Trzeba dużo powiedzieć „nie” i odrzucić miliony, a także zdecydować się na pozostawienie czegoś, co jest bardzo udane. Dave Bautista zrobił obie te rzeczy w swojej karierze, wiedział, że odszedł z „Strażników Galaktyki” i znał kierunek, w którym chciał pójść w swojej karierze.
Pomimo ogromnej oferty na pewien film, Dave odmówił i nigdy nie spojrzał wstecz na swoją decyzję. Biorąc pod uwagę role, jakie ostatnio dostaje w filmach takich jak „Dune” i „Armia umarłych”, możemy powiedzieć, że aktor podjął słuszną decyzję.
Nie tylko wybrał właściwie, ale też nie unikał swoich prawdziwych uczuć. Dave dyskutował, dlaczego odrzucił rolę, jednocześnie rzucając trochę cienia na tych, którzy tego nie zrobili. Sprawiając, że sprawy są jeszcze ciekawsze, Dave rzucił cień na kilku facetów, których jest bardziej niż zaznajomiony, gdy dotyczy to jego przeszłości jako artysty sportowego.
Rzućmy okiem na to, której franczyzy Bautista odmówił i dlaczego w ogóle odmówił, pomimo popularności filmu i lukratywnej oferty na stole.
On jest poważnym aktorem
W opinii Dave'a, może on skorzystać tylko z poważnych ról, a nie z tych, które uczyniłyby go gwiazdą filmową, podobnie jak Dwayne Johnson i John Cena. Chociaż Dave chwalił etykę pracy Dwayne'a, nie miał tego samego rodzaju miłości do swoich umiejętności aktorskich, jak ujawnił w ET: „Nie porównuj mnie do 'The Rock' czy John Cena. Wszyscy to robią. Ci faceci to zapaśnicy którzy zostali gwiazdami filmowymi. Jestem… kimś innym. Byłem zapaśnikiem. Teraz jestem aktorem.”
„Rock” był w pewnym sensie gwiazdą filmową, zanim jeszcze stał się gwiazdą filmową. Jest w nim coś naprawdę wyjątkowego. Nigdy bym mu tego nie odebrał – zapewnił. Uważam go za świetnego aktora?
Jeżeli Bautista jest zainteresowany, chce, aby jego kariera była postrzegana jako jakość projektów, które wybrał, a nie ile pieniędzy może przynieść film. „Chcę dobrych ról. zależy mi na 'Fast and Furious' lub 'Bumblebee' ", powiedział. "To nie jest rodzaj sławy, którego chcę. Chcę być w 'Dune'. Chcę pracować z Denisem Villeneuve. Chcę pracować z Samem Mendesem i Jodie Foster "- wyjaśnił Bautista. "Chcę pracować ze zdobywcami Oscara. Jestem dumny, że jestem aktorem charakterystycznym. Chcę tego szacunku, wiarygodności i edukacji."
Cóż, wygląda na to, że wspierał tę rozmowę. Obiecującą ofertę złożyła pewna seria, której aktorzy rzadko odrzucają. Dave miał inne plany i nie żałował swojej decyzji.
Nie jestem zainteresowany
Nie tylko głośno mówił o odrzuceniu filmu, ale także rzucił cień na Twittera, stwierdzając, że nigdy nie będzie pracował razem z Johnem Ceną i Dwaynem Johnsonem w tym projekcie.
Razem z CinemaBlend, Dave przyznał, że oferta została złożona przez franczyzę o wartości prawie 6 miliardów dolarów, „Szybcy i wściekli”, jednak gwiazda miała inne spojrzenie na jego kariera, „Nie udaję, że to robię. Miałem spotkanie z WB i wszedłem, a oni rozmawiali ze mną o tym i owym, a ja powiedziałem: „Hej, porozmawiajmy o Bane”. innym razem w mojej karierze. Miałem spotkanie z Universalem i chcieli ze mną porozmawiać o Szybcy i wściekli. I powiedziałem: „Nie jestem zainteresowany, porozmawiajmy o Marcusie Fenixie”.
Wygląda na to, że Dave złagodził swoją postawę od czasu „Armii Umarłych”.
Bautista stwierdził, że nie miałby nic przeciwko miażdżeniu zombie obok Dwayne'a i Johna, co jest innym odczuciem w porównaniu z latami wcześniej: „Myślę, że zdecydowanie pasują jako część załogi. Myślę, że tak by było rodzaj nieporządnej grupy z oryginalnego Predatora czy coś w tym stylu, myślę, że wszyscy dobrze się ze sobą łączymy. Myślę, że byłoby dziwne, gdyby byli po drugiej stronie jako zombie alfa! Po prostu tego nie widzę! Są zbyt mądrzy, zbyt dowcipni, zbyt charyzmatyczni. Byłoby krzywdą dla naszego filmu, gdybyśmy brali takie talenty i umieszczali je jako rolę typu alfa zombie, kiedy mają tak wiele do wniesienia, werbalnie i wizualnie, jako część tej grupy.”
Przynajmniej Dave zlekceważył tę sytuację.