Joseph Gordon-Levitt powraca na duży ekran w swoim nowym filmie 7500 i oto czego można się spodziewać po nowym thrillerze akcji. Gordon-Levitt nie jest obcy rólom na przekór śmierci, zagrał w 50/50, The Walk i Looper, ale jego rola w 7500 przesunie granice jego możliwości aktorskich. Nowy film ma trafić do Amazon Prime w czerwcu 2020 roku.
Gordon-Levitt powiedział, że śmierć i otaczająca ją tajemnica są dla niego intrygujące, a role tego kalibru są zabawne, ponieważ nie zapewniają ekscytującej rozrywki, ale przekraczają jego granice jako aktora. Tytuł filmu, 7500, pochodzi od kodu użytego do porwania samolotu i tym właśnie jest ten film. Przedstawienie thrillera akcji wysoko w przestworzach to trudne zadanie, ale obsada i ekipa 7500 zdecydowali się podjąć trudną do opowiedzenia historię z możliwością trudnego odbioru.
Historia
7500 podąża za Tobiasem (Gordon-Levitt), młodym pilotem, który wyrusza w rutynową podróż z Berlina do Paryża. Jednak samolot zostaje porwany przez grupę terrorystów, a wkrótce po starcie kokpit zostaje zaatakowany, co zagraża życiu wszystkich osób na pokładzie. Tobiasz jest w stanie utrzymać terrorystów z dala od kokpitu, ale jego drugi pilot, Michael, zostaje ciężko ranny, a Tobiasz utknął w dokonywaniu trudnych wyborów, aby zapewnić bezpieczeństwo jemu, załodze i pasażerom. Sęk w tym, że jego żona jest na pokładzie, pozornie utknęła poza kokpitem, będąc zakładnikiem tych terrorystów wraz z resztą samolotu.
Fabuła tego filmu wydaje się interesująca i może dostarczyć thrillera akcji, którego wielu chce i spodziewa się zobaczyć. Amerykański pilot zmuszony do odparcia terrorystów na wysokości tysięcy stóp nad ziemią jest jednak wstrząsający i przerażający, ale też potencjalnie kontrowersyjny. Gordon-Levitt został przyciągnięty do filmu głównie dlatego, że reżyser Patrick Vollrath był u steru. Zafascynowany procesem Vollratha Gordon-Levitt od razu zainteresował się projektem, ale nasuwa się pytanie, czy publiczność będzie tak samo chętna do wskoczenia na pokład jak Gordon-Levitt.
Jak można to postrzegać
Nie ma wątpliwości, że ten film ma niesamowicie kuszące założenie, które pozostawiłoby widzom kibicowanie, aby pilot przyszedł i uratował dzień. Chodzi o wrażliwość takiego projektu. W świecie po 11 września historie o porwanych samolotach i terrorystach na pokładzie wydają się tematem tabu, ponieważ wydarzenia z 11 września sprawiły, że Ameryka przestraszyła się potencjalnych ataków, zwłaszcza z powietrza. Dzięki wzmocnionym środkom bezpieczeństwa i porwaniom na wypadek potencjalnych incydentów latanie stało się czymś innym niż rutyną. To, czy ten film poradzi sobie z takim tematem z wdziękiem i szacunkiem, dopiero się okaże.
W końcu ten film jest po prostu źródłem rozrywki. Filmy mają bawić, edukować i inspirować, a film taki jak ten ma wielką odpowiedzialność, by nie wychodzić z banału i po prostu przedstawiać prostą historię. Levitt powiedział, że film będzie czymś więcej i zrobi to, aby podkreślić trop dobra i zła, a nie tylko postawić bohaterów przeciwko złoczyńcom. Aby widzowie mogli uchwycić się tego filmu, będą musieli pozbyć się własnych obaw związanych z tematem porwania i postrzegać go jako szarą strefę, a nie tylko czarno-biały problem. 7500 z pewnością zapewni solidną rozrywkę, a publiczność będzie wisieć na krawędzi, gdy idee śmierci i heroizmu są eksplorowane w dość wyjątkowym i interesującym medium.