami. Myślę, że to było 15 facetów, z którymi musiałem czytać pod pretekstem, że wciąż miałem nie dostałem roli."
Odnalezienie braci Salvatore
Ostatecznie obsadzenie wszystkich trzech głównych bohaterów było kluczowe dla sukcesu serialu. Trzymanie Niny w niewiedzy o statusie jej castingu podczas czytania jej chemii wraz z szeregiem potencjalnych braci Salvatore oznaczało, że musiała się wysilać i nie dzwonić. To był naprawdę jedyny sposób, w jaki współtwórcy a reżyser spektaklu mógł zobaczyć, czy potencjał serialu, który tworzyli.
„Wysłali mi scenariusz do The Vampire Diaries i od razu wiedziałem, że serial będzie hitem, ponieważ był to Kevin Williamson” – powiedział Paul Wesley (który grał Stefana Salvatore) który miał wtedy za pasem wiele dużych serii. „Nie widzieli mnie dla Stefana, ponieważ myśleli, że jestem za stary. Więc wszedłem i przeczytałem dla Damona, oddzwoniłem i zrobiłem dobrze. Potem nic nie usłyszałem i kontynuowałem swoje życie. Testowałem na kolejny program. Potem dostałem telefon, że mieli trochę kłopotów i wykonali wszystkie te testy i myśleli, że znaleźli facetów, a nie."
Ostatecznie poszli z Ianem Somerhalderem do roli Damona, ale nie myśleli, że Paul był odpowiedni do roli Stefana, ponieważ Paul był w rzeczywistości starszy niż Ian, który miał grać jego młodszego brata. Jednak dyrektor castingu, Lesli Gelles-Raymond, wciąż naciskał na współtwórców, aby zatrudnili Paula.
Przynajmniej raz przesunęliśmy produkcję i groziło nam, że zostaniemy za mniej niż tydzień od kręcenia i braku męskiej przewagi, a ostatecznie – i to całkiem znane – byliśmy pod presją, by rzucić Paula Wesleya przeciwko naszemu pragnienia, co oczywiście oznacza, że wszyscy wiedzieli o wiele lepiej od nas i że prawie przegapiliśmy najdoskonalszy casting”- przyznała współtwórczyni Julie Plec.
W końcu Paul został przetestowany razem z Niną (która nadal nie wiedziała, że została obsadzona w tej roli), aby sprawdzić, czy ta dwójka ma jakąś chemię razem.
„Kazałem Ninie przyjść do mojego domu z kilkoma facetami, których rozważaliśmy, a jeden z nich, o czym wtedy nie wiedziałem, był jej prawdziwym chłopakiem” – powiedział reżyser Marcos Seiga. „Oczywiście, kiedy czytali swoją chemię, mieli dużo chemii, ale po prostu nie miał racji. Widziałem, że dała jej wszystko, a on też, ale to po prostu nie łączyło się”.
A potem Paul wszedł…
„Czytałam z wieloma facetami i miałam różne doświadczenia – dobre, złe, obojętne” – wyjaśniła Nina. „Nie chodzi o to, że jedna osoba była do tego idealna; wszyscy byli tak różni. Ale pamiętam, że Paul był jedynym, który nie rozmawiał ze mną, chyba że rozmawialiśmy przed kamerą. Wszyscy inni próbowali ze mną pogadać i flirtować ze mną, ponieważ jest to lektura chemii i to była moja pierwsza lektura o chemii, więc pomyślałem, że tak też powinno być. Próbowałem uzyskać wibrację: z kim miałem najwięcej napięcia seksualnego? Paul ze mną nie rozmawiał, mieliśmy najmniejsze napięcie seksualne.„
To dlatego, że Paul postanowił nie spotykać się z Niną przed przesłuchaniem, aby ich chemia była świeża, nowa i całkowicie autentyczna. Chociaż to zraniło Ninę w zły sposób, w rzeczywistości zadziałało. Paul został obsadzony, a reszta to już historia.
Dopiero gdy obaj bracia Salvatore mieli aktorów, którzy ich grali, Nina wiedziała, że zarezerwowała swoją postać na długo przed którymkolwiek z nich.