Filmowi fanatycy mówią, że ten film był tak samo dobry jak „Obcy”

Filmowi fanatycy mówią, że ten film był tak samo dobry jak „Obcy”
Filmowi fanatycy mówią, że ten film był tak samo dobry jak „Obcy”
Anonim

Fani, którzy mają obsesję na punkcie filmu „Obcy” nie mogą pogodzić się z faktem, że seria się skończyła. W rzeczywistości uwielbiają spekulować na temat tego, dokąd poszedłby następny rozdział i jakie nowe horrory będzie zawierała fabuła.

A film był pionierem, nie tylko w gatunku science-fiction, ale także dzięki przedstawieniu silnej kobiecej roli głównej. Seria filmów zdobyła nawet Sigourney specjalną nagrodę i nie miało to nic wspólnego z jej urodą ani postacią wspierającą silną męską przewagę.

Ale teraz, kiedy aktorzy z filmu – w tym dziewczynka, która grała Newta – przenieśli się, fani również muszą. Co sprawia, że fanatycy filmu zastanawiają się, co może następować po „Obcym” pod względem wartości rozrywkowej?

Jeden fan przysięga, że zna odpowiedź i wydaje się, że setki innych się z nimi zgadza.

Po pierwsze, jeden Redditor musiał pochwalić zalety oryginalnego filmu. Przyznali, że uważają, że „Obcy” z 1979 roku był najlepszym filmem wszechczasów, głównie ze względu na „ciągnący”, ale „powolny” sposób opowiadania historii, „retrofuturystyczne środowisko kosmiczne” i ogólną „atmosferę”.

Więc, co mogłoby to przebić? Główny komentarz trafił do fana, który wyjaśnił, że jedynym filmem, który naprawdę walczy z „Obcym”, jest „W ustach szaleństwa”. Film z 1994 roku może nie jest dziś kultowym klasykiem, ale prawie 600 fanów zgodziło się z komentatorem, że film ma swoje zasługi.

Reżyser John Carpenter poprosił o pomoc aktora Sama Neilla, aby zrealizować trzeci z jego apokaliptycznych filmów trylogii (tak naprawdę był to dosłownie zatytułowany „Apocalypse Trilogy”), a fani byli wciągnięci.

Fabuła przedstawia Sama Neilla jako pacjenta psychiatrycznego, który opowiada o swoim doświadczeniu życia w pełnej horroru fabule powieści. To przerażający i „jeden z najbardziej niedocenianych” filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono, mówią Redditors.

Sam Neill w „W paszczę szaleństwa”
Sam Neill w „W paszczę szaleństwa”

W rzeczywistości komentarze zawierają wiele zagnieżdżonych wyróżnień dla filmu, a także kilka linijek z samego filmu. Fani pokochali Sama Neilla w filmie i pokochali wciągającą fabułę i „przytulny” styl (pomimo tego, że jest to dosłownie horror).

Fani często ponownie oglądają ten film, przyznają, ale faworyzują także inne filmy o apokalipsie z trylogii Carpentera – chociaż „W paszczę szaleństwa” zajmuje najwyższe miejsce.

Jeden komentator wyjaśnił nawet, że chociaż podobało im się „Obcy”, był on również „piękny, ale nieustannie nieprzyjemny”. W przeciwieństwie do tego, „Into the Mouth” było „prawnie zabawne”, mówią – polecając innym Redditorom oglądanie z przyjaciółmi, aby byli razem przerażeni.

W końcu nie ma nic lepszego niż kiczowate horrory z lat 90., jeśli chodzi o budowanie więzi z kumplami. A jeśli nie może to być „Obcy” – albo film został już przereklamowany w kręgach społecznych widzów, filmy Johna Carpentera są na drugim miejscu.

Plus, jeśli fani zwrócą uwagę, mogą dostrzec Haydena Christensena w niewielkiej roli jako małego dzieciaka!

Zalecana: