Sarah Shahi rozkwita w nowej roli Netflix, ale jej problematyczna przeszłość podąża za nią

Sarah Shahi rozkwita w nowej roli Netflix, ale jej problematyczna przeszłość podąża za nią
Sarah Shahi rozkwita w nowej roli Netflix, ale jej problematyczna przeszłość podąża za nią
Anonim

Aktorka Sarah Shahi rozwija się w nowym serialu Netflix Sex/Life, ale fani nie mogą zapomnieć o starych kontrowersjach, które zdają się podążać za nią, gdziekolwiek się pojawi.

Shahi, najbardziej znana z roli Carmen w The L Word, występuje obecnie w serialu Netflix Sex/Life. 41-letnia aktorka stwierdziła, że przyciągnęła ją seria, ponieważ jest to „utwór napisany przez kobietę, wyreżyserowany przez wszystkie kobiety”.

„To była właśnie taka umiejętność stania za czymś, stania za kobiecością, bycia głosem w sposób, który uważałam za naprawdę ważny dla kobiet na całym świecie” – powiedziała Apple Watch With Nas podcast.

Shahi potwierdzono również, że pojawi się w najnowszej odsłonie DC Film, Czarny Adam, jako Adriana Tomez, główna postać w historii. Zdjęcia do produkcji rozpoczęły się wczesną wiosną.

Chociaż wydaje się, że radzi sobie dobrze, wiele osób waha się, czy ją wspierać z powodu brzydkiego skandalu otaczającego ją i jej byłego męża Steve'a Howeya, gwiazdę Bezwstydnego. Shahi i Howey zostali pozwani przez swoją nianię za rzekome niewłaściwe zachowanie wobec niej w 2016 r. oraz obraźliwość zarówno werbalną, jak i psychiczną.

Niania ujawniła, że podczas pracy dla Shahi aktorka zmuszała ją do oglądania pornograficznych zdjęć Howey, aby przekonać kobietę, by uciekła ze swoim ówczesnym mężem, aby mogła kontynuować jej romans z aktorem z listy A.

Shahi rzekomo molestował również seksualnie nianię, z doniesieniami w tamtym czasie mówiącymi, że złapała za tyłek niani i zrobiła niestosowne komentarze na temat jej ciała i sylwetki.

Shahi podobno również brała udział w nękaniu niani, muzułmance, drwiąc z niej za jej zwyczaje religijne i modlitwę.

Chociaż niektórzy zapomnieli o tej kontrowersji, wielu nie chce jej odpuścić, teraz, gdy Shahi znów jest w centrum uwagi i otrzymuje regularne, powtarzające się role. Ludzie zaczęli korzystać z mediów społecznościowych, aby zachęcić innych, aby nie wspierali Shahi w jej przyszłych przedsięwzięciach z powodu tych plam na jej reputacji.

Nie jest jasne, czy kontrowersje wpłyną na aktorkę do końca jej kariery, czy też zostaną zapomniane, jak wiele kontrowersji celebrytów często jest - ale fakt, że Twitter jest teraz tak głośny w tej sprawie, nie nie wróży jej to dobrze.

Zalecana: