Fani, którzy mają obsesję na punkcie filmu „Obcy” nie mogą pogodzić się z faktem, że seria się skończyła. W rzeczywistości uwielbiają spekulować na temat tego, dokąd poszedłby następny rozdział i jakie nowe horrory będzie zawierała fabuła.
A film był pionierem, nie tylko w gatunku science-fiction, ale także dzięki przedstawieniu silnej kobiecej roli głównej. Seria filmów zdobyła nawet Sigourney specjalną nagrodę i nie miało to nic wspólnego z jej urodą ani postacią wspierającą silną męską przewagę.
Ale teraz, kiedy aktorzy z filmu – w tym dziewczynka, która grała Newta – przenieśli się, fani również muszą. Co sprawia, że fanatycy filmu zastanawiają się, co może następować po „Obcym” pod względem wartości rozrywkowej?
Jeden fan przysięga, że zna odpowiedź i wydaje się, że setki innych się z nimi zgadza.
Po pierwsze, jeden Redditor musiał pochwalić zalety oryginalnego filmu. Przyznali, że uważają, że „Obcy” z 1979 roku był najlepszym filmem wszechczasów, głównie ze względu na „ciągnący”, ale „powolny” sposób opowiadania historii, „retrofuturystyczne środowisko kosmiczne” i ogólną „atmosferę”.
Więc, co mogłoby to przebić? Główny komentarz trafił do fana, który wyjaśnił, że jedynym filmem, który naprawdę walczy z „Obcym”, jest „W ustach szaleństwa”. Film z 1994 roku może nie jest dziś kultowym klasykiem, ale prawie 600 fanów zgodziło się z komentatorem, że film ma swoje zasługi.
Reżyser John Carpenter poprosił o pomoc aktora Sama Neilla, aby zrealizować trzeci z jego apokaliptycznych filmów trylogii (tak naprawdę był to dosłownie zatytułowany „Apocalypse Trilogy”), a fani byli wciągnięci.
Fabuła przedstawia Sama Neilla jako pacjenta psychiatrycznego, który opowiada o swoim doświadczeniu życia w pełnej horroru fabule powieści. To przerażający i „jeden z najbardziej niedocenianych” filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono, mówią Redditors.
W rzeczywistości komentarze zawierają wiele zagnieżdżonych wyróżnień dla filmu, a także kilka linijek z samego filmu. Fani pokochali Sama Neilla w filmie i pokochali wciągającą fabułę i „przytulny” styl (pomimo tego, że jest to dosłownie horror).
Fani często ponownie oglądają ten film, przyznają, ale faworyzują także inne filmy o apokalipsie z trylogii Carpentera – chociaż „W paszczę szaleństwa” zajmuje najwyższe miejsce.
Jeden komentator wyjaśnił nawet, że chociaż podobało im się „Obcy”, był on również „piękny, ale nieustannie nieprzyjemny”. W przeciwieństwie do tego, „Into the Mouth” było „prawnie zabawne”, mówią – polecając innym Redditorom oglądanie z przyjaciółmi, aby byli razem przerażeni.
W końcu nie ma nic lepszego niż kiczowate horrory z lat 90., jeśli chodzi o budowanie więzi z kumplami. A jeśli nie może to być „Obcy” – albo film został już przereklamowany w kręgach społecznych widzów, filmy Johna Carpentera są na drugim miejscu.
Plus, jeśli fani zwrócą uwagę, mogą dostrzec Haydena Christensena w niewielkiej roli jako małego dzieciaka!