Dzięki serialowi, który zabiera nas do wielu krain Westeros i daje nam najbardziej epickie sceny bitewne wypełnione krwią i smokami, nic dziwnego, że dekoracje do Gry o Tron musiały być równie wspaniałe jak sam serial. Ale nie było to zwykłe, słabe zadanie, biorąc na siebie scenografię i budowę scenografii do Tronów. Wzięli tylko tyle krwi, ile potrzeba jej charakteru.
Teraz, gdy nie podkreślamy zbytnio fabuły serialu i jego zakończenia, możemy docenić sposób, w jaki Trony się połączyły i wszystkie aspekty, które sprawiły, że był to jeden z najlepszych programów. Scenografem była Deborah Riley, a kierownikiem budowy scenografii Tom Martin. Razem stworzyli jedne z największych scenografii w historii telewizji.
Martin powiedział Time, że jednym z najlepszych zestawów, jakie zbudował, był most zwodzony podczas oblężenia Riverrun w sezonie 6. „Mieliśmy to spotkanie i burzę mózgów, co z tym zrobimy” – wyjaśnił Martin. „Szczerze mówiąc, przyszło mi to do głowy na spotkaniu: dlaczego nie zrobimy tego w naszych studiach w Banbridge? Rzeka Bann przepływa przez krawędź parkingu ma 80 stóp szerokości. zrobić to naprawdę? Zbudujemy tamę na części rzeki, zrobimy most zwodzony i zrobimy to wszystko na poważnie, zbudujemy zamek na parkingu, dźwigiem i wrzucimy do rzeki."
„Popatrzyliśmy na to i wszyscy bardzo podobali się tej lokalizacji, a mój zastępca kierownika budowy, Danny, przyszedł ze mną” – kontynuował Martin.
Budowa zestawu dla Riverrun była niezwykle obszerna i zajęła 18 tygodni od czasu wykonania pierwszego rysunku do końcowego produktu.„Ogólna konstrukcja, która jest znaczna, składa się z dwóch głównych części. Spiętrzenie rzeki i zbudowanie prawdziwego mostu zwodzonego, który działał. Wszystko musiało być wykonane ze stali i obłożone tysiącami ton ogromnego starego drewna, odzyskiwać drewno, gdzie się dało… A więc w tym czasie budowaliśmy cały dziedziniec w Riverrun nad brzegiem rzeki, podczas gdy te dwa elementy się działy, zbudowaliśmy ogromne rusztowanie na parkingu i zbudowaliśmy fasadę zamku 50 stóp wysoko na stalowej ramie. Więc otynkowaliśmy go tam, pomalowaliśmy, zrobiliśmy na nim całe postarzanie i dosłownie podnieśliśmy go i przenieśliśmy na miejsce."
Martin powiedział również, że średnio od 70 do 80 zestawów na sezon. Wyobraź sobie tworzenie ogromnych planów, których wykonanie zajmuje około 18 tygodni, a czasy przekraczające 70 lub 80. Martin powiedział również, że plan bitwy o Blackwater Bay był trudny, podobnie jak Castle Black. „Zbudowaliśmy Castle Black na jednym płaskowyżu kamieniołomu, a w rzeczywistości było to 90 stóp ściany kamieniołomu na jednym końcu dziedzińca” – powiedział Martin.
Martin powiedział, że zawsze był za tym, aby scenografia była jak najbardziej realna, a jeśli mogli to zrobić, to zrobili to. Nigdy nie chciał, żeby używali efektów wizualnych, gdyby mogli w tym pomóc. „Musisz mieć tyle efektów wizualnych ze względu na smoki i wszystko inne. Jeśli są jakieś inne elementy, które możesz zrobić naprawdę, zrobimy to naprawdę. Zdecydowanie nie boimy się wystawić karku i powiedzieć, że spróbuj tego, możemy to zrobić naprawdę. To wraca do tego, że nie boisz się czegoś zaoferować, nadstawić karku i powiedzieć, że możemy to zrobić."
Deborah Riley z drugiej strony może całkowicie zgodzić się z Martinem. Powiedziała Variety, że Game of Thrones wydaje się tak realne, ponieważ wszystkie zestawy to prawdziwe życie, a nie efekty specjalne. – Sposób, w jaki zostałem wyszkolony, polegał na tym, że powinieneś wąchać zestaw – powiedział Riley. "Powinno być tak prawdziwe."
Większość tego, co pomogło Rileyowi wybrać wygląd różnych krain, to kręcenie w plenerze. Na przykład podczas kręcenia scen Dorne kręcono je w Hiszpanii, a King's Landing opierało się na chorwackim mieście zwanym Dubrownik. Riley również dobrze się bawiła, wykorzystując architekturę islamską i indyjską, aby pomóc zaprojektować Salę Twarzy w Domu Czerni i Bieli.
Nic nie zbliżyło się jednak do tego, co musieli zrobić w ostatnim sezonie. Na początku sezonu Riley miała zaprojektować Winterfell, ale to zestaw Królewskiej Przystani stał się dla niej największym wyzwaniem. Kiedy nadszedł czas kręcenia Dzwonów, Riley podpaliła swój zestaw, który zrobili na tyłach studia produkcyjnego. Ale to, co było inne w ogromnym zestawie Riley's King's Landing, to to, że musieli pamiętać, że również zamierzają go spalić.
„Nie mieliśmy zbyt wiele czasu w rękawie, abyśmy mogli zająć tygodnie, aby zmienić plan w zniszczoną scenę” – powiedział Riley w filmie zza kulis.„Więc Tom Martin, nasz kierownik budowy, wpadł na genialny pomysł, aby najpierw zbudować scenografię na zniszczonej scenie, a następnie pokryć go tak, aby był idealny na początek”.
Część sukcesu Game of Thrones można przypisać faktowi, że zarówno Riley, jak i Martin chcieli, aby Trony były tak prawdziwe, jak to tylko możliwe, i umożliwili to w każdy możliwy sposób.
Razem z Martinem Riley stworzył ogromny zestaw z nieskazitelnymi szczegółami. Riley zabrała do domu kilka nagród Emmy za pracę nad Tronami. Sprawili, że Trony są tym, czym są i sprawili, że poczuliśmy się, jakbyśmy naprawdę szli ulicami Królewskiej Przystani. Szkoda, że zestaw został zniszczony we wściekłości Daenerys, bo inaczej mógł zostać zamieniony w naprawdę fajną atrakcję dla fanów.