Niewiele ujawniono o nadchodzącym restarcie Saved By the Bell, ale Mark-Paul Gosselaar (Zack Morris) właśnie dał nam mały podgląd tego, co ma nadejść.
InStyle donosi, że Gosselaar podzielił się w piątek zdjęciem, na którym wrócił do postaci. Oczywiście wiąże się to z wybielaniem.
Jeśli myślałeś, że były absolwent Bayside wróci stary i łysiejący, to się myliłeś. Zack i jego wybielony czepiec powracają!
Podstęp
Oczywiście Gosselaar ma ciemne włosy. Ale aby ponownie zagrać rolę Zacka Morrisa, musiał wrócić do swoich złotych korzeni.
„Jedną z tych blondynek będzie Zack Morris” – napisał Gosselaar obok zdjęcia przedstawiającego jego świeżo ufarbowane włosy.
Co wiemy do tej pory
Wszystkie soczyste szczegóły dotyczące ponownego uruchomienia Saved by the Bell wciąż pojawiają się – powoli – ale powrót Gosselaara jako Morrisa jest na pewno.
Według Entertainment Weekly ma powrócić na co najmniej trzy odcinki.
Nie znajdziesz programu w serwisie Netflix, ale będzie można go uzyskać w nowej usłudze przesyłania strumieniowego NBC Peacock.
Zack będzie gubernatorem
Data premiery Saved by the Bell nie została nawet potwierdzona, ale wiemy już, że Zack Morris będzie grał gubernatora Kalifornii podczas ponownego uruchomienia.
Kto jeszcze wraca?
Do tej pory potwierdzono, że Gosselaar wraz z Mario Lopezem (A. C. Slater) i Elizabeth Berkley (Jessie Spann) powrócą do swoich ról podczas restartu.
Mamy nadzieję, że pozostałe trzy również się pojawią! Spotkanie Zacka i Kelly? Tak, proszę!