Oto, co fani naprawdę myśleli o Sebastianie Stanie jako Bucky Barnes

Spisu treści:

Oto, co fani naprawdę myśleli o Sebastianie Stanie jako Bucky Barnes
Oto, co fani naprawdę myśleli o Sebastianie Stanie jako Bucky Barnes
Anonim

Sebastian Stan mógł zaczynać jako drugorzędna postać w „Plotkarze”, ale obecnie ma gromadę obsesyjnych fanów śledzących każdy jego ruch Marvela. Już dawno przeniósł się ze swojej byłej „Plotkary”, ale przed twórczą ścieżką Sebastiana pojawiły się nowe wyzwania.

Na przykład, jeśli chodzi o spełnienie ideologii twórców oryginalnych komiksów „Kapitan Ameryka”, jak wypada interpretacja Bucky'ego Barnesa przez Stana?

Co fani myślą o Bucky Barnesie Sebastiana?

Chociaż początkowo był przesłuchiwany do innej roli Marvela, fani są całkiem szczęśliwi, że Sebastian Stan zagrał Bucky'ego Barnesa. Być może nie był najbardziej znanym aktorem przed udostępnieniem ekranu z Chrisem Evansem, ale Stan wyrósł na tę rolę w imponujący sposób.

Po pierwsze, fani mówią, że byli zachwyceni ogólnym portretem Bucky'ego Barnesa. W komiksie Bucky był nastolatkiem, ale interpretacja na żywo historii z lat 40. musiała odpowiadać oczekiwaniom współczesnych widzów.

To oznaczało dorosłego Barnesa, który jest „odpowiedni do wieku”, mówią fani. Zamiast być zgrabnym pomocnikiem, który musi się wiele nauczyć, jest ikoną „starszego brata”.

Fani byli również zadowoleni z interpretacji ulepszonej postaci przez Sebastiana Stana. Chociaż ma trochę „zachowania”, fani uważają, że idealnie pasuje do roli Bucky'ego. Aktor „zabija bota” tak samo dobrze, jak „bezbronny Bucky”, mówią widzowie, a to wyjątkowy talent dla aktora superbohatera.

Co się stanie z Buckym Barnesem?

Jedną z niesamowitych rzeczy w Sebastianie Stanie jest to, że dba o swoją postać i sprawiedliwość fabuły. Jak poinformowała Syfy, Stan ma kilka konkretnych pomysłów na ostateczną kurtynę Jamesa Buchanana Barnesa.

Zimowy Żołnierz miał za sobą ciężki okres, łącznie z utratą ręki, ale odzyskanie życia to dopiero początek. Jak wyjaśniła Syfy, „nawiedzone spojrzenie tysiąca jardów” Stana jest tylko częścią tego, co aktor udoskonalił dla świata Bucky'ego Barnesa.

Po całej tej akcji Sebastian mówi, że chciałby zobaczyć biednego Bucky'ego, który wiódł spokojne życie „jako 200-letni mężczyzna z rodziną”. To miłe, że Stan troszczy się o swoją postać na tyle, by życzyć szczęśliwego zakończenia opowieści o superbohaterach, ale są szanse, że tak się nie stanie.

Niezależnie od tego, fani nigdy nie zapomną oddania Sebastiana swojej postaci i ukazywania pełnego zakresu emocji, jakie Bucky przeżywa w swojej historii.

Jak wyjaśniają fani, można „zobaczyć agonię na jego twarzy”, a ta zdolność aktorska czyni go „doskonałym Buckym, który wzmocni doskonałego Kapitana Ameryki”.

Zalecana: