Prawda o tym, dlaczego „The Following” Kevina Bacona został odwołany po 3 sezonach

Spisu treści:

Prawda o tym, dlaczego „The Following” Kevina Bacona został odwołany po 3 sezonach
Prawda o tym, dlaczego „The Following” Kevina Bacona został odwołany po 3 sezonach
Anonim

The Following to dramat kryminalny Foxa, który koncentruje się na grze w kotka i myszkę między agentem FBI a seryjnym mordercą, który chce się zemścić. Jasne, nigdy nie osiągnął takiego sukcesu jak Dexter, Breaking Bad, 24 czy True Detective. Niemniej jednak były duże nadzieje związane z serialem, zwłaszcza że Kevin Bacon przejmuje główną rolę telewizyjną po tym, jak głównie parał się filmem (i stał się ofiarą schematu Ponziego).

Niestety, serial został zlikwidowany po trzech sezonach. I nawet dzisiaj fani zastanawiają się, dlaczego serial został odwołany, gdy ostatnie odcinki trzeciego sezonu zostały wyemitowane.

To było prawie tak, jakby główna rola została napisana dla Kevina Bacona

Kevin Williamson, człowiek stojący za serialem, wiedział, że kluczowe znaczenie ma dla nich obsadzenie odpowiedniej osoby do roli agenta FBI. I naprawdę nie mógł myśleć o nikim innym poza Baconem. „Zaledwie kilka dni wcześniej powiedziałem:„ Musimy zdobyć kogoś takiego jak Kevin Bacon, ponieważ ma gravitas. Potrzebujemy kogoś, kto jest gwiazdą filmową, aby przyszedł i odegrał tę rolę. Każdy inny będzie po prostu głupi”- wyjaśnił Williamson podczas wywiadu z Colliderem. „Chciałem, żeby miał nadwagę po uszkodzeniu i tak dalej.”

Tak się składa, że obaj mają tę samą reprezentację, WME, i bardzo chcieli, aby Williamson i Bacon pracowali razem. „A oni na to:„ Cóż, dlaczego nie damy tego Kevinowi Baconowi?”- wspomina Williamson podczas rozmowy z Zadaniem X. „A ja na to:„ Och. Nie sądziłem, że robił telewizję”. A potem to przeczytał i chciał się ze mną spotkać.”

Williamson nie wiedział, że Bacon zainteresował się rolą w telewizji po tym, jak został fanem seriali takich jak Homeland, Breaking Bad, The Closer i Game of Thrones.„Wszystkie te programy stały się naprawdę ważne w moim świecie” – wyjaśnił Bacon podczas rozmowy z ItsMuchMore. "Więc powiedziałem:" Może nadszedł czas, abym rzucił kapelusz na ring i zrobił telewizję? "To powiedziawszy, Bacon nie był zbyt chętny do pracy nad czymkolwiek, co wymagało od 22 do 24 odcinków. Na szczęście The Following nie było takie. „Powiedziano mi, że zamierzają zrobić tylko 15 odcinków w sezonie – i natychmiast wskoczyłem na pokład. To było oczywiste.”

Dlaczego następujące wydarzenia zostały anulowane po trzech sezonach?

Obsada Bacona w The Following z pewnością wywołała na początku wiele szumu. Niektórzy mogą nawet powiedzieć, że aktor wyznaczył trend na krótsze seriale, które są dziś głównymi gwiazdami Hollywood. To powiedziawszy, w końcu stało się jasne, że The Following nie może się rozwijać dzięki samej gwiezdnej mocy Bacona.

Chociaż serial miał dobry początek (podobno na początku przyciągnął prawie 10 milionów widzów), od czasu premiery odnotował stały spadek oglądalności. W rzeczywistości raporty wskazują, że jego drugi sezon miał średnio tylko 5,2 miliona widzów, podczas gdy trzeci sezon zdołał zapewnić tylko 4,8 miliona widzów. Spektakl może nie był najbardziej imponujący w historii telewizji, ale był przynajmniej przyzwoity. Niestety jednak liczby nadal spadały. Podczas trzeciego sezonu oglądalność The Following podobno miała problemy z osiągnięciem trzech milionów, co skłoniło Foxa do anulowania.

Po wiadomości o odwołaniu programu Bacon zabrał na Twittera wiadomość: „Wielka miłość dla wszystkich naszych lojalnych fanów. To był zaszczyt pracować dla ciebie. Pot, łzy i dużo krwi! Ciesz się ostatnią czwórką”. Wkrótce potem podążył za tym tweetami adresowanymi do ekipy serialu i samego Williamsona.

W pewnym momencie Warner Bros Television, z którą Williamson ma umowę, podobno próbowała kupić serial dla Hulu, chociaż wydawało się, że to nigdy nie wyszło. To powiedziawszy, Netflix zgodził się na emisję serialu, ale został wycofany z platformy streamingowej w 2018 roku. W tej chwili program nie jest dostępny w innych serwisach streamingowych.

Tymczasem od zakończenia The Following Bacon nie zwolnił. W rzeczywistości zagrał w większej liczbie filmów i seriali, w tym ostatnio City on a Hill i No Activity. Bacon ma również pojawić się w kilku nadchodzących filmach. W tym samym czasie aktor wyraził również zainteresowanie dołączeniem do Marvel Cinematic Universe (MCU) po tym, jak wspomniano o nim zarówno w Guardians of the Galaxy, jak i Avengers: Infinity War. W rzeczywistości, zapytany o zrobienie epizodu w nadchodzącym Guardians of the Galaxy Vol. 3 (Bacon pracował już kiedyś z reżyserem Guardians Jamesem Gunnem), Bacon powiedział Esquire: „Chciałbym być tego częścią”. Zarówno jego fani, jak i fani Marvela prawdopodobnie czują to samo.

Zalecana: