Po raz kolejny Netflix ma kolejny program, w którym wszyscy fani rozmawiają, „The One . Program został powiązany z Black Mirror, zarówno w ciemnym, jak i ponurym tonie. Założeniem programu jest dopasowanie DNA, które z kolei znajduje twoją jedyną prawdziwą miłość. Jak stwierdziła gwiazda serialu Hannah Ware, proces ten może spowodować wiele komplikacji, podobnych do tego, co fani widzieli w serialu: „Podchodzi do naprawdę ekstremalnych środków, aby udowodnić, że ma rację”, mówi Ware ze swojego domu w Los Angeles. „To, co wydało mi się interesujące w miarę rozwoju historii, to zobaczyć, gdzie są pęknięcia w jej zbroi. I jak na ironię, produkt, który reklamuje – prawdziwa miłość – staje się jej słabością.”
Chociaż jest odpowiedzialna za stworzenie pomysłu na kojarzenie w serialu, prawdziwa Hannah jest nieco bardziej sceptyczna: „Czy podejmę test? Myślę, że to zależy od tego, czy byłam szczęśliwa w moim związku” – mówi Ware.„To zależy, czy wierzysz w bratnie dusze i czy po prostu masz jedną. Nie jestem pewien, czy w to wierzę. I nie jestem pewien, czy może to opierać się tylko na czystej nauce, ponieważ uważam, że zakochanie jest bardziej zniuansowane”- dodaje. „Zawsze byłem bardziej zainteresowany tym, jak utrzymujesz naprawdę zdrowy związek, niż fatalistyczną historią tego, jak ludzie się spotykają”.
Pierwszy sezon zakończył się tak wieloma klifami, że zdecydowanie nie miał zadatek na finał serii. Z pewnością fani, którzy skończyli z serialem, natychmiast szukali drugiego sezonu. Drugi sezon nie został wydany, a fani zaczynają się zastanawiać, czy któryś z nich jest w toku.
Oczekiwanie na sezon 2
Jak stwierdził Inverse, sezon 2 wydaje się konieczny, biorąc pod uwagę sposób, w jaki rozegrały się wydarzenia w ostatnim odcinku: „Sezon 2 wydaje się w zasadzie obowiązkowy, aby całkowicie opowiedzieć o tym, jak naukowa usługa kojarzeń zmieniłaby sposób działania relacji, zwłaszcza ze wszystkimi sekretami ujawnionymi w finale sezonu 1.”
Jednak widzieliśmy to w przeszłości z Netflix, nawet przy tak dużym sukcesie pewnego programu, nadal będą czekać na to, zanim odnowią go na dodatkowy sezon. To tak, jak dzieje się w tej chwili, ponieważ „The One” wciąż otrzymuje pochwały, a fani chcą więcej. Jeśli będzie wystarczająco duża publiczność i pozytywne opinie, z pewnością Netflix da serialowi zielone światło na dodatkowy sezon, co większość fanów może zgodzić się, że zasługuje.
Podobne doświadczenie przeszedł ostatnio reality show „Bling Empire”. Pomimo sukcesu serialu, podpisano go tylko na jeden sezon, choć wszystko to zostało dostosowane dzięki fanfarom i sukcesowi. Miesiące później w końcu został ponownie podpisany na dodatkowy sezon.
Miejmy nadzieję, że „The One” zostanie potraktowany podobnie, fani potrzebują zakończenia!