Jak wszyscy zaznajomieni z branżą filmową powinni już wiedzieć, do wyprodukowania wysokobudżetowego filmu lub programu potrzebna jest niewielka armia ludzi. Ponieważ zaangażowanych jest tak wiele osób, możesz założyć, że oznacza to, że w każdą chwilę, którą widzisz na ekranie, wnika intensywna ilość myśli i rozmów. Jednak często tak nie jest.
Mimo że tak wielu ludzi pomaga urzeczywistniać każdą scenę filmową i telewizyjną, większość z nich po prostu wykonuje swoją pracę. Jasne, kamerzysta chce się upewnić, że właściwie uchwycił ten moment, ale jeśli sekwencja, którą kręci, z jakiegoś powodu nie działa, nie będzie to przeszkadzało mu w nocy.
Biorąc pod uwagę fakt, że Marvel Cinematic Universe odniósł tak wielki sukces, byłoby sensowne, gdyby siły, które są w Marvel Studios, czują, że mogą to trochę znieść łatwo. W końcu często wydaje się, że wszystko, co wydadzą, co ma miejsce w MCU, stanie się wielkim hitem. Mimo to pojedyncza scena z odcinka The Falcon and The Winter Soldier stała się tak ważna dla większości bigwigów w Marvel Studios, że musieli się w to zaangażować.
Potężny debiut
Z biegiem lat MCU stało się rozrywkowym molochem z wielu powodów, w tym atrakcyjnych postaci, interesujących fabuł i niesamowitych supermocy. W wyniku tych wszystkich rzeczy większość filmów MCU zakończyła się niesamowitą sekwencją walki, o której fani rozmawiają od tamtej pory.
W początkowych momentach debiutanckiego odcinka The Falcon i Zimowego Żołnierza rozgrywa się sekwencja akcji, która może konkurować z niemal każdą sekwencją rozgrywaną na dużym ekranie. Mimo to, kiedy ten odcinek dobiegł końca, była jedna sekwencja, o której mówiło większość fanów, scena, w której Sam Wilson i jego siostra próbowali uzyskać kredyt bankowy. Biorąc pod uwagę, że pójście do banku jest dalekie od kina i tego, co robią przeciętni Joe na co dzień, to niesamowite, że najmocniejszy moment odcinka kręcił się wokół tego.
Wszystkie ręce na pokładzie
Po wydaniu pierwszego odcinka The Falcon and The Winter Soldier, główny scenarzysta serialu Malcolm Spellman zasiadł do Entertainment Tonight. Niedługo rozmowa zeszła na sekwencje, w których Sam Wilson udaje się do banku z siostrą przekonaną, że będzie w stanie zapewnić im pożyczkę tylko na wypadek niepowodzenia. Jak się okazuje, podczas tego wywiadu Spellman ujawnił, że sekwencja była przedmiotem wielkiej troski wszystkich w Marvel.
„To zabawne, ponieważ ta scena i ten moment ostatecznie podnieciły wszystkich w Marvelu” – powiedział Spellman.„Otrzymywaliśmy telefony od Kevina [Feige, prezesa Marvel Studios], od Lou [D'Esposito, współprezesa Marvel Studios], od Victorii [Alonso, wiceprezesa ds. produkcji], od Nate [Moore, wiceprezes ds. produkcji i Rozwój], tak jak wszyscy w Marvel chcieli tam wejść."
Podczas kolejnego wywiadu z Variety, ankieter chciał wiedzieć, czy Malcolm Spellman zapytał Kevina Feige, jak Sam Wilson zarabia pieniądze. W odpowiedzi Spellman wyjaśnił, dlaczego scena bankowa animowała wszystkich w Marvel.
„Czym jest trip, gdy dotarliśmy do tego momentu, a to pytanie pojawiło się naturalnie, cała struktura Marvela włączyła się. To był naprawdę, naprawdę zabawny moment, w którym to, co miało być sceną, która głównie zajmował się problemami, no wiesz, czarnej rodziny z pewnego środowiska, zajmującej się kredytem bankowym, i faktem, że jest celebrytą nie wykracza poza to, że jest Czarnym, stał się o wiele bardziej zabawny, Czekaj, jak robią superbohaterowie ich pieniądze? Nie mogę powiedzieć, ile tomów dokumentów wyszło w trakcie budowania tego, czym jest tyle dialogów [trzyma palce w rozkroku] w odcinku.„
Reakcje fanów
Z jednej strony może wydawać się zaskakujące, że tak wielu ludzi z Marvela chciało mieć wkład w jedną scenę z odcinka The Falcon and the Winter Soldier. W końcu wszystko, czego dotyka MCU, wydaje się zamieniać w złoto, a fani byli tak zainteresowani serialem, że zasypywali każdy szczegół, gdy ukazał się zwiastun serii. Biorąc jednak pod uwagę, że tak wiele działo się podczas sceny bankowej z pierwszego odcinka serialu, ma sens, że ludzie obawiali się, że potraktowano to ostrożnie.
Poza wszystkimi pracownikami Marvela, którym bardzo zależało na tej scenie, wielu fanów zabrało się do Internetu, aby wyrazić swoje reakcje na sekwencję. Na przykład pisarka o imieniu Briana Lawrence z thearysue.com napisała niezwykle dobrze napisany artykuł o tym, jak czuła się scena bankowa. Biorąc pod uwagę, jak wiele osób bardzo silnie zareagowało na sekwencję pieczenia, wydaje się jasne, że cała praca włożona w tę scenę była tego warta.